wtorek, 18 września 2012

Wybór odżywki na codzień - trzy rodzaje odżywek Isany


Odżywka d/s do używania każdego dnia powinna być lekka, ułatwiać rozczesywanie, nie powinna zawierać silikonów. Miło jeżeli zawiera jakieś substancje odżywcze, witaminy, ekstrakty, ale to już jest dodatek. Dla odżywienia włosów najlepsze są maski, nie zaś odżywki, które nakładamy na włosy na minutę czy dwie.
Do tej pory tą funkcję pełniła u mnie Isana babassu. W związku z wycofaniem z oferty Rossmana mojej ulubionej odżywki poszukuję godnego zamiennika. Wierzę, że wiele z was także będzie zastanawiało się nad tym, co zastąpi popularną odżywkę.

Moje włosy nie polubiły się z żadną odżywką altery, dlatego planuję szukać następczyni wśród innych produktów Isany. Postanowiłam więc przeanalizować ich składy bardzo dokładnie i wybrać najlepszą. Co okazało się nie lada wyzwaniem :)

Rossmann, Isana Hair, Intensiv-Pflege Spülung 
(Odżywka intensywnie pielęgnująca)
Aqua(woda), Cetearyl Alcohol (emolient, wygładzacz i zmiękczacz), Glyceryl Stearate SE(pochodzenie: z tłoczenia oleju kokosowego, słonecznikowego  działanie: nawilżające, utrzymujące wilgoć, wygładzające), Propylene Glycol(Hydrofilowa substancja nawilżająca skórę. Ma zdolność przenikania przez warstwę rogową naskórka, Humektant – zapobiega wysychaniu kosmetyku, wspomaga działanie konserwujące, może podrażniać nakładany na skórę chorobowo zmienioną), Stearamidopropyl Dimethylamine(dzięki zmniejszaniu napięcia powierzchniowego ułatwia rozprowadzanie kosmetyku, substancja bezpieczna), Quaternium-87(Odżywia włosy, działa antystatycznie), Panthenol(wit.B5-substancja aktywna/odżywcza/łagodząca, przyspiesza odnowe naskórka), Niacinamide(wit. B3, przyspiesza naturalny proces złuszczania, zwiększa nawilżenie skóry i wzmacnia jej naturalną barierę ochronną), Glutamic Acid (substancja nawilżająca, natłuszczająca, ochronna), Parfum(zapach), Alpha-Isomethylionone(Składnik kompozycji zapachowych, może alergizować), Phenoxyethanol(jest półsyntetycznym środkiem konserwującym, który staje się coraz powszechniej używany w kosmetykach naturalnych), Citric Acid(Wspomaga działanie ochronne antyoksydantów  używany jako: zmiękczacz, środek konserwujący, regulator kwasowości, przeciwutleniacz), CI 15985 (barwnik)

Rossmann, Isana Hair, Seidenglanz-Spülung 
(Odżywka 'Połysk jedwabiu')

Aqua(woda), Cetearyl Alcohol (emolient, wygładzacz i zmiękczacz), Glyceryl Stearate SE(pochodzenie: z tłoczenia oleju kokosowego, słonecznikowego  działanie: nawilżające, utrzymujące wilgoć, wygładzające), Propylene Glycol(Hydrofilowa substancja nawilżająca skórę. Ma zdolność przenikania przez warstwę rogową naskórka, Humektant – zapobiega wysychaniu kosmetyku, wspomaga działanie konserwujące, może podrażniać nakładany na skórę chorobowo zmienioną), Quaternium-87(Odżywia włosy, działa antystatycznie), Panthenol(wit.B5-substancja aktywna/odżywcza/łagodząca, przyspiesza odnowe naskórka), Behentrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol (emolient, możliwe działanie szkodliwe, może podrażniać), Stearamidopropyl Dimethylamine(dzięki zmniejszaniu napięcia powierzchniowego ułatwia rozprowadzanie kosmetyku, substancja bezpieczna), Phenoxyethanol(jest półsyntetycznym środkiem konserwującym, który staje się coraz powszechniej używany w kosmetykach naturalnych), Hydrolyzed Wheat Protein(hydrolizowane proteiny pszenicy), Niacinamide(wit. B3, przyspiesza naturalny proces złuszczania, zwiększa nawilżenie skóry i wzmacnia jej naturalną barierę ochronną), Parfum(zapach), Citric Acid(Wspomaga działanie ochronne antyoksydantów  używany jako: zmiękczacz, środek konserwujący, regulator kwasowości, przeciwutleniacz), CI 6185 (barwnik)

