niedziela, 2 marca 2014

Blondregeneracja prywatnie - luty w zdjęciach :)

Od kiedy mam nowy telefon o nieco lepszej jakości aparatu niż pudełko zapałek częściej uwieczniam chwile ;) Luty okazał się bardzo ciekawym i pełnym wrażeń (a przede wszystkim sfotografowanym) miesiącem więc... - dzielę się ;). 
(1) Walentynkowa próba zakręcenia włosów na papiloty to w moim przypadku koszmar :D Nie chcecie widzieć efektów, gdzie połowa włosów jest zupełnie prosta, a druga pofalowana jak baranek ;)
  • (2) Lizak - także walentynkowy - od mamy ;)) to już coroczny zwyczaj
  • (3) Najpiękniejsze, wiosenne kwiaty jakie dostałam ostatnio z okazji 6 lat (o matko!) z moim T. :*



  • (1) Jednodniowy wyjazd do Warszawy okazał się być wspaniałym odcięciem od codziennych obowiązków. 
  • (3), (4) - Poza salonem JP odwiedziliśmy Krakowskie Przedmieście i Waffle Bar (na przeciwko Muzeum Narodowego), w którym podawane są świetne gofry na słono - my skusiliśmy się na dwie wersje z wołowiną angus - jedna z gruszką, druga ze szpinakiem :) Jeśli macie okazję - koniecznie spróbujcie!
  • (2) w Waffle Barze czekał nas także ulubiony Wostok - pycha :) [o Wostoku]


  • (1) Uspakajająca maseczka z bratka na mleku w ramach piątkowej pielęgnacji twarzy została dokonana!:) Napiszę wam o niej wkrótce, ale muszę jeszcze trochę udoskonalić proporcje i przepis. 
  • (2) Mówcie co chcecie, ja najbardziej wolę moje włosy po całonocnym warkoczu :)
  • (3) Do Katowic przyszła wiosna! :)
  • (4) Tłusty czwartek obchodziliśmy w tym roku ptysiami ;) A Wy?:)


  • Ostatnia ciekawostka lutego to spotkanie blogowe Blosilesia w Klawiaturze :) Przed-spotkaniowa kawa z Puszysławą nie została uwieczniona, nie wiem jak Eliza ale ja polecam wam Latte z Tchibo ;))
  • Na drugim zdjęciu widzicie także Karolinę z ClicKlik i Wapniaka :))
Linki:

20 komentarzy:

  1. ja w tłusty czwartek złamałam moją dietę;/ ładnie wyglądają twoje włosy w lekkich falach ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się w tłusty czwartek raczyłam pychotkami z bitą śmietaną. Piękne masz włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kwiaty :) Gratuluję takiego stażu związku, oby układało Wam się dobrze :)
    Ale mi narobiłaś chęci na ptysia!

    OdpowiedzUsuń
  4. W tłusty czwartek zjadłam mnóóóóstwo chrustów - wolę je zdecydowanie bardziej, aniżeli tradycyjne pączki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny namiar na Waffle Bar. Zajrzę przy kolejnej wizycie w Wawie, bo brzmi smakowicie.

    OdpowiedzUsuń
  6. świetna jest ta fotka z tym papilotem :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie dałam się złamać w tłusty czwartek i udało mi się obyć bez pączka. Choć pokusa była wielka. Uwielbiaam Wostok. Czasem go kupuję będąc w Niemczech - smak zaintrygował mnie od pierwszego łyka, ale niestety nie byłam w stanie rozszyfrować składników.:( A teraz dowiaduje się że to aromat iglastego lasu. W życiu bym nie powiedziała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja w tym roku świętowałam tłusty czwartek bez słodyczy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny miałaś luty!

    6 lat razem - gratulacje! Super! :-) Tak trzymajcie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Po całonocnym warkoczu tworzą Ci się urocze fale!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowne kwiaty i gratulacje z okazji rocznicy :) W Tlusty Czwartek u mnie krolowaly faworki ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Warszawa mnie prześladuje ;) Wybieram się tam w drugiej połowie marca i już tylko tym wyjazdem żyję ;) Jak napadnę na sklepy kosmetyczne to będzie masakra :P Fajne zdjęcia :) Bardzo ładne podsumowanie miesiąca :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kwiaty jakie piękne! Włosy po warkoczu wyglądają super:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że ja nie mam w telefonie lepszego aparatu. :) Działo sie u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wafle bar - najpyszniejsze jedzenie na świcie ! Brakowało mi czegos tak nowego i oryginalnego ;) super ze tak udało Ci sie zjeść !

    OdpowiedzUsuń
  16. kwiaty wiosenne przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  17. Nawet nie wiesz jak spodobał mi się Twój blog! :-) Trafiłam przypadkiem na to cudo dzisiaj, szukając przyczyn wypadania włosów (niestety mam ten problem :/) i baardzo się z tego cieszę! A propos też jestem studentką i po zdjęciu z Twojego instagrama (poranna kawa "enjoy" :)) widzę, że tej samej uczelni! :D Teraz wiem, że będę tu zaglądać systematycznie. Pozdrawiam gorąco!
    P.S. Masz cudowne włosy! też bym takie chciała, jednak natura obdarzyła mnie bardzo cienkimi i do tego już od jakiegoś roku wypadającymi włosami :(

    OdpowiedzUsuń




Nie zgadzam się na kopiowanie tekstów i zdjęć mojego autorstwa bez mojej zgody lub podania źródła.
Treści publikowane na moim blogu podlegają ochronie przez prawo autorskie. Przeglądając tą stronę akceptujesz korzystanie z plików cookie.