L'biotica BIOVAX maska do włosów blond |
Informacje wstępne
L'biotica BIOVAX w swojej ofercie posiada aż 8 masek regenerujących: do włosów suchych i zniszczonych, ze skłonnością do wypadania, do osłabionych (proteiny mleczne), do włosów ciemnych, do włosów blond, do farbowanych, ale także do tych przetłuszczających się, oraz najnowsza z serii keratyna+jedwab
Jeden słoiczek zawiera w sobie 250ml, za które zapłacić musimy ok. 20zł, nie jest to bardzo dużo, ale do najtańszych także nie należy, dla osłodzenia znajdziemy w środku foliowy czepek, oraz witaminowe serum A+E, którego niestety nie dane było mi użyć, ponieważ wylądowało z ulotką i opakowaniem w koszu :P Ale jest to serum silikonowe, więc może to i lepiej, unikam ich jak ognia, nawet latem.
O samej masce
Dane było mi używać tylko dwa rodzaje spośród aż ośmiu, były to biovax do włosów osłabionych z proteinami mlecznymi oraz tą, której słoiczek aktualnie kończę do włosów blond. Z obiema było tak, że gdy otworzyłam byłam niemal pewna, że będą obciążać, tak się jednak nie stało. Maska ładnie zmywa się z włosów i najlepiej zrobić to zimną wodą, która pomoże zamknąć łuski i jeszcze bardziej wygładzi włosy.
Używam jej co 3-4 dni, zgodnie z zaleceniami producenta, chociaż po pierwszych efektach marzyłam o tym by było to codziennie! Włosy są miękkie, dociążone i naprawdę ładnie pachną. Niestety efekt utrzymuje się wyłącznie do kolejnego mycia, a szkoda :(
Maska zawiera w sobie rozjaśniający ekstrakt z cytryny, olej ze słodkich migdałów, nawilżający miód, a także ekstrakt z henny, który ma ułatwiać wnikanie składników wewnątrz i głębokie odżywianie.
Zgodnie ze żłobieniem na wieczku PRARABEN & SLS Free, odżywka nie zawiera w składzie silikonów, SLS, SLES, ani Glicolu Propylenowego, a więc nie powoduje podrażnień i jest naprawdę delikatna.
Czy kupię? Na pewno! Uwielbiam moje włosy po użyciu maski prawie tak samo jak po użyciu olejku migdałowego, a dodatkowo tak fajnie pachną ;) Ale tym razem chciałabym zobaczyć jak sprawdzi się ta najnowsza Ketayna+Jedwab.
Dostępność
Moje maski zamawiałam na doz.pl i tam też polecam je zakupić, były wtedy w cenie 18,99, z tego co się orientuję teraz kosztują 19,99zł. Przesyłka oczywiście do najbliższej apteki za darmo, więc się opłacało :)
Skład
(znajdziemy go także na stronie biovax)
Aqua (woda), Cetyl Alcohol (emulgator, emolient tłusty, nawilżacz, zmiękcza),
Cetearyl Alcohol (emulgator, emolient
tłusty, nawilżacz, zmiękcza) (and) Ceteareth - 20 (emulgator olej/woda),
Cetrimonium Chloride (konserwant, antystatyk,
ułatwia rozczesywanie), Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond)
Oil (olej ze słodkich migdałów),
Acetylated Lanolin (emolient tłusty
otrzymywany z lanoliny, antystatyk, wygładza),
Glycerin (gliceryna), Lawsonia
Inermis Extract (ekstrakt z henny), Citrus Medica Limonum Peel
Extract (ekstrakt ze skórki cytrynowej), Mel (Honey) Extract (ekstrakt z miodu), Parfum, Linalool, Hexyl Cinnamal (zapachy, konwalia,
jaśmin), C.I. 19140(barwnik cytrynowożółty), Benzyl Alcohol (and)
Methylchloroisothiazolinone (and) Methylisothiazolinone(konserwanty), Citric Acid (kwas cytrynowy – reguluje PH,
naturalny konserwant), Potassium Sorbate (konserwant)
bardzo lubię maski biovax:) jak wrócę do Łodzi to przetestuję też szampony biovax:) bo w mojej mieścince ciężko o te kosmetyki
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać, bo nie jestem fanką korzystania z tych "kompletów" :) ale za to jestem bardzo ciekawa jak sprawdzą się u Ciebie!Składy podobnie jak maski mają dość ładne :)
UsuńBiovaxy to moje ukochane maseczki wraz z Alterkami. Natomiast zaskoczyłaś mnie totalnie, że jest nowa proteinówka a ich serii!! Muszę ja wypróbować :D:D
OdpowiedzUsuńteż bardzo chcę:D jak będziesz pierwsza to koniecznie daj znać jak się sprawdziła ;*
Usuńmiałam kiedyś, może do niej wrócę wkrótce;) bo dawała ładny efekt na blond włosach
OdpowiedzUsuńW moim przypadku faktycznie stopniowo rozjaśnia włosy, ale nie mogę jej chyba używać zbyt często. Przez parę tygodni stosowałam regularnie co 4 dni i aktualnie swędzi mnie lekko skóra głowy. Możemy się nie lubić z tą cytryną...
OdpowiedzUsuńKocham te maseczki, mam po nich świetny skręt, lubię też niebieską z proteinami mlecznymi i pomarańczową do włosów suchych i zniszczonych :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona. Blond włoski robią się takie czyste i lśniące.
OdpowiedzUsuńzgadzam się z przedmówczynią! maska Biovax dla włosów blond najlepsza!
OdpowiedzUsuń