Rossmann, Isana Hair, Colorglanz Spulung mit Uv - Schutz 
(Odżywka do włosów 'Połysk koloru')

Aqua (woda), Cetearyl Alcohol (emolient, wygładzacz i zmiękczacz), Glyceryl Stearate Se (pochodzenie: z tłoczenia oleju kokosowego, słonecznikowego  działanie: nawilżające, utrzymujące wilgoć, wygładzające), Propylene Glycol  (Hydrofilowa substancja nawilżająca skórę. Ma zdolność przenikania przez warstwę rogową naskórka, Humektant – zapobiega wysychaniu kosmetyku, wspomaga działanie konserwujące, może podrażniać nakładany na skórę chorobowo zmienioną), Panthenol (wit.B5-substancja aktywna/odżywcza/łagodząca, przyspiesza odnowe naskórka), Benzophenone-4 (filtr zatrzymuje i UVA i UVB), Quaternium-87 (Odżywia włosy, działa antystatycznie), Behentrimonium Chloride (konserwant, także substancja o działaniu antystatycznym), Isopropyl Alcohol (emolient, możliwe działanie szkodliwe, może podrażniać), Stearamidopropyl Dimethylamine (dzięki zmniejszaniu napięcia powierzchniowego ułatwia rozprowadzanie kosmetyku, substancja bezpieczna), Niacinamide (wit. B3, przyspiesza naturalny proces złuszczania, zwiększa nawilżenie skóry i wzmacnia jej naturalną barierę ochronną), Parfum (zapach), Citronellol (substancja zapachowa, uzupełniająca),  Phenoxyethanol (konserwant uważa się, że jest mniej drażniący niż większość konserwantów), Citric Acid (Wspomaga działanie ochronne antyoksydantów  używany jako: zmiękczacz, środek konserwujący, regulator kwasowości, przeciwutleniacz)

Legenda
Niebieski – emolient, wygładzacz, zmiękczacz
Zielony – witaminy, substancje pochodzenia naturalnego
Podkreślenie – substancje, które mogą alergizować
Fioletowy - Antystatyk
Żółty - filtr

Wybór jednej z odżywek Isana na podstawie analizy składu jest trudny. Produkty różnią się często  dwoma substancjami. 
Wszystkie odżywki posiadają po dwie substancje, które mogą stać się potencjalnymi alergenami, mniej więcej w tej samej części składu - isana babassu posiadała 3 takie substancje więc, to kryterium odrzucam. 
Każda z nich posiada także podobną liczbę substancji nawilżających i wygładzaczy (niebieski) czy antystatyków (Fioletowy). 
Isana UV wyróżnia się jednym filtrem UVA i UVB (Żółty). 
Pod względem substancji naturalnych i odżywczych (zielony) wygrywa isana 'Połysk jedwabiu' - poza witaminami B5, B3, zawiera jeszcze hydrolizowane proteiny jedwabiu, biorąc pod uwagę fakt, że czerwoną już wypróbowałam chyba skuszę się na różową wersję :). 

A wy? Macie już swoją następczynie?

43 komentarze:

  1. Zawsze jak idę do Rossmanna obiecuję sobie,że ją kupię i jakoś nigdy tego nie uczyniłam;)
    Może tym razem mi się uda ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam jeszcze zamiennika, ale będę testować siostry isany z babassu. Na pierwszy rzut chyba pójdzie czerwona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie czerwona jest na równi z babassu jeżeli chodzi o działanie :), jeżeli o zapach i butelkę to jednak trochę jej brakuje:D ale to już szczegół:)

      Usuń
    2. Właśnie, wczoraj powąchałam ją i zapach nie bardzo mi się spodobał i odłożyłam ją na półkę jednak. Z babassu to było to..

