Ostatnio dotarło do mnie pytanie od jednej z was. Okazało się ono na tyle interesujące, że odpowiedzi postanowiłam poświęcić ten właśnie wpis - jak to jest... czy odżywki naprawdę muszą wnikać wgłąb włosa aby dawać nam zapewniony przez producenta efekt?
Powstaje pytanie, czy jakiekolwiek odżywki w ogóle wnikają wgłąb naszych włosów na tyle aby im rzeczywiście i długotrwale pomóc.
Różne składniki w odżywkach czy maskach mają różne przeznaczenie, jedne muszą pracować na powierzchni, inne zaś wnikając wgłąb włosa. Jednak przenikalność odżywki czy maski często zależy nie od samego produktu, a od sposobu podania przez użytkownika, czy też użytkowniczki danego produktu.
Od czego może zależeć wnikalność?
- Oczyszczenie włosów - co prawda, silikony czy inne substancje filmotwórcze nie tworzą do końca nieprzepuszczalnej warstwy na włosach, jednakże odpowiednie oczyszczenie włosów przed ich odżywianiem może mieć znaczący wpływ na działanie jakiejś odżywki lub maski. Tak więc jeśli jakaś maska wydała nam się zbyt treściwa, a niekoniecznie mamy ochotę wyrzucać dopiero co otwarte opakowanie spróbujmy wcześniej oczyścić włosy szamponem z SLS.
- Temperatura - działanie wielu masek może zależeć od zastosowanej przy ich nałożeniu temperatury. Często związana jest z tym lepsza przenikalność składników wraz z delikatnym rozszerzeniem się łusek włosa. Podgrzewanie aktywuje ruch składników leczniczych oraz wody wewnątrz włosa. Tutaj zauważamy zastosowanie co raz bardziej popularnej ostatnio sauny na włosy.
- Jeżeli odżywka lub maska wydała nam się z kolei zbyt lekka dla naszych włosów powinnyśmy spróbować podgrzać maseczkę - uruchamiając ciepły nawiew suszarki lub owijając włosy ciepłym ręcznikiem (trik: owinięcie ręcznika wokół butelki/termoforu wypełnionego gorącą wodą na czas naszej kąpieli czy mycia włosów)
- Odsączanie - niejednokrotnie zapominamy, że aby odżywka naprawdę dobrze działała przed jej nałożeniem powinnyśmy odsączyć wodę z włosów ręcznikiem. Niestety przyznam się szczerze, że i ja czasem z braku czasu ograniczam się do wykręcenia włosów dłońmi z nadmiaru wody.
Różnorodne składniki
Tak jak zostało już powiedziane odżywka i maski zawierają składniki, które posiadają też różne funkcje. Dla potrzeb odpowiedzi na pytanie możemy podzielić je na takie, które wnikają i takie, które działają na powierzchni włosa, niektóre z nich znajdują się jednak zarówno po jednej jak i po drugiej stronie, w zależności od pełnionych funkcji.
SKŁADNIKI KTÓRE MOGĄ DZIAŁAĆ NA POWIERZCHNI
|
||
SKŁADNIK
|
Przykłady w INCI
|
Dlaczego nie ma potrzeby
przenikania?
