sobota, 22 września 2012

Szampon regenerujący Zioła Bajkału - moja opinia

Jak już wspominałam w zapowiedzi Szampon regenerujący Zioła Bajkału mogłam przetestować dzięki Dark_lady – za co bardzo dziękuję!:) Szampon sprawił, że testowanie było bardzo przyjemne - A dlaczego dowiecie się już wkrótce :)
Cena: 14zł
Dostępność: Internetowa
Producent: OOO PIERWOJE RESHENIE, Rosja


O produkcie

Został stworzony z myślą o włosach łamliwych i osłabionych. W jego skład wchodzą ekstrakty z roślin Bajkału. Szampon nadaje włosom zdrowy wygląd, blask i elastyczność. Pieni się bardzo dobrze, przez co jest wydajny.
Pełnowymiarowy produkt to biała, plastikowa butelka, zawierająca 280ml szamponu.

Konsystencja i zapach: Szampon jest naprawdę bardzo gęsty. Dlatego próbka wystarczyła mi na 3,5 mycia. Jest klarowny w fioletowym odcieniu – kolor bardzo przypadł mi do gustu :) Dobrze się pieni, przez co jest jeszcze bardziej wydajny – po spienieniu w kubeczku małej ilości piana była nie do ogarnięcia, więc ta czynność jest zbędna :)

Zapach jest naprawdę przyjemny, lekki, nie duszący –na pewno umila stosowanie, zwłaszcza komuś kto lubi wąchać kosmetyki – np. mnie! :)


Skład
Aqua with infusions of: Verbena Officinalis Extract, Empetrum Sibiricum Extract, Linaria Buriatica Extract, Organic Calendula Officinalis Extract, Organic Olea Europaea Friut; Magnesium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Decyl Glucoside, Cocamide DEA, Sodium Chloride, Amodimethicone, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Parfum, Citric Acid.

Skład przedstawia się dość dobrze. Na samym początku mamy wodę z różnymi ekstraktami – m. in. Z Werbeny (Verbena Officinalis Extract), Szyszki syberyjskiej (Empetrum Sibiricum Extract), Linicy (Linaria Buriatica Extract), Nagietka (Organic Calendula Officinalis Extract). Spotykamy także olej z oliwek. Tak jak w przypadku innych szamponów Baikal Herbals jest ich niewielki odsetek ponieważ zawierają się z wywarze wodnym, nie występują oddzielnie na samym początku składu. 
Jeżeli chodzi o składniki myjące to te występujące w składzie szamponu uważane są za jedne z łagodniejszych. Choć nie możemy zapominać, że nadal są to detergenty (Magnesium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine). Jednak jeżeli fryzura odpłaca się blaskiem, a składniki nas nie uczulają nie widzę powodu by z nich zupełnie rezygnować.
Ciekawy wydał mi się składnik Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride. Jak się okazało jest to antystatyk, który ma właściwości wygładzające i wzmacniające. Dodatkowo tworzy delikatną powłokę, dzięki czemu ułatwia rozczesywanie.

Moja opinia

Szampon dobrze sprawdził się na moich wysoko porowatych włosach. Fryzura, a co najważniejsze delikatna skóra głowy, bardzo zaprzyjaźniły się z tym produktem. Nie podrażniał, idealnie zmył mieszankę olejków (musztardowy na skalpie + rycyna na długości). Ogromnym plusem jest dla mnie to, że włosy są po nim dłużej świeże - obecność substancji myjących i ekstraktów daje o sobie znać. Fryzura jest miękka i naprawdę błyszcząca, co uważam, za przyjemny dodatek :) Jest bardzo gęsty, przez to też wydajny. Podczas mycia czułam, że włosy są lekko splątane dlatego nie zdecydowałam się na użycie go bez odpowiedniej odżywki. Dla mnie minusem jest obecność silikonu pod koniec składu (Amodimethicone) – choć jest on łatwo zmywalny za pomocą delikatnego szamponu to uważam, że akurat szampon z podobnych substancji powinien oczyszczać. Nie mniej jednak silikon miał być chyba spełnieniem jednej z obietnic producenta –o przeznaczeniu dla włosów delikatnych, które bez odpowiedniej ochrony są podatne na zniszczenia.

