Nieprzypadkowa kolejność
Skład ułożony jest nieprzypadkowo - czym
wyżej dany składnik występuje tym większa szansa, że znajdziemy go w większych
ilościach; najczęściej na samym początku (pierwsze dwie pozycje) znajdujemy rozpuszczalniki,
mogą nimi być np. woda (w szamponach, odżywkach) i/lub alkohol (we
wcierkach mających przyspieszać porost)
Krótki czy długi skład?
Jeśli wybieramy szampon do co tygodniowego
oczyszczania - najlepiej jeśli zawiera, wodę, jeden lub dwa składniki myjące,
ew. jeden ekstrakt roślinny (przedłużają świeżosć), na samym końcu zapach,
konserwanty. Unikajmy składów rozbudowanych w wszelkie wspomagacze, substancje
konserwujące i barwniki - może się bowiem okazać, że łącznie jest ich więcej w
danym produkcie niż dobrych ekstraktów, olejków, emolientów itd. Nie mam nic
przeciwko jeśli maska ma krótki skład - mogę wzbogacić ją półproduktami,
olejkami i innymi "dobrociami" - przykład Maska Gloria - idealna do
wzbogacania :)
Unikamy
Każdy powinien sporządzić osobną listę
tego co niezbyt przypadło mu do gustu (jednym parafina szkodzi (Mineral oil),
inni nie widzą w tym nic złego) Zanim to jednak się stanie 5 grup składników,
które możemy na początku odrzucić jeśli występują w dużych ilościać (np. w
pierwszej połowie składu)
Konserwanty
Konserwanty pełnią
istotną rolę w kosmetykach - przedłużają ich czas do użycia. Trudno sobie
wyobrazić, że 300ml szampon zużyjemy w przeciągu kilku dni. A tak wyglądałaby
rzeczywistość bez konserwantów.
Najpopularniejsze
konserwanty:
– parabeny (INCI
Phenylparaben, Propylparaben, Metylparaben, Butylparaben, Ethylparaben,
Isobutylparaben),
– fenoksyetanol (INCI Phenoxyethanol),
– kwas sorbowy oraz jego sole (INCI Sorbic acid, Potassium Sorbate, Sodium
Sorbate, Calcium Sorbate)
Zapachy
Od roku 2005
producent jest zobligowany do wymienienia nazwy substancji zapachowej, która
może wykazywać się działaniem alergicznym, drażniącym. - substancje te zostały
wyszczególnione w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z 30 marca 2005r. (26
substancji)
Amylcinnamal
|
Anisylalkohol
|
Methylheptincarbonat
|
Benzylalkohol
|
Benzylcinnamat
|
3-Methyl-4-(2,6,6-trimethyl-2-cyclohexen-1-yl)-3-buten-2-one
|
Cinnamylalkohol
|
Farnesol
|
Eichenmoosextrakt
|
Citral
|
2-(4-tert-Butylbenzyl)propionaldehyd
|
Baummoosextrakt.
|
Eugenol
|
Linalool
|
Cinnamal
|
Hydroxycitronellal
|
Benzylbenzoat
|
Cumarin
|
Isoeugenol
|
Citronellol
|
Geraniol
|
Amylcinnamylalkohol
|
Hexylcinnamaldehyd
|
Hxdroxymethylpentylcyclo-hexencarboxaldehyd
|
Benzylsalicylat
|
d-Limonen
|
Reszta zapachów
ukryta jest pod słowem Parfum. - dbajmy aby występował jak
najniżej w składzie - może podrażniać osoby ze szczególnie wrażliwą skórą.
Alkohol
Alkohol denat. to
potencjalny wysuszacz włosów, więc dobrze jest unikać go w kosmetykach, które
pozostawiamy na włosach (np. zabezpieczenie dla końcówek, odżywki b/s). We
wcierkach do skóry głowy pełni jednak bardzo istotną rolę - wspomaga
wchłaniania substancji odżywczych, pobudza krążenie, rozgrzewa - tak czy siak
powinny uważać na niego osoby, z wrażliwą skórą głowy. Odmienna sprawa ma się
do emolientów mających w swojej nazwie Alkohol, np. Cetyl Alkohol.
