czwartek, 29 listopada 2012

Olej laurowy (Laurus nobilis L.) - skóra głowy, włosy, twarz i ciało


INCI: Laurus nobilis L.
Opakowanie: Zamknięty w solidnej butelce z ciemnego szkła
Producent:
Olejek laurowy jest znany ze swoich właściwości antyseptycznych. Pobudza porost włosów, skutecznie likwiduje łupież i inne dolegliwości skóry głowy. Zastosowany na skórę twarzy i ciała działa oczyszczająco i ściągająco. Polecany także dla cery trądzikowej. Pomocny w dolegliwościach reumatycznych. Posiada ciemnozieloną barwę oraz intensywny zapach.


Działanie:
·         Skutecznie likwiduje łupież, działa antygrzybicznie
·         Zawarty w oleju chlorofil wspomaga gojenie ran i łagodzi objawy łuszczycy
·         Działa oczyszczająco, ściągająco i bakteriobójczo

Komentarz
Mówiąc olejek laurowy mam na myśli przede wszystkim jego bardzo intensywny zapach. Nie wiem czy to dobrze czy źle, jednak na pierwszy rzut oka działanie odsuwa się na boczny plan. Zapach był dla mnie początkowo do tego stopnia nieznośny, że rozstałam się z olejkiem na tydzień od pierwszego odkręcenia. Teraz regularnie stosuję od miesiąca, a zapach? Przyzwyczaiłam się. Olejek nakładałam głównie na skórę głowy, twarz, ale także na stopy i włosy na długości pół na pół z rycyną.
Olejek ma stałą konsystencje, jednak wystarczy lekka zmiana temperatury, a już zamienia się w normalny, płynny olejek – dlatego nie miałam problemu z jego rozsmarowaniem na skórze głowy, która przecież jest cieplejsza od otoczenia.

Zastosowanie
Olejek laurowy kontra skóra głowy
Mój skalp bardzo polubił się z olejkiem nakładanym solo. Od kiedy stosuję olejek laurowy nie miałam problemów z podrażnieniami czy krostkami. Świetnie nawilża skórę głowy!
Po zastosowaniu olejku solo na skórę głowy czuć przyjemny chłód i pobudzenie.  Niestety nie potwierdzam ani nie zaprzeczam jeśli chodzi o przyrost włosów – w trakcie kuracji olejkiem obcięłam włosy :) – być może o jego działaniu przyspieszającym porost przekonam się w przyszłym miesiącu.

Olejek laurowy kontra włosy na długości
O ile skóra głowy była znakomicie nawilżona o tyle z włosami nie robi kompletnie nic :). Stosowałam go zarówno solo jak i z olejkiem rycynowym. Za drugim razem efekt był jedynie taki, że musiałam myć włosy trzykrotnie, ponieważ mieszanka rycynowo-laurowa nie chciała zejść z włosów ;)

Olejek laurowy kontra twarz
Podobnie jak skóra głowy moja twarz polubiła się z olejkiem laurowym.
Mieszanka z rycyną na twarz, później zmyta mydełkiem Aleppo 40% – nawilżył skórę lepiej niż nie jeden krem, co najważniejsze długotrwale, bo przez 3 dni miałam spokój z wszystkimi schodzącymi skórkami :)

Olejek laurowy kontra skóra pod oczami
Tutaj lepiej uważać. Ja mam dość wrażliwe oczy, które zaczęły lekko łzawić przy nakładaniu w okolice powiek. Uważam, że drażniący tu był intensywny zapach olejku, który unosząc się spowodował łzawienie. W takiej sytuacji należy posmarowane miejsca przemyć wodą :)

Olejek laurowy kontra stopy
Nic nie daje mi takiego ukojenia jak odpowiednio nawilżone stopy, a olejek laurowy sprawdzał się w tym znakomicie.
Mój zabieg: umyć dokładnie stopy w ciepłej wodzie, zrobiłam także peeling gruboziarnisty, posmarowałam stopy na noc olejkiem laurowym, założyłam bawełniane skarpetki (ważne żeby były ciemne, jasne może troszkę poburudzić :))



