wtorek, 26 czerwca 2012

Proteiny kontra nawilżenie, lekcja dla początkujących

Jedną z zasad włosomaniactwa jest zachowanie równowagi. Czym jest owa równowaga i dlaczego warto ją zachowywać, a kiedy z niej zrezygnować?



O równowagę dbać należy. Zwłaszcza w początkowej fazie naszej pielęgnacji. Kiedy jeszcze nie do końca znamy potrzeby naszych włosów, ani ich struktury warto rozpocząć od stabilizacji pomiędzy ilością protein i nawilżenia. W późniejszych fazach, kiedy wiemy już doskonale, co jest dla włosów najlepsze możemy kombinować w zależności od potrzeb czy pogody, która także odgrywa tutaj bardzo istotną rolę.

Proteiny, czyli co jedzą nasze włosy

Proteiny to tzw. "jedzenie" dla naszych włosów. Możemy je napotkać zarówno w domowych składnikach, półproduktach, jak i kupnych odżywkach. Niezaprzeczalnie bombą proteinową jest żółtko. Włosy po kontakcie z jajem są sztywne, wyraźnie grubsze i odżywione. Do półproduktowych protein należą również proteiny mleczne (w kosmetykach: L'biotica Biovax Intensywnie regenerująca maseczka do włosów osłabionych), proteiny sojowe, kaszmiru, hydrolizowana keratyna czy jedwab, a także l-cysteina.
Pomimo tego, że proteiny zaliczamy do tych "odżywczych" to ich nadmiar może powodować łamliwość i znaczną suchość, dlatego jeżeli dodajemy półprodukty proteinowe do naszych odżywek, warto aby były to odżywki mało bogate w składniki odżywcze, a wypełnione nawilżaczami (Isana z olejkiem babassu)

Nawilżacze, jak odpowiednio napoić nasze włosy.

Włosy są jak osobny organizm, potrzebują zarówno jedzenia jak i picia. Do domowych źródeł nawilżenia zaliczymy aloes i miód (moja nawilżająca bomba: tu), ale również majonez, jogurt naturalny. Poza tym łatwo dostępnym nawilżaczem jest gliceryna (Uwaga! Przy nieodpowiednich stężeniach może wysuszać - odsyłam do niezastąpionej notki Mysi), mleczko pszczele, mocznik- to dlatego w dużej ilości zawierają go kremy do nawilżenia stóp, D-panthenol.
Zbytnio nawilżona czupryna będzie ciężka i dająca wrażenie tłustych włosów, które będą zbijały się w strąki. Aby pozbyć się takiego efektu należy dokładnie oczyścić włosy szamponem z SLS i od nowa rozpocząć równowagę.

Kiedy nawilżenie jest odrobinę ważniejsze od protein?

Z tym problemem borykają się głownie włosy o wysokiej porowatości, o której już pisałam. Poza tym w czasie upałów nasze włosy również potrzebują więcej picia niż jedzenia - niczym nie różniąc się od naszego organizmu. Więcej picia wskazane jest także przy stosowaniu płukanek ziołowych, np. z pokrzywy.

Aby dokładnie ocenić co lubią Wasze włosy potrzeba sporo czasu, zwłaszcza, że ich potrzeby zmieniają się wraz z warunkami pogodowymi, używaniem miękkiej lub twardej wody czy warunkami środowiskowymi. 

7 komentarzy:

  1. Dzięki Tobie już wiem czemu moje włosy są takie suche! Chyba w całej mojej pielęgnacji przedobrzyłam z ich odżywianiem, jak dokładnie używać tego D-panthenolu? Będzie nadawał się do jakiejś odżywki?

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, dużo łatwiej jest przeproteinować włosy niż sprawić, że będą nawilżone. Myślę, że D-panthenol w roztworze wodnym dodany do odżywki to dobry pomysł :) Możesz też spróbować odżywki miodowo-aloesowej domowej roboty, a z kosmetyków kupnych polecam Biovax Intensywnie regenerująca maseczka do włosów blond, ma w swoim składzie nawilżającą glicerynę i ekstrakt z miodu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja stosuję zasadę dotykową. Suche i sztywne wymagają emolientów, a zbyt miękkie i fruwające protein :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne:) to czego potrzebują włosy widać i czuć od razu

      Usuń
  4. Hm, jestem ciekawa, jeżeli moje włosy są mega mega porowate poprzez rozświetlanie, czy nie zaszkodzi im maseczka z żółtka? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przed proteinowaniem dobrze jest odpowiednio nawilżyć włosy. Przy włosach suchych i bardzo porowatych włos może stać się jeszcze bardziej szorstki.

      Usuń




Nie zgadzam się na kopiowanie tekstów i zdjęć mojego autorstwa bez mojej zgody lub podania źródła.
Treści publikowane na moim blogu podlegają ochronie przez prawo autorskie. Przeglądając tą stronę akceptujesz korzystanie z plików cookie.