|
Silikony
|
Pomagają stworzyć barierę
zapobiegającą utracie wody, nabłyszczają, wygładzają
|
|
Składniki powierzchniowo czynne
|
behentrimonium chloride,
behentrimonium methosulfate, stearalkonium chloride, cetrimonium chloride,
dicetyldimonium chloride
|
Składniki działające na powierzchni
włosa, silne składniki powierzchniowo czynne mogą wpłynąć na odchylanie się
łusek włosa dzięki czemu mogą być pomocne przed nałożeniem olejków czy masek
odżywiających
|
Oleje mineralne
|
Mineral oil, Paraffinum Liquidum
|
Pomagają stworzyć barierę
zapobiegającą utracie wody
|
Niektóre olejki lub masła
|
Oliwa z oliwek, Jojoba, Olej
Kokosowy, Shea, Nafta
|
Pomagają stworzyć barierę
zapobiegającą utracie wody
|
Humektanty
|
Aloe vera, glycerin, honey
|
Wiążą wodę na zewnątrz, a więc
pomocne przy zatrzymaniu nawilżenia wewnątrz
|
Zmiękczające
|
Składniki powierzchniowo czynne +
cetyl alcohol, stearyl alcohol, cetearyl alcohol, -polyquaternium
|
Zmiękczają łuski włosa
|
Hydrolizowane proteiny
|
Np. Hydrolysed Wheat Protein
|
Mogą pomagać w uzupełnieniu ubytków
włosa, jednak w tylko czasowo, aż do wymycia – dla tego celu nie ma potrzeby
wnikania wewnątrz włosa
|
Woda
|
Water, Aqua
|
Są sytuacje, w których nie ma
potrzeby przenikania wody wewnątrz włosach – np. mycie, woda potrzebna jest
aby zmywać z włosów brud i inne substancje,
|
Ceramidy
|
Ceramide 3, Hydroxypalmitoyl
Sphinganine
|
Niektóre ceramidy dostarczane w
preparatach kosmetycznych mają zdolność wypełniania ubytków na powierzchni
włosa, „zatykają dziury”, dzięki czemu wpływają na zatrzymanie wody wewnątrz,
są więc pośrednim środkiem nawilżającym, a nie natłuszczającym (w tym wypadku
nie należy sugerować się ich lipidową naturą)
|
SKŁADNIKI, KTÓRE MOGĄ WNIKAĆ W GŁĄB WŁOSA
|
||
SKŁADNIK
|
Przykłady w INCI
|
Dlaczego mają potrzebę wnikania i
penetrowania?
|
Niektóre olejki
|
Oleje z przenikalnością ponad 85% - z
nasion czarnej maliny 94%, kameliowy 85%, z orzechów laskowych 85%,
rycynowy 90%, kokosowy
|
O tym czy oleje dobrze wnikają
we włosy czy nie decydują kwasy z których zbudowane są cząsteczki
olei. Takie olejki mogą odżywiać, bezpośrednio wpływają więc na kondycję
włosów.
|
Hydrolizowane proteiny
|
Np. Hydrolysed Wheat Protein
|
Proteiny o niewielkich rozmiarach
mogą wnikać w głąb włosa, wzmacniające je i odżywiając
|
Woda
|
Water, Aqua
|
Zatrzymanie wody we włosach jest
najczęściej kluczem do odpowiedniego nawilżenia, pomagają w tym humektanty
(wiążą wodę), silikony i inne substancje powłokotwórcze
|
Tokoferole
|
Witamina E, INCI: Tocopherol
|
|
Ceramidy
|
Glikosyloceramidy – zdolne do
transformacji ceramidów zbliżonych do ludzkich (Hydroxypalmitoyl Sphinganine)
|
Niektóre wnikają w głąb włosa i
osadzają się w jego włóknie, by zastąpić brakujące ceramidy, wypełniają
ubytki
|
uff.. Zostawiam Was więc z tym wpisem dzisiejszego wieczora :))
Miłego weekendu :*
Fajny wpis!
OdpowiedzUsuńMuszę się przyjrzeć swoim maskom, odżywkom i szamponom i zobaczyć co tak na prawdę pielęgnują ;) No i postaram się odsączać włosie przed zastosowaniem jakiejś odżywy
OdpowiedzUsuńBrawo za wpis!!!
OdpowiedzUsuńJeżeli nakładam maskę to obowiązkowo pod czepek i czapkę zimową, teraz latem wyglądam pewnie głupio biegając po domu w fioletowej czapce Milki, ale wiem, że tak najszybciej zobaczę efekty działania kosmetyku ;)
OdpowiedzUsuńAnomalia
uwielbiam twoje czysto teoretyczne posty :) dużo można się dowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńco do odsączania włosów przed nałożeniem maski - jeśli planuję nałożyć maskę na dłużej niż kilka chwil, zawsze odsączam włosy ręcznikiem - inaczej wszystko spływałoby mi po szyi :) ale na co dzień nakładam odżywki i maski tylko na chwilę, wtedy tak jak Ty jedynie delikatnie wykręcam włosy.
