wtorek, 29 kwietnia 2014

Invisi bobble czy tańsza alternatywa? - porównanie rewolucyjnych gumek sprężynek ;)

Ostatnie tchnienie przed wytchnieniem majówkowym, czyli krótko o wyborze Invisi bobble. 


Invisi bobble - co to jest, czyli informacje dla tych, którzy nie słyszeli.
IB to nowość wśród nie odciskających się, nie pozostawiających śladów i nie niszczących włosów gumek do włosów. Ale z tą nowością jest różnie, bo Mama wspominała mi, że za młodu miała bardzo podobne "gumki sprężynki". 
Gumki zrobione są z elastycznego plastiku i faktycznie są w kształcie sprężynki. O dziwo nie wplątują się we włosy (chociaż oczywiście nieumiejętne wyszarpywanie ich z włosów może do tego doprowadzić - mnie przy normalnym użytkowaniu ani raz się to nie przydarzyło). 

Gdzie kupić oba warianty?
W Polsce oryginalne gumki można kupić przede wszystkim przez Internet, ja moje kupiłam w sklepie z profesjonalnymi kosmetykami na Staromiejskiej (Katowice) i za 3 gumki zapłaciłam 15zł - tak, tak w tym samym, w którym TT kosztuje 35zł ;). [facebook]

Stacjonarnie wersję "alternatywną", albo po prostu "podróbkę" możecie dostać w H&M za cenę ok 6zł /6 kolorów - są tam kolory półprzezroczyste i nieprzezroczyste (fluo) - znajdziecie je na półkach z pozostałymi akcesoriami do włosów, moje miałyście okazję zobaczyć na Instagramie [klik]


*tak wiem, na zdjęciu uciekło mi 'b' :)

Najpierw zdecydowałam się na zakup tańszych gumek, bo: są tańsze - 5zł za jedną gumkę wydawało mi się trochę dużo ;), jest ich więcej i mogłam podzielić się z koleżanką, mają ładne kolory, chciałam zobaczyć, czy "system sprężynkowy działa" na moich włosach.
Na zakup oryginału zdecydowałam się, bo: gumki z H&M dość dobrze się spisywały, mogłam kupić je stacjonarnie, w podróbkach brakowało mi ciemnego koloru, jestem włoso-blogerką i chciałam się z Wami podzielić opinią!:)

Jakie są podobieństwa i różnice? Które kupić warto?
Gdy pierwszy raz wypróbowałam tańszy odpowiednik IB byłam dość zadowolona - gumka trzymała lekko, kucyk był uniesiony. Kompletnie jednak nie nadawała się do koczków typu "podomka" i spania, bo istniało zagrożenie wplątywania się we włosy. 
Gumki z H&M są przede wszystkim cieńsze od oryginału, a sprężynki ciaśniej zrolowane, mimo, że sama gumka jest większa, co możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu. 


Po wstępnym stwierdzeniu, że "sprężynkowy system działa" postanowiłam zakupić oryginał i tu... jest dużo lepiej zwłaszcza jeśli chodzi o (nie)wplątywanie się we włosy. Włosy zawijam dzięki nim w koczka, kucyka wyżej, niżej i włosy się nie plączą. Mam wrażenie, że kucyk lepiej się trzyma i jest stabilniejszy niż w przypadku gumek w tańszej wersji.
Obie gumki szybko tracą swój naturalny kształt już po pierwszym użyciu, jednakże bardzo łatwo można go przywrócić - zanurzając w bardzo ciepłej (nie wrzącej) wodzie na dosłownie chwilkę. 
Cieńsze gumki zostawiają minimalnie większy odcisk na włosach, jednak jest mniejszy od standardowej gumki i dość szybko znika. 

Czy jestem zadowolona? Owszem :) Gdybym miała wybrać jeszcze raz kupiłabym od razu Invisi Bobble w oryginalnej wersji.

Chętnie dowiem się jak gumki spisują się u Was :)
Jeśli macie pytania koniecznie piszcie w komentarzach :)

Linki:

38 komentarzy:

  1. te oryginalne sa u mnie po 14 zl;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio mialam oryginal w rece- 5 Euro, ale jednak szkoda mi bylo je wydac na 1 gumke ;) Teraz dochodze do wniosku, ze chyba jednak w nia zainwestuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O, nie wiedziałam o tym patencie z zanurzeniem w gorącej wodzie, dzięki :) Mam już te gumki w oryginale od ponad miesiąca i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja w ogóle włosów nie związuje :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. widać?:) Moim zdaniem właśnie nie widać (pod warunkiem neutralnych kolorów) bo mieszają się między włosami :)

      Usuń
  6. Miałam okazję raz wplątać oryginał w kucyk.
    Jak na pierwszy raz spisała się całkiem nieźle, więc mam ochotę na posiadanie jej w domu na własność :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam dostęp do tych produktów TT i zastanawiam się nad kupnem. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam oryginalne IB już od jakiegoś czasu i się z nimi nie rozstaję :)) Widziałam dzisiaj te podróbki w H&M, zastanawiałam się czy ich nie kupić w ramach eksperymentu, ale jakoś mi się nie podobały :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba u Ciebie pierwszej je zobaczyłam ;)) Jak dla mnie oryginały są jednak lepsze i jeśli je już masz nie ma sensu inwestować w te z HM ;))

      Usuń
  9. Mam i bardzo je sobie cenię przy olejowaniu włosów. Jak mam czyste włosy trochę mi się wyślizgują i mimo wszystko i tak kok mi trochę ciąży, ale mniej niż frotka jednak.