      Usuń
    3. czerwona działa bardzo podobnie do różowej:) jedynie ten zapach jest średni- ale za to ma filtr UV może warto się nad nią zastanowić:)

      Usuń
  3. no i po raz kolejny rossmann strzela sobie w piętę. najpierw alterra, teraz isana z babassu. nie ma to jak wycofywać najlepsze produkty. ;(

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo się cieszę, że zamieściłaś ten post, ponieważ Isanę z Babassu wycofali to trzeba znaleźć teraz inny zamiennik, a z tego co napisałaś widzę że wszystkie odżywki z tej serii są fajne składnikowo, warto wypróbować wszystkie..... ale zapachu z babassu chyba nic nie zastąpi...będę tęsknić za tą odzywką...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja dzisiaj wybieram się do Rossmanna i chyba wezmę wszystkie Isany, które wpadną mi w ręce :)) Zobaczę po działaniu, która sprawdza się u mnie najlepiej ;) w ogóle to nie wiedziałam o istnieniu tych wszystkich innych rodzajów Isan (dowiedziałam się od Ciebie :)), zawsze tylko szukałam "różowej". U mnie Alterra akurat fajnie się sprawdza, ale ta czerwona (żółtej, z morelą, nie miałam). Zaciekawiłaś mnie z tymi maskami, że są bardziej odżywcze... czytałam tez kiedyś na blogu u Anwen, że ona stosuje głownie maski, a nie odżywki d/s... zastanawiam się czy się na coś takiego nie przerzucic w kolejnym miesiącu. Całkowicie zrezygnowac z odżywek d/s na rzecz maski - stosowałaś kiedyś coś takiego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby tylko, któraś isana Ci podpasowała, żeby nie było na mnie, że się dowiedziałaś i wszystkie są nie dobre:D

      Generalnie ja już częściej używam masek niż odżywek. Isanę jako odżywkę stosuję gdy nie mam czasu na siedzenie w czepku 30 min lub gdy moje włosy są przeciążone :) Poza tym każdego dnia przed myciem jako pierwsze O w metodzie OMO :)

      Usuń
    2. I see ;) Myślę, że zgapię w takim razie i zastosuję maski w większej ilości na próbę ;) będę nakładac odżywki d/s głównie jako pierwsze O do metody OMO - myślę, że to dobry pomysł :) z tymi różnymi Isanami to wiadomo - trzeba wszystko i tak sprawdzic na swoich włosach :)) Ale mi się uzbierało - 3 Isany (!), Alterra, jeszcze chce spróbowac Mrs Potters z aloesem [olaboga!]... do tego dojdą maski... Lista zakupowa żyje swoim życiem. Zrujnują mnie te włosy! ;)

      Usuń
    3. używam balsamu Mrs potters z aloesem, zupełnie zapomniałam o recenzji! :D Ja na rzecz zakupów kosmetycznych zrezygnowałam z części zakupów ubraniowych:D Bez kolejnej koszulki przeżyję, bez maski nigdy!:D Moje włosy lubią różnorodność, której nienawidzi portfel:D

      Usuń
    4. To czekam na Twoją recenzje Mrs Potters :) Co do ciuchów - masz rację, ja jestem zdania, że jak się jest ładnym, zadbanym (w sensie - ładna twarz, włosy, szczupła sylwetka), to wystarczy biały t-shirt, jeansy rurki i zwykłe trampki / balerinki czy japonki - ładnemu we wszystkim ładnie ;) Lepiej inwestowac w zdrowie i urodę niż w ciuchy. Jak kupuję ciuchy - to głównie 'klasyczne', a nie nowinki na dany sezon (typu neony, panterkowe wzory, itp.), bo służą mi na dłużej, klasyka sprawdza się zawsze ;)

      Usuń
    5. Według mnie Mrs. Potters jest lepszy od Isany ;)

      Usuń
    6. a dla mnie są to dwa zupełnie różne kosmetyki:)

      Usuń
    7. to przynajmniej jest jakies pocieszenie w obliczu wycofania tej z babassu :) a nuż te pozostałe Isany się u mnie nie sprawdzą...

