sobota, 12 października 2013

Zadbajmy o skalp - czym nawilżam i uspakajam skórę głowy? - Cerkogel i krem na bazie pijawki lekarskiej

Jak już wielokrotnie pisałam - źródłem pięknych włosów jest zdrowa skóra głowy, dlatego należy o nią dbać i dopieszczać najbardziej. 

W pielęgnacji skóry głowy unikam:
  • silikonów i substancji filmotwórczych - odżywki silikonowe zostawiam sobie na długość, stosowanie ich na skalp zupełnie mija się z celem - włosy w tej sferze są u mnie najmniej narażone na czynniki mechaniczne i nie wymagają specjalnej ochrony silikonowej, a odżywki na bazie silikonów mogą niepotrzebnie obciążyć włosy, zmniejszać możliwość dotlenienia cebulek itp.
  • zbyt częstego stosowania detergentów - ze względu na możliwość przesuszenia skalpu, aktualnie szamponem z SLS myję włosy raz na dwa tygodnie
  • codziennego stosowania wcierek na bazie alkoholu - podczas kuracji wcierkami (aktualnie Aloevitem), staram się stosować je na zmianę z żelami takimi jak Cerkogel, które uspakajają skórę głowy. Wcierki na bazie alkoholu używam 3 razy w tygodniu. 
  • łączenia dnia mycia SLS z wcieraniem - wychodzę z założenia, że detergenty i tak zrobiły swoje i pobudziły odpowiednio skalp do pracy, nie potrzebna jest w tej sytuacji dodatkowa stymulacja. Nie wiem czy wiecie, ale silniejsze substancje myjące, takie jak SLS czy SLES mogą mieć znaczący wpływ na przyspieszenie przyrostu. 


    Gdy mimo to wystąpi podrażnienie...

    Mój skalp jest wrażliwy i niejednokrotnie, pomimo szczególnej wagi przykładanej do pielęgnacji skalpu , zdarzało mi się podrażnienie. 
    Objawia się ono przede wszystkim 
    • zaczerwienieniem skóry głowy w środkowej części głowy, 
    • łuszczeniem skóry głowy
    • szybko męczącymi się cebulkami przy robieniu kucyka czy koczka, 
    • czasem także wypadaniem włosów. 


    Cerkogel30
    • Cerkogel jest żelem keratolitycznym. Co to znaczy? Działa keratolitycznie, polega na rozpuszczaniu warstwy rogowej naskórka i usuwaniu martwych komórek. 
    • Skład Mocznik 30%, alkohole wielowodorotlenowe, biosccharide gum-1, L-arginina , AHA.
    • Stosowanie i działanie Kuracja cerkogelem nie trwa nigdy długo, a efekty widać (i czuć!) już po pierwszym użyciu.
      Generalnie cerkogel polecany jest przy suchej, łuszczącej się skórze głowy i wtedy też go stosuję. Doskonale sprawdza się przy leczeniu zaawansowanych objawów podrażnienia skalpu, zmniejszając je do minimum, a w okresie kolejnych 3 dni likwidując w ogóle.
      Żel stosuję na oczyszczoną skórę głowy, wcieram i delikatnie masuję przez ok 5 minut, po ok 20 minutach spłukuję i w razie potrzeby myję włosy delikatnym szamponem.

      [produkt] 15,39zł/50g

      Sofia krem balsam z ekstraktem z pijawki lekarskiej

      Sofia krem balsam jest moim drugim punktem pielęgnacji skóry głowy - mimo, że wcale do skóry głowy nie jest przeznaczony ;). Jedna uwaga: "Nie nanosić na błony śluzowe, egzemy skórne i otwarte rany. Do użytku zewnętrznego"
      • Producent: Napina i ujędrnia skórę, redukuje tkankę tłuszczową, likwidują celulitis, odświeża skórę, wspomaga likwidację defektów skórnych takich jak blizny, rozstępy, plamy, problemy naczynkowe, podrażnienia.
      • Skład: Aqua, Beeswax, Glycerin, DEG Stearat Olive oil, Hippophae Rhamnoides Oil, , Propylene Glycol, Wheatgerm Oil, Lanolin, Sophora Japonica, Geryda Extract, Tocopheryl Acetate, Retinol, Phantenol. Hydrolized collagen, 2-methyl-4dimethyl amino benzimedazol, Rose extr., Matricariacham.,Horse Chestnut, Aloe, Bidens Tripartitus, Equisetum Arvense, Urtica dioica, Arctium majus, Tucus Vesic, Juglans ciner, Cotton
        Produkt wybrałam do pielęgnacji skóry głowy ponieważ ma naprawdę dobry, bogaty skład. Krem zawiera wiele dobroci (oznaczyłam je na zielono). Poza tytułowym wyciągiem z pijawki medycznej już na drugim miejscu w składzie znajdujemy wosk pszczeli (Beeswax), który działa wygładzająco i natłuszczająco. Co więcej, dość wysoko spotykamy tutaj olejek rokitnikowy (Hippophae Rhamnoides Oil), o którego pozytywnym działaniu pisała jedna z czytelniczek - Dorota, czy olejek z kiełków pszenicy (Wheatgerm Oil). Kojąco działają tutaj ekstrakt z rumianku (czyli tajemniczo brzmiący Maricariacham.), kasztanowca czy dzikiej róży (Rose extr). 
      • Moje stosowanie: Krem stosuję zazwyczaj zapobiegawczo po skończonej kuracji cerkogelem, lub w celu zapobiegania ewentualnym podrażnieniom w trakcie wcierania produktów na bazie etanolu, przed myciem szamponem z SLS
      • Działanie na skórę głowy: Takie jak składu ;) Odżywcze, uspakajające, łagodzące i nawilżające.  Żel sprawdza się świetnie jako nawilżający w kuracjach wcierkami (pomiędzy dniami, w których wcieram wcierki). Świetnie poradził sobie z pierwszymi oznakami podrażnienia skóry głowy, łagodząc je i uspakajając skalp.

