wtorek, 17 września 2013

Porozmawiajmy o czosnku

Nie, nie na włosach :)
Tak się akurat przydarzyło, że złapało mnie małe przeziębienie. Jednocześnie uważam, że aby wybrać się do internisty, w naszej polskiej służbie zdrowia, potrzeba nie lada cierpliwości. Krótko mówiąc na takie odwiedziny nie każdy może sobie pozwolić, bo to i marnotrawstwo czasu, i pieniędzy - no niestety. Nie zachęcając nikogo do podobnych praktyk powiem, że od kiedy pamiętam przeziębienie leczę zawsze się na własną rękę. Od kilku dobrych lat sięgam wtedy po trzy produkty: garigarin (do płukania gardła), fervex no i czosnek.

Uwaga: Nie wiem czy słyszałyście o wycofaniu Fervexu. Była to decyzja własna firmy, podjęta w maju br.,  z powodu możliwości obecności bakterii Enteroccocus faecium. O sprawie możecie przeczytać tutaj.


O czosnku
Czosnek jest jednym z tych produktów w naszej kuchni, który wykazuje bardzo wszechstronne, lecznicze działanie. Warto wspomnieć, że jest przeciwutleniaczem, dlatego warto włączyć go na stałe do naszej diety (np. raz w tygodniu), co więcej wykazuje działanie naturalnego antybiotyku
Inne:
  • czosnek działa przeciwbakteryjnie (ze względu na obecność min. allicyny)
  • wspomaga metabolizm tłuszczów (związane z obniżeniem poziomu złego cholesterolu we krwi - HDL)
  • jest bogatym źródłem związków siarki (o tym, że może przyczynić się ona do zmniejszenia wypadania włosów pisałam pokrótce m. in. przy okazji wpisu o cebuli, która także ją zawiera),
  • wykazuje działanie antynowotworowe,
  • sprawdza się w leczeniu pasożytów (pomocniczo do walki z owsikami u dzieci, także problemów z drogami moczowymi),
  • przy okazji stosowania zewnętrznego pomocny przy leczeniu trudno gojących się ran,
  • spośród witamin najwięcej znajdziemy w nim witaminy C oraz B oraz minerały takie jak potas, magnez, fosfor, żelaza,
  • kaloryczność: 146 kcal / 100g
Czosnek na codzień
Muszę wam zdradzić, że jestem wielką amatorką czosnku i lubię chyba wszystkie czosnkowe potrawy. Podczas przeziębienia czosnek zjadam najchętniej na kanapkach z masłem i solą ;) - takie połączenie oczywiście nie wszystkim może przypaść do gustu, ale ja naprawdę to lubię, co więcej czuję, że pomaga w trakcie choroby. 
W dni jesiennego osłabienia często piję także napar z czosnku na ciepłym mleku z miodem, i także to lubię, ważne żeby nie zalewać wszystkiego gorącym, ale ciepłym mlekiem :).
Na co dzień dodaję czosnek także do farszu szpinakowego, który najczęściej używam do nadziewania naleśników na ostro. Poza tym oczywiście jako dodatek do piersi z kurczaka i innych mięs, oraz do sałatki z makaronem ryżowym i papryką. A sos na bazie czosnku i jogurtu naturalnego wciąż pozostaje moim ulubieńcem.

Jak radzić sobie z nieprzyjemnym zapachem? Polecam rzucie natki pietruszki lub listków mięty, przegryzanie selera, a także dodawanie do potraw z czosnkiem tymianek. 

Czosnek w innej formie
Dla naprawdę zagorzałych włosomaniaczek, które już myślą czy by nie nałożyć czosnku na skórę głowy polecam ten wizażowy wpis o olejku czosnkowym właśnie, albo raczej maceracie :)

  • Na dozie z kolei znajdziemy kapsułki olejku czosnkowego - 100sztuk/ok 36zł doz.pl
  • W swojej ofercie olejek czosnkowy ma również Vatika - 15,50zł/200ml naturaeco.pl, ale jak to na Vatikę przystało nie jest to czysty macerat czosnkowy, ale olejek z dodatkiem czosnku, rozmarynu i cytryny, co może mieć także swoje plusy w postaci lepszego zapachu :))
"Olejek CZOSNKOWY 
Przyspiesza przyrost włosów Czosnek stosowany jest od 5000 lat jako środek profilaktyczny, jego efektywność jest ogólnie znana, jednak ostry i nieprzyjemny zapach często przeszkadza w jego stosowaniu. Badania przeprowadzone w ostatnich latach dowiodły, że ilość leczniczych składników zawartych w czosnku jest 500 razy mniejsza od ilości leczniczych składników zawartych w oleju czosnkowym, który nie posiada nieprzyjemnego zapachu .
Stosowany w kosmetyce jest doskonałym środkiem antyseptycznym , zwalcza łupież i świąt skóry głowy, włosom przywraca wigor i stymuluje przyrost ich długości.
Pomaga zregenerować łodygę włosa i przyspieszyć jego wzrost." Natul

