środa, 13 marca 2013

Rozczesujemy włosy - na mokro, sucho, a może inaczej?



Do tej pory najbardziej popularne było stwierdzenie, że włosy kręcone najlepiej czesać na mokro, a te proste na sucho. Czy istnieją jednak inne metody czesania dla prosto- i kręcono- włosych?

Czesanie na sucho po myciu
W przypadku włosów falowanych i kręconych nie ma nic gorszego niż czesanie ich na sucho po myciu - Akurat z tym stwierdzeniem się zupełnie zgadzam ;) Takie traktowanie zaburza skręt włosów i sprawia, że wyglądamy jak pudle. Identyczny efekt osiągniemy czesząc włosy wcześniej zaplecione w warkoczyki.
Dla prostowłosych jest to dobry sposób na dodanie objętości, należy jednak uważać aby nie nadać im elektryczności ;) – czesanie suchych włosów (także nieodpowiednio nawilżonych i fruwających) może spowodować elektryzowanie, którego nie pozbędziemy się do końca dnia. Aby tego uniknąć warto dbać o swoją szczotkę – myć ją regularnie delikatnym szamponem, oczyszczać z włosów, a jeśli jest to szczotka z włosia możemy nałożyć na nią także odżywkę.

Czesanie na mokro po myciu
Druga z najpopularniejszych metod – szczególnie dobra dla grubych, mocnych i kręconych lub falowanych włosów. Po rozczesaniu należy nałożyć żel aby przywrócić i utrwalić skręt (ważne aby nie zawierał w sobie alkoholu i substancji wysuszających) Sama polecam żel lniany – sama wywołuję nim lekkie fale na moich prostych włosach zazwyczaj– kiedyś wam to zaprezentuję :D

Czesanie na sucho przed myciem
Co raz więcej falowanych dziewczyn zadowolonych jest z metody czesania włosów wyłącznie przed myciem. Sposób ten sprawdzi się także na prostych włosach – przede wszystkim dlatego, że zmniejsza on plątanie się włosów w czasie mycia – a więc w efekcie podczas pierwszego rozczesywania po myciu mniej włosów ma szansę zostać uszkodzonych i/lub wyrwanych.

Czesanie na wilgotno przed myciem
Od kilku dni mój numer jeden!:) Owo wilgotno znaczy na odżywkę (dla mnie najlepiej b/s) jeszcze przed myciem w połączeniu z wilgotnymi dłońmi. Po myciu, naturalnym wyschnięciu włosy są banalne do rozczesania, idealnie nawilżone i tworzą błyszczącą prostą taflę. Jeśli chcę zachować fale, po myciu nie czeszę już włosów, efekt utrwalam żelem lnianym. Polecam spróbować zarówno prostowłosym jak i falującym :)
Czasami psikam włosy przed myciem olejowym serum (odżywka+olejek+woda) i na nim rozczesuję włosy– efekt jest bardzo podobny co przy zastosowaniu odżywki b/s Joanny.

Jaki jest wasz ulubiony sposób?

25 komentarzy:

  1. Ja czeszę naolejowane. IMHO najlepsza metoda dla moich włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chyba jednak preferuję czesanie włosów jak już lekko podeschną po myciu i dopiero utrwalanie skrętu żele. Nie czesanie po myciu nie sprawdza się u mnie kompletnie choćby rozczesywała z odżywką pod prysznicem, jeden kołtun. :>

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja czeszę na sucho przed myciem a później na mokro po myciu, a czasem tylko wilgotne włosy po myciu rozczesuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wypróbuję Twój sposób ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja czeszę przed jak i po umyciu, bo samo przed niestety mi nic nie daje - sprawdzałam :< Generalnie jestem leniem i nie chce mi się wstawać rano, żeby myć włosy, aby w naturalny sposób wyschły i miały swój ładny skręt, więc mokre włosy czeszę, czekam aż trochę podeschną i związuję w koczka, idę w nim spać i rano mam gotową fryzurę, bo nic nie wyłazi i wszystko ładnie wygląda ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. muszę wypróbować ten ostatni sposób, bo u mnie rozczesywanie po umyciu to jakiś horror

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja rozczesuje po myciu wilgotne i czasami jak już wyschną. Różnie to bywa:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja rozczesuję na mokro zaraz po umyciu, bo inaczej grzywka kiepsko się układa:p ale do suszenia przystępuje dopiero, gdy włosy już trochę podeschną w czasie, gdy wykonywałam makijaż:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawy post ;)

    muszę wypróbować kilka z tych sposobów

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś czesałam, a właściwie szarpałam proste mokre włosy. Potem rozczesywałam tylko suche i jest o wiele lepiej :) Ale dalej szukam tego idealnego rozwiązania, być może to ostatnie się sprawdzi ?

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam włosy proste jak druty, więc ja preferuję na sucho po myciu :), wydaje mi się, że wtedy ich tak nie uszkadzam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja czeszę na sucho po myciu :) ciekawi mnie to czesanie na odżywkę, tylko nie wiem , czy potem po myciu powstrzymałabym się od ponownego czesania :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czesze swoje po myciu leciutko podeschniete :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Na mokro po znam bardzo dobrze ;3

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie już prawie suchę ale nie do końca bo oczywiście puch i elektryzacja wtedy nie unikniętę . a średnio lubię pudla na głowie mimo że mam proste włoski :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja rozczesuję palcami mokre włosy, a potem już szczotką poprawiam ;) Na szczęście łatwo się rozczesują i nie mam wrażenia, że je niszczę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja mam proste wlosy, ale czesze je tylko na mokro. Czesze na szczotke, wiec inaczej nie moge. A jakby schly nie rozczesane to suche odstawalyby na wszystkie strony :-D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja zawsze rozczesuję przed myciem na suchi, w trakcie (po szamponie a przed odżywką), potem jeszcze raz po zmyciu odżywki. W żaden sposób mi ta metoda nie szkodzi, wręcz przeciwnie, jeśli pominę któryś z tych kroków, to potem po myciu i wysuszeniu wyrwę sobie połowę włosów podczas próby ich rozczesania ;) Mam włosy falowane, dość gęste.

    OdpowiedzUsuń
  19. Próbowałam już tych sposobów i najlepsze jak dla mnie to czesanie na sucho i czesanie na tzw odżywkę:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja zazwyczaj rozczesuję po myciu, bo mam falowane włosy, kiedyś nieświadoma tego, że mam kręciołki czesałam na sucho, teraz tego unikam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Mi najlepiej się je czesze na mokro, po nałożeniu odżywki ale od niedawna stosuję tą metodę i boję się, że je uszkodzę :|

    OdpowiedzUsuń




Nie zgadzam się na kopiowanie tekstów i zdjęć mojego autorstwa bez mojej zgody lub podania źródła.
Treści publikowane na moim blogu podlegają ochronie przez prawo autorskie. Przeglądając tą stronę akceptujesz korzystanie z plików cookie.