czwartek, 22 listopada 2012

Czytanie składów - czy to takie trudne

Z moim czytaniem składów było tak, że ja prawie od razu chciałam się go uczyć - z mniejszym lub większym efektem (wyłącznie na własne potrzeby) tłumaczyłam najważniejsze składniki, których chciałam unikać. Nie trafiłam wtedy na jeden, kompleksowy poradnik dotyczący składników, których powinnyśmy unikać dlatego wiem ile czasu zajęło mi aby w miarę dokładnie przyglądać się wszystkim składom kosmetyków znalezionych na półkach Rossmana :D

Zainteresowane, początkujące zapraszam do lektury :


Nieprzypadkowa kolejność
Skład ułożony jest nieprzypadkowo - czym wyżej dany składnik występuje tym większa szansa, że znajdziemy go w większych ilościach; najczęściej na samym początku (pierwsze dwie pozycje) znajdujemy rozpuszczalniki, mogą nimi być np. woda (w szamponach, odżywkach) i/lub alkohol (we wcierkach mających przyspieszać porost) 

Krótki czy długi skład?
Jeśli wybieramy szampon do co tygodniowego oczyszczania - najlepiej jeśli zawiera, wodę, jeden lub dwa składniki myjące, ew. jeden ekstrakt roślinny (przedłużają świeżosć), na samym końcu zapach, konserwanty. Unikajmy składów rozbudowanych w wszelkie wspomagacze, substancje konserwujące i barwniki - może się bowiem okazać, że łącznie jest ich więcej w danym produkcie niż dobrych ekstraktów, olejków, emolientów itd. Nie mam nic przeciwko jeśli maska ma krótki skład - mogę wzbogacić ją półproduktami, olejkami i innymi "dobrociami" - przykład Maska Gloria - idealna do wzbogacania :)

Unikamy
Każdy powinien sporządzić osobną listę tego co niezbyt przypadło mu do gustu (jednym parafina szkodzi (Mineral oil), inni nie widzą w tym nic złego) Zanim to jednak się stanie 5 grup składników, które możemy na początku odrzucić jeśli występują w dużych ilościać (np. w pierwszej połowie składu)
Konserwanty
Konserwanty pełnią istotną rolę w kosmetykach - przedłużają ich czas do użycia. Trudno sobie wyobrazić, że 300ml szampon zużyjemy w przeciągu kilku dni. A tak wyglądałaby rzeczywistość bez konserwantów. 
Najpopularniejsze konserwanty:

– parabeny (INCI Phenylparaben, Propylparaben, Metylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Isobutylparaben),
– fenoksyetanol (INCI Phenoxyethanol),
– kwas sorbowy oraz jego sole (INCI Sorbic acid, Potassium Sorbate, Sodium Sorbate, Calcium Sorbate)
Zapachy
Od roku 2005 producent jest zobligowany do wymienienia nazwy substancji zapachowej, która może wykazywać się działaniem alergicznym, drażniącym. - substancje te zostały wyszczególnione w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z 30 marca 2005r. (26 substancji)

Amylcinnamal
Anisylalkohol
Methylheptincarbonat
Benzylalkohol
Benzylcinnamat
3-Methyl-4-(2,6,6-trimethyl-2-cyclohexen-1-yl)-3-buten-2-one
Cinnamylalkohol
Farnesol
Eichenmoosextrakt
Citral
2-(4-tert-Butylbenzyl)propionaldehyd
Baummoosextrakt.
Eugenol
Linalool
Cinnamal
Hydroxycitronellal
Benzylbenzoat
Cumarin
Isoeugenol
Citronellol
Geraniol
Amylcinnamylalkohol
Hexylcinnamaldehyd
Hxdroxymethylpentylcyclo-hexencarboxaldehyd
Benzylsalicylat
d-Limonen

Reszta zapachów ukryta jest pod słowem Parfum. - dbajmy aby występował jak najniżej w składzie - może podrażniać osoby ze szczególnie wrażliwą skórą.

Alkohol
Alkohol denat. to potencjalny wysuszacz włosów, więc dobrze jest unikać go w kosmetykach, które pozostawiamy na włosach (np. zabezpieczenie dla końcówek, odżywki b/s). We wcierkach do skóry głowy pełni jednak bardzo istotną rolę - wspomaga wchłaniania substancji odżywczych, pobudza krążenie, rozgrzewa - tak czy siak powinny uważać na niego osoby, z wrażliwą skórą głowy. Odmienna sprawa ma się do emolientów mających w swojej nazwie Alkohol, np. Cetyl Alkohol.