Detergenty i substancje myjące
Detergenty to
trudna sprawa - z jednej strony są to niezbędne do mycia substancje myjące, z
innej mogą powodować podrażnienia. O sławnych już SLS i SLES pisałam już tutaj.
Inne rodzaje
substancji myjących:
- ALKANOLOAMIDY (Cocamide MEA, DEA) - odpowiadają za wytworzenie się pany, która tak czy siak ułatwia mycie, chyba każdy z nas pamięta potyczkę z jakimś "tempym" szamponem.
- ALIKLOPOLIGLUKOZYDY (Decyl Glucoside, Lauryl Glucoside) - mają działanie kondycjonujące, redukują drażniące działanie płynów i szamponów
- ACYLOSARKOZYNIANY (Sodium Lauroyl Sarcosinate) - mają świetne właściwości pianotwórcze, łagodzą działanie silnych detergentów (SLS, SLES)
- BETAINY (Cocamidopryl Betaine) - zagęszczają szampon, mają dobre właściwości pianotwórcze
- TLENKI AMIN (Cocamidopropylamine Oxide, Lauramine Oxide) - odporne na twardą wodę
Barwniki
Czasem nie zdajemy
sobie sprawy z tego, jak bardzo producenci kuszą nas pięknym kolorem świeżości
w żelach pod prysznic, płynach do kąpieli, pastach do zębów - błekitny,
zielony, morski. Nie wszystkie barwniki działają niekorzystanie (dzielimy je na
syntetyczne i naturalne - np. marchew, burak itp.) W kosmetykach jednak rzadko
znajdujemy prawdziwie naturalne barwniki jeśli już należy ich szukać pod
oznaczeniami CI75100 do CI77947. Barwniki syntetyczne także
zaczynają się od CI dlatego tak łatwo jest oszukać konsumenta.
Pomocne zakładki:
- Spis najczęściej stosowanych składników w kosmetykach stworzony przeze mnie na bazie wielomiesięcznych poszukiwań składów i pracy dziewczyn z wizaz.pl
- Spis silikonów z podziałem ze względu na zmywalność
- Składniki roślinne, które zazwyczaj lubimy - a które mają przeróżne działanie :)
no to brat się na pewno ucieszy! ;) szczurów też się boję, choc de facto nigdy żadnego nie spotkałam... ostatnio za to znalazłam wielgaśnego pająka (był taki czarny i włochaty, myślałam, że to jakaś mini tarantula, no ale co by u mnie robiła? ;)). Co do składu kosmetyków, to przydatna i przejrzysta lekcja :))
OdpowiedzUsuńCiekawe zwierzątko z brata;)
OdpowiedzUsuńsuper post:) staram się czytać etykiety:)
OdpowiedzUsuńWspaniały, pomocny post :) Od 3 lat czytam składy na opakowaniach kosmetyków, żywności itd. Dużo już się nauczyłam przez te lata, a jakość moich włosów czy cery jest rewelayjna, bardzo się poprawiła. Wszystko dzięki mądrej diecie i używaniu kosmetyków odpowiednich dla mojej skóry i rodzaju włosów. Już wiem co uwielbiam i czego powinnam unikać jak ognia.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post! :)
OdpowiedzUsuńgenialny post...napewno bede do niego czesto wracala:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Moj skalp nie lubi wlasnie substacji zapachowych ...
OdpowiedzUsuńJa jestem mały chemik, uwielbiam analizować składy, niestety z lenistwa robię, to dopiero w domu kiedy już coś kupię :P
OdpowiedzUsuńUwielbam czytać składy :)
OdpowiedzUsuńSuper wpis :) Takie kompendium wiedzy :) Ja właśnie zgłębiam tajniki składów i nawet dziś w pracy :) w przerwach między telefonami robiłam sobie bazę składników myjących, silikonów i olejów :) Fajnie być coraz świadomym konsumentem i uświadamiać innych i przede wszystkim nie dawać się nabierać na reklamy....
OdpowiedzUsuńZrobiłaś kawał dobrej roboty :) Czytanie składów nie jest łatwe, ale w miarę trenowania idzie coraz lepiej. Takie posty są wyjątkowo potrzebne osobom, które dopiero się uczą.
OdpowiedzUsuńdopiero się uczę;)!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za ten post, megapomocny :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwow,dużo pracy przede mną.. :D
OdpowiedzUsuń