Edit 09.05
Jeżeli jesteście ciekawe szamponu z proteinami pereł to teraz macie okazje wypróbować go za naprawdę niską cenę w sklepie Skarby Syberii :) Sama kliknęłam go wraz z paroma innymi drobiazgami, którymi pochwalę się jak do mnie dotrą :)
Nawilżający Szamon Love2Mix
z proteinami pereł i ekstraktem z jagód acai
13.23zł
♥♥♥
Przedstawione na zdjęciu kosmetyki to w większości te, które używałam najczęściej. Dodatkowo dochodzą oleje i odlewki od Marty. Ciekawych zapraszam do lektury :)
Szampony
- Love2Mix Organic z proteinami pereł i jagodą [recenzja] Nadal sprawdza się świetnie, ma jednak jedną wadę - już się kończy : >
- Family classic z ekstraktem z drzewa oliwnego [recenzja] - Używany przede wszystkim do oczyszczania.
- Fitomed - z mydlenicą lekarską - ogólnie rzecz biorąc myje dobrze, szkoda, że pozostawia włosy dość matowe, no i skład nie wskazuje na to aby był to dobry szampon do włosów suchych, jak zaleca producent.
Balsamy, odżywki, maseczki
- Planeta Organica - Balsam fiński - malina moroszka, rokitnik - jeden z moich ulubionych balsamów, w tym momencie, stosowany najczęściej po myciu na ok 5 minut, w gorącej kąpieli.
- Family classic z ekstraktem z drzewa oliwnego [recenzja] - stosowany przede wszystkim do pierwszego O, dobrze ułatwia rozczesywanie i chroni przed suchością włosów na długości podczas mycia Fitomedem
- Baikal Herbals - balsam różowy Objętość i siła - do kompletu z tym szamponem. O ile szampon był delikatny dla włosów, przyjemny w stosowaniu, tak ten akurat balsam z kompletu nie sprawdza się. Włosy zbijają się w strączki, są suche, a zarazem oblepione.
- Stapiz SLEEK Line - odlewka od Marty - sprawdzała się naprawdę świetnie! Żałuję, że już się skończyła, ale na pewno nabędę pełnowymiarowe opakowanie :) [kwc]
- BIOETIKA - podobnie jak Sleek line - dostałam sporą odlewkę :) dziękuję! Sprawdzała się dobrze, ale już nie tak rewelacyjnie jak tamta :)
Bez spłukiwania
- Z.ONE Concept - seria: MILK_SHAKE - Conditioning whipped cream - odżywka w formie pianki- ma taki piękny słodki zapach bitej śmietanki! Już niedługo pojawi się recenzja, dlatego tymczasem odsyłam was na strony: [produkt] [kwc] :)
- Z.ONE Concept - seria: NO INHIBITION - Silkening balm - odżywka b/s do stylizacji - to ta w żywo-niebieskim opakowaniu - podobnie jak w przypadku odżywki w piance mogę powiedzieć że już wkrótce pojawi się recenzja :) A tymczasem możecie zajrzeć na stronę producenta i jeżeli znacie włoski przeczytać [o produkcie]. Niestety polska strona nie jest bogata w opisy produktów.
- Joanna Natura b/s - z wrzosem - bardzo się lubimy, ale już wkrótce będziemy musiały się rozstać, ponieważ na mojej półce jest już tak długo, że wkrótce mija termin od otwarcia - mimo bardzo regularnego stosowania :) Uważam że odżywki b/s powinny być zamknięte w małych opakowaniach z jednej prostej przyczyny - stosujemy ich niewielką ilość :)
- Z.ONE Concept - seria: MILK_SHAKE - Glistening argan oil - olejek do zabezpieczania z arganem - chodzi o ten produkt [klik] - o ile zwykły olejek arganowy nie sprawdza się na moich kosmykach do końca to tą postać olejku arganowego uwielbiam :) Posiada w swoim składzie dwa lotne silkony, jest "lżejszy" dla końcówek od standarowego Argan Oil, a przede wszystkim pięknie nabłyszcza, nie obciąża i pachnie! :) Recenzja już wkrótce.
Odżywki do skóry głowy i wcierki
- Jantar,
- kozieradka - zarówno do Jantaru jak i Kozieradki nie trzeba chyba nic dodawać :) Ulubieńce.