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda że ciężko z ich dostępnością, chętnie kupiłabym oryginalną wersję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam już o nich wiele, ale nie miałam okazji ich mieć jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne gumki, do tej pory nigdzie ich nie widziałam :) Jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzają :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie one wyglądają na "wyrywacze włosów". Ktoś chyba napisał na blogu ostatnio, że są nimi.
    Nie wyrywają?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam proste włosy więc powiedziałabym nawet że się z nich ześlizgują przy zdejmowaniu :) Być może na innej strukturze zachowają się właśnie tak.

      Usuń
  14. Mam IB i bardzo je lubię. Kupiłam z ciekawości a teraz mam ochotę na wiecej!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie, że zrobiłaś to porównanie bo chciałam kupić te z HM :) teraz wiem, że nie warto ;) dzięki! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam ich :-) ale powiem szczerze, że trochę mnie kuszą. Jednak cena przeraża ( a jeszcze doliczając przesył)ę to maskara :-P )

    OdpowiedzUsuń
  17. Też chciałam kupić gumki z H&M :) Chyba skuszę się na te oryginalne;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedyś je widziałam, może od tego czasu poprawiły swoją jakość. Nie zastanawiałam się wcześniej nad ich zakupem, ale hmm czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Na targach w poznaniu można je było kupić po 10zł :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę kupić te oryginalne. Te z H&M mi się nie podobają, wolę zwykłe czarne ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja jestem z okolic Kato :) pracuję nawet w Katowicach :) muszę się wybrać do tego sklepu na Staromiejskiej :)

    OdpowiedzUsuń
  22. witaj. mam pewnien problem/dylemat i mam nadzieje że pomożesz mi go rozwiązać. Na co dzień używam łagodnego szamponu babydream dla dzieci ale słyszałam, że z tej samej serii są kosmetyki które świetnie nadadzą się również jako szampon, a są bardziej ekonomiczne. W rossmanie zauważyłam 2 produkty które mogą się nadawać, ale nie jestem pewna który bardziej sprawdzi się w charakterze szamponu dlatego mam nadzieję że pomożesz mi wybrać odpowiedni.

    Pierwszy z nich to ten: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=13945 - Rossmann, Babydream, Kopf-bis-Fuß Waschgel (Uniwersalny żel do mycia) => obecnie chyba ma trochę inny skład ale przypuszczam że nie zmienił się drastycznie

    A drugi to: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=30802 - Babydream, Pflegebad (Pielęgnacyjny płyn do kąpieli) => widziałam go nawet w wersji 1000 ml, ale skład również nieco różnił się od tego który jest na wizażu.

    Czy warto wybrać któryś z nich, czy lepiej jeśli pozostanę przy klasycznym szamponie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, przyznam się, że nie wiem jak wygląda nowy skład żelu do mycia, bo na wizażu prezentowana jest stara wersja, ale oba te produkty potencjalnie mogą nadawać się do mycia włosów, no i mają bardzo podobne pierwsze części składów.
      Jeśli sam szampon się u Ciebie sprawdza to stosuj go dalej, chyba, że potrzebujesz już zmian.
      Osobiście jeśli miałabym wybierać spośród tych dwóch produktów, które wskazałaś wybrałabym płyn do kąpieli, ale tylko dlatego, że żel w starej wersji się u mnie w ogóle nie sprawdził (powodował plątanie włosów i utratę blasku).
      Wybór oczywiście pozostawiam Tobie, kupując produkty BD zawsze możemy wykorzystać je do innych celów niż mycie włosów (według przeznaczenia producenta)

      Usuń
  23. A czy na tej staromiejskiejmają tt w formie kompaktowej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakiś czas temu jeszcze były :) polecam kontakt przez facebooka

      Usuń
  24. Witaj Paulino :) Mam pytanie. Czy olejki eteryczne też mogą być stosowane do włosów? Kupiłam olejek eteryczny pomarańczowy- ma ona żółty kolor i intensywny zapach (jestem brunetką)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. olejki eteryczne polubi przede wszystkim skóra głowy - jednak nigdy nie solo :) Stosujemy je zazwyczaj dodając do olejków bazowych, np. oliwy z oliwek, oleju ze słodkich migdałów.

      Usuń
  25. Zastanawiałam się dziś, czy kupić te gumki w H&Mie, dobrze, że tego nie zrobiłam. Jak znajdę kogoś, kto będzie zainteresowany, kupimy oryginał. :)
    carmeninstars.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Pierwszy raz widzę takie gumki.

    OdpowiedzUsuń
  27. jejku dawno mnie tu nie było ;)
    muszę nadrobić swoją nieobecność
    co do gumek właśnie dziś zamówiłam je na allegro, mam nadzieję że i u mnie się spiszą

    OdpowiedzUsuń
  28. W Lomzy w gal. stokrotka sa takie ktore wygladaja jak orginal i spisuja sie swietnie no i sa po 1zl.... ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. ja za jedną invisi bobble zapłaciłam 7 zł ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Polecam zamiast zamaczania w wodzie podgrzać suszarką, szybszy efekt powrotu do kształtu ;)

    OdpowiedzUsuń




Nie zgadzam się na kopiowanie tekstów i zdjęć mojego autorstwa bez mojej zgody lub podania źródła.
Treści publikowane na moim blogu podlegają ochronie przez prawo autorskie. Przeglądając tą stronę akceptujesz korzystanie z plików cookie.