Jestem ciekawa waszego zdania na temat czosnkowego wspomagania, działa?:)

Źródło [1] [2] [3]



21 komentarzy:

  1. u Aliny Rose był wpis na temat dodawania czosnku do odżywki do paznokci, ja swoją porcję zrobiłam z olejkiem i po tygodniu paznokcie są nie do poznania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na blogu Aliny jestem często, ale nie widziałam tego posta, muszę koniecznie wypróbować:) Dziękuję za podpowiedź :))

      Jeśli i wy jesteście zainteresowane
      http://www.alinarose.pl/2013/09/czosnek-w-odzywce-czemu-nie.html

      Usuń
    2. Ja też już zrobiłam czosnkową odżywkę ;) Jak już podajemy linki, Ania ostatnio pisała o odrobaczaniu czosnkiem :

      http://www.aniamaluje.com/2013/09/odrobacz-sie-czowieku-przepis-ma.html

      Usuń
    3. Ja właśnie pomalowałam warstwę :D

      Usuń
  2. Czosnek bardzo lubię! gdy zaczynam mieś chrypę/suchy kaszel/ ból gardła robię sobie mieszankę- miód+czosnek+troszkę mleka+ (opcjonalnie) sok z cebuli, wszystko łączę w moździerzu i taki-dość gęsty specyfik powolutku spożywam. Smak może nie jest za rewelacyjny ale za to przechodzi w mgnieniu oka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamiętam ja za dziecięctwa mama wieczorami wpychała nam do buzi łyżeczkę rozdrobnionego czosnku polanego miodem. Rzeczywiście działało, chyba pora się przeprosić z tym specyfikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię czosnek :-) Dodaję go wszędzie gdzie się da ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię czosnek i często o takiej porze już po niego sięgam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. I ja korzystam z tych specyfików:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja uwielbiam czosnek, jego smak i zapach, sięgam po niego nawet jak jestem zdrowa jak ryba :D
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  8. Leczylam sie teraz czosnkiem :D. Zjadalam go codziennie ....

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwieeeelbiam czosnek, a marynowany kocham! Problem jest tylko taki, że na polskim rynku strasznie dużo jest czosnku chińskiego i hiszpańskiego, które mają dużo mniej właściwości niż polski czosneczek.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie ma fervexu?! czym ja się teraz poratuję... Zawsze mi pomagał! Lubię zapach czosnku, w kuchni i wszelkiego rodzaju potrawach :d Ale na włosy bym raczej nie nałożyła:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię czosnek :) Przygotowałam już mieszankę odrobaczającą z przepisu z tego bloga http://www.aniamaluje.com/2013/09/odrobacz-sie-czowieku-przepis-ma.html .
    Btw Fervex jest już dostępny w aptekach, był tylko czasowo wycofany.

    OdpowiedzUsuń
  12. mniam uwielbiam kanapki z masłem czosnkiem i solą, dobrze że o tym przypomnialas bo dawno nie jadłam :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Pamiętam, jak byłam młodsza mama karmiła mnie czosnkiem w celu uodpornienia w okresie jesienno-ziomowym. Nienawidziłam tego! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też, ale musze przyznać, że czosnek to świetny antybiotyk:)

      Usuń
  14. Czosnek bardzo lubie :)Ale na pierwszą randkę to sie nie nadaje :D Świetnie też działą na opryszczkę i wypryski - wystarczy przecierać miejsce przeciętym ąbkiem czosnku kilka razy dziennie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla mnie czosnek to najlepszy lek na anginę. Działa dużo lepiej niż jakiekolwiek tabletki na gardło, a w dodatku jest naturalnym antybiotykiem:D Jeśli boli mnie gardło to ssie ząbek czosnku. Wiem, że ta wersja jest nie dla wszystkich, ale według mnie najbardziej efektywna. Poza tym uwielbiam czosnek w masełku czosnkowym własnoręcznie robionym, sos czosnkowy a także ukochaną przystawkę litewską do piwa:D mniam:D:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Czosnek, a w szczególności sos czosnkowy, np. do pizzy uwielbiam :)na przeziębienie też działa, samo zdrowie :) Gorzej z zapachem, ale to da się zwalczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Tez uwielbiam czosnek! Przy przeziębieniach faktycznie pomaga :)

    OdpowiedzUsuń




Nie zgadzam się na kopiowanie tekstów i zdjęć mojego autorstwa bez mojej zgody lub podania źródła.
Treści publikowane na moim blogu podlegają ochronie przez prawo autorskie. Przeglądając tą stronę akceptujesz korzystanie z plików cookie.