niedziela, 22 lipca 2012

O olejowaniu po raz trzeci - odpowiedzi na proste pytania

Wydawało mi się, że o olejowaniu wszystko zostało już powiedziane. Mimo to dotarło do mnie kilka prostych pytań, które faktycznie mogą budzić wątpliwości. Dlatego dziś rozwiewając wszystkie wątpliwości początkujących, a może i nie nie tylko - o olejach po raz trzeci.




Jaki olejek wybrać na początek? 

To jaki olejek wybierzemy zależy od naszych upodobań oraz włosów. Najważniejsze aby nie był na przykład olejkiem eterycznym. O tym jak dobrać oleje do porowatości włosa już pisałam tutaj. Dobrze, żeby olej był zimnotłoczony i/lub nieoczyszczony, wtedy posiada najwięcej substancji odżywczych. Wystrzegajmy się także parafiny w składzie, na allegro spotkałam się kiedyś z olejem, który wyłącznie w 30% był olejem migdałowym.

Czy można olejować włosy olejkiem, który jest przeznaczony do masażu? 

O tym, czy olej posłuży naszym włosom świadczyć ma skład, nie to co producent na opakowaniu na pisał :) 
(najlepiej, żeby nie posiadał w składzie parafiny), sprawdźmy także zawartość "olejku w olejku".

Czym zmywać? 

Dobrze żeby do mycia wybierać szampony bez silnych detergentów w składzie, szkoda aby to co olej nam dał zostało zmyte przy pomocy SLS. Jeżeli mamy problem ze zmyciem oleju od razu można najpierw zmyć go lekką odżywką (np. taką, która na co dzień niekoniecznie przypadła nam do gustu), dopiero kolejnym krokiem będzie zmycie oleju szamponem. 
Po myciu włosów dobrze jest nałożyć delikatną odżywkę nawilżającą bez silikonów - inaczej czeka nas silikonowo-olejowa masakra :)

Czy zrezygnować z oleju, który obciąża włosy (np. rycyna)? 

Decyzja należy od Ciebie. Jeżeli olej obciąża możesz spróbować olejowania na sucho lub kąpieli olejowej. Dobrym rozwiązaniem będzie odpowiednie wyważenie ilości nakładanego olejku. Żeby pokryć całą długość włosów do łopatek wystarczy stołowa łyżka.

Czym różni się olejek kosmetyczny od naturalnego? 

To proste, olej naturalny posiada zazwyczaj "jedno źródło" np. oliwki, kokos, migdał, pestki z dyni. Oleje kosmetyczne są już mieszanką olejów często dodawana jest do nich parafina, spora ilość konserwantów lub po prostu zioła (np. SESA) Naturalne olejki mają krótsze daty ważności i nie bez powodu kupujemy je w buteleczkach z ciemniejszego szkła. Należy zawsze zorientować się, czy olej nie potrzebuje przechowywania w lodówce lub chłodnym pomieszczeniu (np. olej lniany)

Lepiej jest używać jednego olejku aż do wykończenia, czy różnych na zmianę? 

Moja odpowiedź to... różnych. Ponieważ włosy potrzebują różnego rodzaju witamin i minerałów. Podobnie jak nasze ciało. Jeżeli będziemy jeść przez cały czas tylko jabłka organizm przestanie czerpać z nich substancje odżywcze. Pamiętajmy jednak, że naturalne oleje mają zazwyczaj krótkie daty ważności więc lepiej jest kupić kilka małych buteleczek, chyba, że oleju używamy także do kąpieli i ciała :)

Linki:

O olejowaniu po raz pierwsz - klik 
O olejowaniu po raz drugi - klik

A jak wam mija weekend? :) 
Ja spędzam go grillując i na błogim nic nie robieniu 
więc czeka mnie tydzień bardziej aktywnych ćwiczeń :)

3 komentarze:

  1. Ja jestem najbardziej zadowolona z olejku alterra brzoza&pomarańcza :) Co do dobierania oleju do porowatości to nie dobierałam bo jakoś mimo wszystko nie moge jej nadal określić ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem określenie porowatości jest bardzo trudne, bo nasze włosy lubią być mniej lub bardziej porowate tylko w części :)

      Usuń
  2. Zaraz sprawdzę co pisałaś o porowatości:) Uważam,że mam włosy o dużej porowatości.. Sama od dawna olejuję i efekty są średnie, raz lepsze, raz gorsze.

    OdpowiedzUsuń




Nie zgadzam się na kopiowanie tekstów i zdjęć mojego autorstwa bez mojej zgody lub podania źródła.
Treści publikowane na moim blogu podlegają ochronie przez prawo autorskie. Przeglądając tą stronę akceptujesz korzystanie z plików cookie.