Recenzję seboravitu postanowiłam podzielić na dwie części –
spostrzeżenia podczas stosowania oraz podsumowanie kuracji.
Właśnie zakończyłam jedną z trzech przewidzianych części kuracji–
każda część trwa dwa tygodnie, po których następuje tygodniowa przewa w
stosowaniu. Podczas kuracji Seboravit należy wcierać w skórę głowy co drugi
dzień. Dziś możecie przeczytać o moich pierwszych spostrzeżeniach.
O linii Seboravit:
Jest to kolejna linia kosmetyków Farmony oparta na
naturalnych ekstraktach. W skład produktów wchodzi odżywka (a raczej wcierka)
oraz szampon. Oba produkty zawierają naturalne wyciągi, które mają za zadanie
zmniejszyć aktywność gruczołów łojowych, wzmocnić cebulki włosów oraz
przywrócić skórze naturalną równowagę ph (odczyn kwaśny).
Cena szamponu (300ml) waha się od 7 do 9zł. Odżywkę kupimy
już od 8 zł/100ml.
Odżywka Seboravit
Zawiera naturalne wyciągi: z czarnej rzodkwi, tataraku i
łopianu.
Czarna rzodkiew
ma odpowiadać z regenerację włosów, odżywienie cebulek – efektem ma być
zahamowanie wypadania włosów.
Wyciąg z korzenia
łopianu zapewnia działanie przeciwbakteryjne i przeciwzapalne. Likwiduje
florę bakteryjną odpowiedzialną za powstawanie łupieżu i łojotoku.
Kłącze tataraku
odpowiada za zmniejszenie aktywności gruczołów łojowych, poprawienie ukrwienia
skóry głowy. Podobnie jak czarna rzodkiew wzmacnia cebulki włosów.
Opakowanie:
Buteleczka jest identyczna jak wcierki Saponics, Jantar czy
Radical – szklana, z plastikowym dozownikiem. Nie wylewam wcierki bezpośrednio
na skórę głowy w obawie przed wypłynięciem za dużej ilości – staram się upuścić
kilka kropelek na dłoń i wetrzeć w skórę głowy delikatnym masażem
Zapach i konsystencja:
Konsystencja? Jest to po prostu woda, idealnie przezroczysta
i lejąca. Wcierka ma bardzo charakterystyczny zapach, który może przyprawić o
ból głowy. Na szczęście nie stosuje się jej każdego dnia, bo nie wiem czy bym
wytrzymała ten zapachu gorzkich ziół :)
Skład:
Skład: Aqua, Alcohol
Denat., Raphanus
Sativus Extract, PEG-40
Hydrogenated Castor Oil, Panthenol, Arcittum Lappa Extract, Acorus Calamus Extract, Citric Acid, Parfum, Hexyl Cinnamal,
Buthylphenyl Methylpropional, Citronellol, Linalool.
Poza ekstraktami,
które wymieniłam wcześniej w Seboravicie znajdziemy dwie substancje tonizująco-oczyszczające,
które usuwają zanieczyszczenia tłuszczowe z powierzchni skóry - Alcohol Denat. oraz
PEG-40 Hydrogenated Castor Oil. O
ile ta druga jest bardzo bezpiecznym surowcem stosowanym w kosmetykach to
Alcohol Denat może przysporzyć więcej złego niż dobrego – stosowany w wysokich
stężeniach może powodować podrażnienie, przesuszenie, a nawet być trujący. W
odżywkach do skóry głowy stosowany jest głownie ze względu na zwiększenie
możliwości wchłaniania substancji odżywczych.