+Nie podrażnił delikatnego skalpu.
+Bardzo dobrze oczyszcza. 
+Pozostawia włosy miękkie i błyszczące. 
+Jest wydajny. 
+Pięknie pachnie :) 
+Posiada w składzie dużo ekstraktów. 
+Detergenty, które znajdziemy w składzie są uważane za łagodne. 
+Przedłuża świeżość skalpu
- Lekko pląta włosy 
-Posiada jeden silikon w składzie (łatwo zmywalny łagodnym szamponem)

Dla mnie 8/10 :) Czy do niego wrócę? Szampon zachęcił mnie do przetestowania innych produktów z serii:  Zioła Bajkału Szampon do włosów objętość i siła,  Oczyszczający i  Wzmacniający. Zostawił po sobie miłe wrażenie przede wszystkim dłużej świeżych włosów dlatego podejrzewam, że zdecyduję się na zakup pełnowymiarowej wersji tego lub innego szamponu z serii Baikal Herbals :)

Reasumując – Uważam, że produkt spełnił wszystkie obietnice producenta – bardzo dobrze się pieni, jest wydajny, niewątpliwie nadaje się do włosów delikatnych i łamliwych. Dla mnie spisał się na 5 - jest godny polecenia.

26 komentarzy:

  1. Szkoda , że posiada silikon- co jak co , ale w szamponach ich unikam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podejrzewam, że silikon to próba ochrony łamliwych i delikatnych włosów - dla mnie również jest niepotrzebny

      Usuń
    2. ja na początku chciałam zrezygnowac zupełnie z silikonów, ale teraz nie traktuję ich jak ognia... używam maski biovax, która zawiera silikon... mam właśnie delikatne włosy i po niej są fajne, bardziej mięsiste. Nawet zastanawiam się czy jeszcze innych silkonów nie wprowadzic... no, ale do wszystkiego zabieram się ostrożnie i dłuuuugo ;)

      Usuń
    3. :) Mam włosy porowate, więc siłą rzeczy musiałam zaprzyjaźnić się z silikonami - ale w szamponach? chciałam, żeby szampon mnie z nich oczyszczał:D a z drugiej strony... wszystko jest dla ludzi :)
      Ten szampon ma dużą ilość ekstraktów, więc może bardzo łatwo plątać włosy, silikon pomaga tego uniknąć - być może bez niego kołtunki byłyby jeszcze bardziej nasilone :)

      Usuń
    4. no tak, w szamponach silikony są zbędne :D myślałam o jakieś odżywce b/s, ale póki co jestem na etapie poszukiwań... często oprócz silikonów, mają jakieś inne zagadki w składzie, a ja wolę nie testowac niepotrzebnie moich cieniutkich włosków ;)

      Usuń
  2. Wow, jak zwykle perfekcyjnie to przygotowałaś! Świetna i bardzo precyzyjna recenzja :) z chęcia po niego kiedyś sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ueee, gdyby nie ten sylikon to bym brała :<

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie czekałam na recenzję któregoś z kosmetyków do włosów z Baikal Herbals :) Bardzo fajnie się zapowiadają ich kosmetyki, chyba w końcu zrobię jakiś mega haul ze sklepu kalina :D

    OdpowiedzUsuń
  5. mam odżywkę z tej serii do włosów suchych i jestem bardzo zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie kusi inny szampon z tej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. który, który?:) Ja chcę wypróbować jeszcze wzmacniający :) Bo w tą "objętość i siłę" nie mogę jakoś uwierzyć:D

      Usuń
  7. Szkoda,że ma amodimethicone,co jak co ale szamponów z silikonami unikam. Jednak zioła trochę równoważą tę wadę :) Najważniejsze jest to,że podpasował skórze i włosom :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kuszą te rosyjskie kosmetyki, fajny skład. Na pewno wypróbuje któregoś. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, ze u mnie sie tak slabo pienil :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na prawdę?! :D Ja po spienieniu nie mogłam sobie z tą pianą poradzić tak jej dużo było...