        [produkt] 26,90zł/75ml


      Jak radzicie sobie z podrażnieniami skalpu? A może was one nie dotyczą?


      Inne podobne wpisy:

      20 komentarzy:

      1. Ja często używam wcierek na bazie alkoholu, ale moja skóra głowy jest wyjątkowo odporna i w sumie nic złego się nie dzieje. Jeśli jednak zauważę zaczerwienienie robię przerwę od kosmetyków z alkoholem czy silnymi składnikami i używam delikatnego szamponu nawilżającego :) W sumie mi to wystarczy ;)

        OdpowiedzUsuń
      2. A ten cerkogel gdzie można kupić oprócz w internecie? :)

        OdpowiedzUsuń
        Odpowiedzi
        1. doz.pl to apteka - możesz zamówić przez internet odebrać w aptece :) Albo poszukać w innych aptekach.

          Usuń
        2. W większości aptek stacjonarnych jest dostępny. Przepisała mi go pani dermatolog na skórę głowy.

          Usuń
      3. Na szczęście nie mam problemu z podrażnionym skalpem :)

        OdpowiedzUsuń
      4. Lubie Twojego bloga, uwazam, ze ciekawie piszesz i fajnie sie czyta :) Irytuje mnie tylko to miganie zdjec Twoich wlosow. Kazde ze zdjec widac niewystarczajaco dlugo, aby moc sie rzeczywiscie przyjrzec. Pewnie chodzi o to, aby po prostu zauwazyc roznice w stanie wlosow. Oczywiscie widac ogromna roznice, ale moim zdaniem bylo by korzystniej umiescic oba zdjecia obok siebie, bo to miganie jest takie "niespokojne". No ale to tylko moja skromna uwaga, a blog jest oczywiscie Twoj :) Pozdrawiam

        OdpowiedzUsuń
        Odpowiedzi
        1. Myślałam już o zmianie na "spokojniejsze" przejścia, ale wymaga to trochę więcej pracy. Dziękuję za uwagę ;)

          Usuń
      5. Na pewno coś u Ciebie podpatrzę, gdyż również mam wrażliwy skalp. Wyobraź sobie, że chodziłam ponad 2 lata z łupieżem tłustym... :( Wystarczyło, że odstawiłam szampon z SLS, zamieniłam na BDFM oraz Facelle Senstive, nawilżałam Garnierem AiK zmieszanym z pantenolem, przestałam suszyć gorącym nawiewem (do teraz się zastanawiam jak mogłam), myję włosy w ciepłej, lecz nie gorącej wodzie i jest ok :) Jednak czasami zdarzają się dni, w których skóra głowy jest mocno podrażniona, zależy to od pogody. Może taki żel byłby fajną alternatywą na te dni...Kurczaczek, a miałam już nic nie kupować :) Nie no, na razie kręcę tym, co mam, ale super, że napisałaś ten post :) :*

        OdpowiedzUsuń
      6. Wiemy, wiemy, że SLS może przyspieszać wzrost, działanie większości Waxów opiera się właśnie na mocnych detergentach. :D

        OdpowiedzUsuń
        Odpowiedzi
        1. racja ;) Angielski Wax pomimo swojego paskudnego składu u mnie działa cuda.

          Usuń
      7. Ja od dłuższego czasu już odstawiłam szampony z sls i sles i jak na razie nie narzekam :) Łagodne szampony dają rade z oczyszczaniem. Czasem wspomagam się mydłem!

        OdpowiedzUsuń
      8. Dlatego WAX moze miec wplyw na przyrost!! Konserwanty i SLES:) Nawet nie wiedziałam, i balam sie stosowac go na skalp bo taki straszny skład

        OdpowiedzUsuń
      9. Ja nie mam problemów z podrażnioną skórą głowy. Do tego nie wyobrażam sobie mycia włosów szamponem bez sls. Od czasu do czasu chcę je porządnie oczyścić je naturalnym szamponem w kostce i po takim myciu moje włosy są totalnie nie do ogarnięcia. Niesamowicie się plączą a rozczesanie graniczy z cudem.

        OdpowiedzUsuń
      10. Jeśli do końca października nie uporam się z łuszczącą skórą głowy, zdecyduję się na Cerkogel. Czy krem z pijawkami przyspieszył porost włosów? Kusi mnie ta seria z pijawkami, ale ceny są nieprzyjazne:/

        OdpowiedzUsuń
        Odpowiedzi
        1. ciężko mi stwierdzić ponieważ w ostatnim czasie używałam jeszcze sesy i aktywnego serum ;)

          Usuń
      11. Zainteresowałaś mnie tym kremem z pijawką;) osobiście na skalp używam wody brzozowej ale nie wiem czy daje jakieś spektakularne efekty;)

        OdpowiedzUsuń
      12. Cale szczescie nie mam problemu ze skalpem :)

        OdpowiedzUsuń




      Nie zgadzam się na kopiowanie tekstów i zdjęć mojego autorstwa bez mojej zgody lub podania źródła.
      Treści publikowane na moim blogu podlegają ochronie przez prawo autorskie. Przeglądając tą stronę akceptujesz korzystanie z plików cookie.