Moja opinia
Olejek można stosować na wiele sposobów. Dla mnie najważniejsze są właściwości nawilżające, antybakteryjne. Będzie znakomitym lekiem na podrażnioną skórę głowy. Co więcej zmniejsza przetłuszczanie się skóry głowy, uspakajając gruczoły łojowe. Jest bardzo wydajny – posiadam 100ml olejku od miesiąca – i chyba nigdy go nie zużyję!;)

Czy kupię ponownie? Tak, ale jest bardzo bardzo wydajny, więc przewiduję, że jeszcze na 2 miesiące mogę mieć to spokojnie z głowy. ;)

Olejek dostałam od śliwki robaczywki, ze sklepu Blisko natury, za co baaardzo dziękuję:)

Miałyście, stosowałyście? :)

24 komentarze:

  1. Nie miałam, ale chętnie bym spróbowała :) szczególnie na skórę głowy, ostatnio mam taką podrażnioną i nic sobie z tym nie radzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój skalp jest z niego bardzo zadowolony, a także ma skłonność do podrażnień:)

      Usuń
  2. nie używałam jeszcze olejków do włosów chociaż się przymierzam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda że nie sprawdza się na długości włosów, bo właśnie szukam kilku nowych olei. Np cóż będę musiała szukać dalej :)
    Pozdrawiam Róża

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam wrażenie, że olejek laurowy to zupełnie nie ten typ na długość :)

      Usuń
    2. araganowy,ze slodkich migdalow,a przede wszystkim CASTROL oil (nie chce mi sie szukac polskiej nazwy) ale jest z nich wszystkich na wlosy najlepszy!

      Usuń
  4. oooo, chyba muszę go polecić mojej mamie, która boryka się z łupieżem ;>

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki ma ciekawy kolor :D
    Chętnie bym go wypróbowała na skórę głowy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Serdecznie dziękuję za wyczerpującą recenzję. :) Uśmiechnęłam się kiedy przeczytałam o tygodniuwym zbieraniu się do wypróbowania. Ach ten laurowy zapach! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. całe szczęście! już się bałam, że będzie dla mnie niezbędny ;) ale skoro z włosami na długości nie robi nic, a ja skalpu w ogóle nie mam podrażnionego, to moge obejśc się bez niego ;) Zamówiłam za to 2 dni temu to mydełko Alepo (z olejem laurowym właśnie jedno, a drugie z oliwą z oliwek), więc poniekad poznam jego właściwości ;) a ten zielony kolor by mnie chyba wystraszył, że mi włosy zzielenieją ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyznam, że się nad nim zastanawiałam :3

    OdpowiedzUsuń
  9. tez mam ten olej, ale przez ten zapach nie mogę się zebrać do regularnego używania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja bym używała głównie do włosów, ale czekam dalej na Twoje opinie na temat przyspieszonego porostu:P

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawe czy przyspiesza porost;D Czekam na opinie:))

    OdpowiedzUsuń
  12. http://www.bliskonatury.pl/pl/p/Olej-laurowy-Laurus-nobilis-L./102 to ten?

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam, ma amlowy kolor :P

    OdpowiedzUsuń
  14. jej kolor olejku mnie powalił ;) muszę wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  15. czy olej należy do lekkich olejów? dobrze się wchłania?

    OdpowiedzUsuń
  16. a nie barwi skóry czy ubrań?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na jasnych koszulkach pozostawia zielonkawy odcień, na skórze nie ma śladu :)

      Usuń
  17. Ponoć wspaniały produkt, jednak bardzo obawiam się jego zapachu, gdyż jestem wrażliwa na nachalną woń. :/

    Obserwuję!

    OdpowiedzUsuń




Nie zgadzam się na kopiowanie tekstów i zdjęć mojego autorstwa bez mojej zgody lub podania źródła.
Treści publikowane na moim blogu podlegają ochronie przez prawo autorskie. Przeglądając tą stronę akceptujesz korzystanie z plików cookie.