      Usuń
    2. Moja probka wystarczyla mi na 1,5 mycia wlosow. Przy tym drugim musialam poratowac sie innym szamponem, ale moje wlosy ciezko spienic ;)

      Usuń
    3. ale Twoje włosy są dużo dłuższe więce nie dziwne, że wystarczyła ci na 1,5 mycia:)

      Usuń
  10. Mnie te szampony BH jakoś nie kuszą. Z rosyjskich za najciekawsze uważam Natura Siberica i Planeta Organica. Zawierają najdelikatniejsze detergenty, a tutaj mamy MLS, który wcale łagodny nie jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda... detergent to jednak detergent. Mnie nie szkodzi... więc prawdopodobnie skuszę się na pełnowymiarowy produkt:)

      Usuń
  11. Mam pytanie z innej beczki: Jak olejujesz włosy? Nigdy nie jestem pewna czy zrobiłam to dobrze, szczególnie skalp >=<'. Dlatego pytam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od tego jaki olej nakładam. :)
      Oleje przeznaczone głównie na skalp (np. musztardowy, rewitalizujący) nakładam na skalp wcierając delikatnie opuszkamu zanurzonymi w olejku.
      Na długość nakładam olej za pomocą olejowej zupki - odrobinkę olejku rozpuszczam w umywalce ciepłej wody i moczę w tym głowę, potem owijam bawełnianą
      koszulką lub ręcznikiem. Na długość można także nałożyć olej gdy włosy są suche - jednak u mnie nie przynosi to zamierzonych efektów :) najlepiej sprawdza się rosołek lub zwilżenie włosów, roztarcie olejku w dłoniach(ok jednej łyżki) i wcieranie go naolejowanymi dłońmi.
      Oleje przeznaczone na końcówki (np. arganowy, z pestek malin) nakładam na suche lub lekko wilgotne włosy, po myciu, tak jak jedwabne serum :)

      O sposobach olejowania i samym olejowaniu przeczytasz w serii postów o olejach (znajdziesz je w zkładce Popularne posty, na samym dole strony) :)

      Usuń
    2. Ja właśnie na sucho(rozcieram w dłoniach i przeczesuje/wcieram tak włosy)... Aktualnie mam, a że potem wychodzę... Plete warkocz i spinam jak koka^^'
      Ja skalp też opuszkami, ale nie jestem pewna, bo wydaje mi się, że albo za małą powierzchnie tak albo włosy znad wezmą ten olej ;3

      Właśnie czytałam te posty przed napisaniem i zachęciłaś mnie do kupienia olejku migdałowego ;3

      Wciąż się uczę i niczego nie jestem pewna, a moja natura każe mi pytać "czy aby na pewno" nawet w prostych sprawach ;3

      Usuń
    3. lepiej pytać nawet w prostych sprawach niż robić coś i narzekać, że nic nie pomaga:) Na sucho to także dobra metoda... np. jeżeli wychodzimy na trengin, plażę itp. Wtedy olejki są dodatkową ochroną dla włosów.

      Usuń
  12. Kusicielka, a ja mam szlaban na zakupy. W końcu nie wytrzymam i skuszę się na te cuda zza wschodniej granicy;)
    PS: Od 28.09 Isany będą po 3.99.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo! kocham Cię za tą informację:D

      Też mam szlaban na zakupy:D ale... no...:D

      Usuń
  13. Kusząca propozycja na zakup ale z tego co inna użytkowniczka napisała posiada silikony przez które zerwałam również z szamponem z loreala, jeśli chcesz się dowiedzieć jakie są inne jego wady zapraszam do przeczytania, komentowania, obserwowania :) http://cruel-opinion.blogspot.com/2013/07/loreal-paris-elseve-total-repair-5.html

    OdpowiedzUsuń




Nie zgadzam się na kopiowanie tekstów i zdjęć mojego autorstwa bez mojej zgody lub podania źródła.
Treści publikowane na moim blogu podlegają ochronie przez prawo autorskie. Przeglądając tą stronę akceptujesz korzystanie z plików cookie.