      Usuń
    8. Isany zbyt często nie używałam,więc dużo o niej nie powiem, ale Pottersa aloes+jedwab polubiłam po pierwszym użyciu ;) Od razu zadziałał pozytywnie na moje włosy ;)

      Usuń
  6. Ja na pewno wypróbuję wszystkie 3 :D

    OdpowiedzUsuń
  7. ja mam tą drugą i jestem nawet zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń
  8. A może zamiast zastanawiać się która lepsza kup sobie miniaturki tych odżywek i przetestuj zanim kupisz normalne opakowanie. Może się okazać, że ta z gorszym składem będzie Ci bardziej odpowiadała. Nie jestem teraz na 100% pewna czy Isana ma w swojej ofercie bo Alterry widziałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. racja... miniaturki to dobre rozwiązanie, przynajmniej nie będzie nam szkoda, w razie "niepowodzenia" :)

      Usuń
  9. Ale jak to wycofana? :( Co za barany... Intensywnie pielęgnująca wydaje mi się najfajniejsza,kupię miniaturkę i wypróbuję :))

    OdpowiedzUsuń
  10. szkodaa , że nie będę miala okazji wypróbować tej różowej :(

    OdpowiedzUsuń
  11. nigdy nie miałam odżywek z Isany i jakoś nie muszę ich mieć

    OdpowiedzUsuń
  12. Super, że zamieściłaś takie porównanie :) Isana z olejkiem babassu zawsze miała miejsce w mojej łazience, nigdy żadnej jej siostry nie kupowałam, ale wygląda na to, że będą mogły godnie ją zastąpić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. niestety nie miałam żadnej odżywki z Isany

    OdpowiedzUsuń
  14. Chyba kupię wszystkie 3 do testowania, bo a nuż wycofają :(?

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna robota z tą analizą muszę poszukać jakiegoś zamiennika dla tej z olejkiem z babasu

    OdpowiedzUsuń
  16. Wypróbuję "połysk jedwabiu" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie też najbardziej przypadła do gustu pod względem składu, jednak na wizażu opinie ma różne

      Usuń
  17. ja dziś zakupiłam 3 w zapasie odżywki z babassu, zdążyłam:) używam jej od niedawna,ale jestem zadowolona, wcześniej używałam tylko szamponu i maski stapizu, odżywki od czasu do czasu,ale tych silikonowych,więc nie ma czego polecać;)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja bardzo lubię wersję intensywnie pielęgnującą ;) chciałam dać drugą szansę babassu, ale cóż...

    OdpowiedzUsuń
  19. ja używam takiej codziennej w sprayu z pantene pro v

    OdpowiedzUsuń
  20. ta 'połysk jedwabiu' nie zawiera jedwabiu, a hydrolizowane proteiny pszenicy:)

    ja nie mogę używać odżywek czy masek z proteinami, jedynie z hydrolizowaną keratyną, ale też nie za często, więc ta akurat jak dla mnie odpada. z kolei ta z babassu podrażniała moją skórę głowy, więc płakać za nią również nie zamierzam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne że to pszenicy..:D dziękuję :D jesteś niezawodna:)

      Usuń
  21. Pfff... Czy rossmannowi guru siedzą na blogach włosomaniaczek i spisują z nich produkty do odstrzału? Szkoda, że wycofali (a ostatnio zastanawiałam się, czemu jej nie ma), mam nadzieję, że resztę zostawią w spokoju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tymczasowo zapowiada się zmiana opakowania BDFM na białą butelkę... zmiana opakowań olejków... mają wskoczyć nowe nawilżające produkty isany wzamian za babassu. Zastanawiam się tylko... dlaczego akurat babassu?:) Były przecież 3 inne

      Usuń
  22. Wyróżniam Twojego bloga w So sweet Blog Award :) http://www.lawendowa-kraina.blogspot.com/2012/09/so-sweet-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  23. chyba żartujesz z tym wycofaniem Isany :OO

    OdpowiedzUsuń
  24. mój największy problem z wycofaniem babassu to to, że myłam nią włosy i sprawdzała się najlepiej! :( Inne odżywki Isany nie zawierają cetrimonium chloride, więc... :/ Pomimo to kupiłam tą różową (blask jedwabiu), zobaczymy jak się sprawdzi.

    niech mi jeszcze inne najlepsze kosmetyki wycofają cholera jasna! :P

    OdpowiedzUsuń




Nie zgadzam się na kopiowanie tekstów i zdjęć mojego autorstwa bez mojej zgody lub podania źródła.
Treści publikowane na moim blogu podlegają ochronie przez prawo autorskie. Przeglądając tą stronę akceptujesz korzystanie z plików cookie.