Moje obserwacje:
- Seboravit jest
jedyną do tej pory stosowaną przeze mnie odżywką do skóry głowy na bazie
alkoholu, która mnie nie podrażniła! – Jestem bardzo z tego zadowolona
ponieważ zazwyczaj był to mój kłopot – delikatna i wrażliwa skóra głowy nie
dawała o sobie zapomnieć przy okazji stosowania każdej innej wcierki - Podejrzewam,
że jest to spowodowane stosowaniem co drugi dzień – jeden dzień działania, doba
na uspokojenie
- Po każdorazowym wtarciu
Seboravitu czuję wyraźne ciepło i delikatne mrowienie na skórze głowy – mimowolnie
uważam to za oznakę pozytywnego działania:D – no, bo „coś się tam dzieje” :)
- Przetłuszczanie
skóry głowy nie zmniejszyło się na razie jakoś radykalnie – ale dajmy sobie
trochę czasu, to dopiero pierwsze dwa tygodnie stosowania :) Plusem jest fakt,
że nie muszę myć włosów po zastosowaniu wcierki – tak było przy Jantarze –
niestety ale włosy przy skórze głowy były wtedy przyklapnięte i szybciej się
przetłuszczały.
- Pomimo ostrego
zapachu stosowanie wcierki wspominam bardzo pozytywnie – powiedzmy, że
weszło mi to w nawyk jeszcze przy stosowaniu innych wcierek, szczególnie
Jantaru, więc stosowanie Seboravitu co drugi dzień jest lekkim wybawieniem od
codziennego obowiązku
Plan kuracji:
...
Stosowałyście odżywkę lub szampon z tej serii? :)
jeszcze nie miałam nic z tej serii :) ale myślałam kiedyś nad tą wcierką :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się kiedyś czy ją kupić, ale w końcu padło na kolejną buteleczkę Jantaru :) Może na następny raz ją kupię, kto wie :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na jantar ;3
OdpowiedzUsuńhm, coraz bardziej ciekawią mnie te wszystkie wcierki z tej firmy :) wiesz może czy można dostać stacjonarnie te kosmetyki? :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja Seboravit kupiłam stacjonarnie w Super Pharm :) Dostaniesz je także w Dbam o zdrowie (jeśli masz ich aptekę u siebie) po złożeniu zamówienia w internecie, u mnie w małej drogeryjce też są Saponics i Seboravit :)
UsuńJa jeszcze nie mialam , ale ostatnio zastanawiałam sie czy kupić seboravit czy rzepę z joanny i w koncu wybrałam tą drugą (na październik) :D
OdpowiedzUsuńja też nie mogłam się zdecydować i kupiłam obie:D ale Joannę zacznę dopiero w listopadzie:D
UsuńNie wiedziałam, ze taki produkt istnieje!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam, ale zamierzam wypróbować :)
OdpowiedzUsuńja czekam na wcierkę Jantar, więc na razie takiej nie będę testować.
OdpowiedzUsuńPs przeczytaj tytuł tego posta:)
Nie miałam okazji testować;-)!
OdpowiedzUsuńaktualnie testuję wcierkę Jantar, ciekawe jak się sprawdzi u mnie
OdpowiedzUsuńnie poddaje się, tylko ostatnio nie mam na nic już ochoty
U mnie nawet ta odżywka nie jest dostępna.
OdpowiedzUsuńnie miałam - ale z chęcią przetestuje;P jantar mi pasował - ale szkoda, że tak mało wydajny:/
OdpowiedzUsuńMiałam szampon i był nawet fajny, na wcierkę kiedyś się skuszę. Paradoksalnie u mnie po Jantarze włosy były jakby odbite od głowy i dłużej świeże :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie zwracałam na nią uwagi, ale skusiłaś mnie tą rzepką w składzie i brakiem przetłuszczonych włosów po użyciu :) Na pewno będę miała ją na uwadze, jak tylko skończę kurację z Seboradinem :)
OdpowiedzUsuńbutelka identyczna jak jantar ;)
OdpowiedzUsuńo tej wcierce nie słyszałam jeszcze ;)
Farmona chyba lubi takie butelki :P Wcierki na razie mam 3,więc mi wystarczy na jakiś czas,a potem zabiorę się właśnie za jakieś cudeńko z farmony.
OdpowiedzUsuńdzięki odżywce Seboravit przestały wypadać mi włosy !! a wypadały jeden po drugim .. dosłownie garściami !! polecam i to bardzo !
OdpowiedzUsuń