Jak zwykle bardzo przydatny wpis:)
OdpowiedzUsuńDzisiaj podgrzewalam na wlosach termoaktywna maske :D
OdpowiedzUsuńCiekawe informacje, sama czasem sie nad tym zastanawialam jak to jest, ze niektore maski czy odzywki dzialaja a inne nie, skoro w sumie wlos jest tkanka martwa i w sumie nic nie powinno do niego przenikac :P A jednak niektore oleje moga, dobrze wiedziec :)
OdpowiedzUsuńKiedyś odsączałam w losy przed nakładaniem odżywki lub maski, ale ostatnio przestałam to robić, chyba z lenistwa. :(
OdpowiedzUsuńrewelacja, teraz siedzę i sprawdzam składy odżywek :D
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis :)
OdpowiedzUsuńBombowy wpis :) Jesteś wielka :) Zawsze taka skrupulatna, dokładna, wszystko jasno, zrozumiale przedstawione :) Studiuję wnikliwie i rozmyślam :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny wpis! :)
OdpowiedzUsuńTwoje ostatnie wpisy mnie zachwycają :D
OdpowiedzUsuńno no, napracowałaś się nieźle nad tym postem :) powiem Ci, że jakoś nigdy nie zastanawiałam się, czy maska lub odżywka wnika w moje włosy - po prostu sięgam intuicyjnie po to, co daje u mnie dobry efekt ;p a włosy odsączam w koszulkę tylko przed aplikacją maski na dłużej, przed odżywką zwykle je tylko delikatnie "wygniatam" ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis i przydatny przed wszystkim :)
OdpowiedzUsuńA kokosowy nie jest przypadkiem olejem wnikającym w włos? Czytałam na jakimś blogu (nie jestem pewna, czy to przypadkiem nie było u Anwen), że dlatego może się nie sprawdzić na porowatych włosach- bo wnika do środka, rozszerzając powierzchnię włosa, tym samym rozchylając bardziej jego łuski, co skutkuje puchem. Ale może się mylę :P
OdpowiedzUsuńKokosowy jest zakwalifikowany w obu grupach w tabeli :) Może działać zarówno na powierzchni zapobiegając utracie wody jak i wnikać wgłąb, w zależności od substancji towarzyszących, rodzaju włosów i sposobu nałożenia
Usuńświetny post! wszystko jasno i czytelnie wyjaśnione... aż sobie zapiszę i będę wracać do tego wpisu :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post :)
OdpowiedzUsuńmuszę się przekonać do noszenia maski na włosach dłużej, niż na czas kąpieli... czepek kupiony, teraz tylko czekam na odpowiednią chwilę :) tyle się naczytałam o dobrym wpływie ciepłego komprezu na włosach, a jeszcze nie miałam okazji sprawdzić.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Nooooo co za notka <3 Napracowałaś się, ale ja dziękuję z całego serduszka, świetnie napisane i już sobie zapisuję na pasku, żeby jutro dokładniej przeczytać jeszcze raz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo fajny i konkretny wpis :)Byłam kiedyś w salonie fryzjerskim na saunie i faktycznie działa rewelacyjnie! :) Warto podgrzewać maski, albo ręcznik :) ewentualnie można sobie zrobić saunę pod prysznicem, czy podgrzewać nawiewem z suszarki.
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis, wszystko napisane bardzo czytelnie. Dzięki za ten post :)
OdpowiedzUsuńGenialny wpis! Bardzo pomocny:)
OdpowiedzUsuńach, Twoja wiedza jest taka wielka
OdpowiedzUsuńjestem zdecydowanie na tak :)
Super wpis, muszę dokładniej przyjrzeć się moim odżywkom i maskom.
OdpowiedzUsuńa ja zawsze odsączam włosy przed nałożeniem na nie odżywki czy maski ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny post ;)
Oli ola fajnie info:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i przydatny post. Myślę, że nie jedna z nas z niego skorzysta :)
OdpowiedzUsuń