Detergenty i substancje myjące
Detergenty to trudna sprawa - z jednej strony są to niezbędne do mycia substancje myjące, z innej mogą powodować podrażnienia. O sławnych już SLS i SLES pisałam już tutaj.
Inne rodzaje substancji myjących:

  • ALKANOLOAMIDY (Cocamide MEA, DEA) - odpowiadają za wytworzenie się pany, która tak czy siak ułatwia mycie, chyba każdy z nas pamięta potyczkę z jakimś "tempym" szamponem.
  • ALIKLOPOLIGLUKOZYDY (Decyl Glucoside, Lauryl Glucoside) - mają działanie kondycjonujące, redukują drażniące działanie płynów i szamponów
  • ACYLOSARKOZYNIANY (Sodium Lauroyl Sarcosinate) - mają świetne właściwości pianotwórcze, łagodzą działanie silnych detergentów (SLS, SLES) 
  • BETAINY (Cocamidopryl Betaine) - zagęszczają szampon, mają dobre właściwości pianotwórcze 
  • TLENKI AMIN (Cocamidopropylamine Oxide, Lauramine Oxide) - odporne na twardą wodę

Barwniki
Czasem nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo producenci kuszą nas pięknym kolorem świeżości w żelach pod prysznic, płynach do kąpieli, pastach do zębów - błekitny, zielony, morski. Nie wszystkie barwniki działają niekorzystanie (dzielimy je na syntetyczne i naturalne - np. marchew, burak itp.) W kosmetykach jednak rzadko znajdujemy prawdziwie naturalne barwniki jeśli już należy ich szukać pod oznaczeniami CI75100 do CI77947. Barwniki syntetyczne także zaczynają się od CI dlatego tak łatwo jest oszukać konsumenta.

Pomocne zakładki:

15 komentarzy:

  1. no to brat się na pewno ucieszy! ;) szczurów też się boję, choc de facto nigdy żadnego nie spotkałam... ostatnio za to znalazłam wielgaśnego pająka (był taki czarny i włochaty, myślałam, że to jakaś mini tarantula, no ale co by u mnie robiła? ;)). Co do składu kosmetyków, to przydatna i przejrzysta lekcja :))

    OdpowiedzUsuń
  2. super post:) staram się czytać etykiety:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały, pomocny post :) Od 3 lat czytam składy na opakowaniach kosmetyków, żywności itd. Dużo już się nauczyłam przez te lata, a jakość moich włosów czy cery jest rewelayjna, bardzo się poprawiła. Wszystko dzięki mądrej diecie i używaniu kosmetyków odpowiednich dla mojej skóry i rodzaju włosów. Już wiem co uwielbiam i czego powinnam unikać jak ognia.

    OdpowiedzUsuń
  4. genialny post...napewno bede do niego czesto wracala:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moj skalp nie lubi wlasnie substacji zapachowych ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jestem mały chemik, uwielbiam analizować składy, niestety z lenistwa robię, to dopiero w domu kiedy już coś kupię :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Super wpis :) Takie kompendium wiedzy :) Ja właśnie zgłębiam tajniki składów i nawet dziś w pracy :) w przerwach między telefonami robiłam sobie bazę składników myjących, silikonów i olejów :) Fajnie być coraz świadomym konsumentem i uświadamiać innych i przede wszystkim nie dawać się nabierać na reklamy....

    OdpowiedzUsuń
  8. Zrobiłaś kawał dobrej roboty :) Czytanie składów nie jest łatwe, ale w miarę trenowania idzie coraz lepiej. Takie posty są wyjątkowo potrzebne osobom, które dopiero się uczą.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo Ci dziękuję za ten post, megapomocny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajny post. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. wow,dużo pracy przede mną.. :D

    OdpowiedzUsuń




Nie zgadzam się na kopiowanie tekstów i zdjęć mojego autorstwa bez mojej zgody lub podania źródła.
Treści publikowane na moim blogu podlegają ochronie przez prawo autorskie. Przeglądając tą stronę akceptujesz korzystanie z plików cookie.