- olejek miętowy - Chiński Olejek Miętowy - [blisko natury] - Aktualnie używany we wcierce kawowej DIY oraz dodawany do relaksującej kąpieli - mam nadzieję, że niedługo będę mogła podzielić się wrażeniami ze stosowania :)
Olejki
Musztardowy, laurowy, migdałowy, arganowy, makadamia, nafta
Ufff :)
Życzę wam słonecznego dnia, a maturzystkom powodzenia :*
mam ten różowy balsam Baikal...kompletnie się u mnie nie sprawdził; prawdę mówiąc spodziewałam się więcej:)
OdpowiedzUsuńtak więc nie jestem sama :)
UsuńDowód na to, że nie wszystkie produkty z jednego "kompletu" muszą działać i sprawdzać się tak samo dobrze:)
sporo tego, ja używałam znacznie mniej produktów w kwietniu. I nic nie mam z tego, co pokazujesz :) jedynie odżywkę b/s z joanny ale wersję z pokrzywą i zieloną herbatą ;)
OdpowiedzUsuńSzampony z Love2Mix kuszą mnie równie bardzo jak jak i odżywki.
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś się zdecydować na jakieś cudo z tej serii :)
Ja z Twoich zapasów znam tylko Jantara :)
OdpowiedzUsuńCo do olei / olejków - u mnie fantastycznie sprawdza się olej lniany i olej z wiesiołka
obu olejków używałam i jestem z nich w pełni zadowolona:) Lniany wkracza do pielęgnacji ponownie w maju
UsuńA mnie teraz kuszą te balsamy Planeta Organica, tyle dobrego o nich słyszałam:)
OdpowiedzUsuńsą super!:)) Nie masz nad czym się zastanawiać:D
UsuńMam olej makadamia , ale boję się nałożyć go na włosy :D :D i nakładam tylko na twarz ;)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Jantar :) I stapiza :) To moi ulubieńce!
OdpowiedzUsuńO tak ta pianka pachnie bardzo smakowicie :D
OdpowiedzUsuńJejka,a mi się spodobał Milk Shake!
OdpowiedzUsuńa ja na razie zaprzestałam stosowanie kozieradki
OdpowiedzUsuńkusi mnie olej miętowy , ale mam taki zapas , że głowa boli :D
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam maskę Stapiz. Moja ulubiona ;)
OdpowiedzUsuńojej ale tego dużo, ja bym się gdzieś zgubiła po drodze;p
OdpowiedzUsuńDużo tego! I bardzo elitarne te kosmetyki, o części nawet nie słyszałam :D Uwaga - dziwne pytanie - jak pachnie ta odżywka w piance?
OdpowiedzUsuńKupiłam żel do twarzy Fitomedu - genialny!
Odżywka w piance pachnie niesamowicie :)! Jak słodka bita śmietana, a zapach utrzymuje się na włosach przez cały dzień.
UsuńJa niestety zawiodłam się trochę na tym szamponie, ale skończę buteleczkę.
Ok, to czekam na jej recenzję ;)
Usuńjako początkująca włosomaniaczka potrzebuję informacji dot. polecanych kosmetyków, których właściwości wypróbuję u siebie - Twoja notka będzie dla mnie jak takie małe kompendium wiedzy...dzięki!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
M. :)
Zgadzam się :)
Usuńa mi odżywki b/s schodzą wyjątkowo szybko, ale to może dlatego, że często używam ich do pierwszego O w OMO :)
OdpowiedzUsuńbardzo, bardzo mi się podoba nowy wygląd Twojego bloga! :)
już pół roku zbieram się do kupna jantaru ;) no ale chyba muszę wreszcie się wybrać, bo kozieradka chwilowo przestała na mnie działać :( Bioetika to mój skarb <3 a maskę stapiz sleek line też mam na chciejliście od dawna, ciekawe tylko czy da się ją kupić stacjonarnie
OdpowiedzUsuńw sklepach fryzjerskich i drogeriach hebe:)
Usuństosowałam Fitomed i faktycznie pozostawia matowe włosy, w moim przypadku podczas mycia moje włosy "skrzypiały"
OdpowiedzUsuń