Z radością stwierdzam, że po ponad roku włosomanii zauważam sporą poprawę stanu włosów, a najlepsze, że potrafię sobie powiedzieć co najbardziej się do tego przyczyniło
Dziś zapraszam was na bardzo krótki, ale i treściwy wpis-graf. Chociaż może się on przydać właściwie w większości początkującym to mam nadzieję, że taka forma przekazywania informacji wam się spodoba :)))
- O MNIE
- WŁOSY
- TWARZ
- DIETA
- RECENZJE
- SERIE
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie zgadzam się na kopiowanie tekstów i zdjęć mojego autorstwa bez mojej zgody lub podania źródła.
Treści publikowane na moim blogu podlegają ochronie przez prawo autorskie. Przeglądając tą stronę akceptujesz korzystanie z plików cookie.
Fajny taki wpis-graf :D krótki i konkretny :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taka forma :)Zgadzam się z tobą,u mnie we wrześniu minie rok włosomaniactwa.I zgadzam się się z twoimi typami poprawnej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńChyba sama skuszę się na szczotkę z włosia ,tylko teraz nie wiem jaka by podpasowała moim wysokoporowatym,falowanym włosom.
dobór szczotki zależy raczej od gęstości :) Z dzika - do włosów gęstych, ponieważ jest twarda. Z włosia koziego nada się do delikatnych, cienkich pasm (jest bardziej miękka i czesze delikatniej, chociaż mniej skutecznie i czesaniu trzeba poświęcić więcej czasu :)
UsuńJa niestety mam cieńkie włosy :(
UsuńA jakie sklepy polecasz z szczotkami z naturalnego włosia ?
Normalnie poleciłabym KHAJĘ, ale po wypróbowaniu ich szczotek wolę chyba szczotki firmy gorgol (aktualnie mam okrągłą, średniego rozmiaru). Niestety ciężko złapać je na allegro - trzeba czatować, a internetowo sprzedają tylko w większych ilościach :(
UsuńŚwietna grafika :) Obserwuję
OdpowiedzUsuńSuper grafika :) Wszystko co najważniejsze w pigułce i na 100% przyda się początkującym włosomaniaczkom, które dostają masę różnych informacji zewsząd :)
OdpowiedzUsuńWiem ze to mało ważne ale wdała się literówka: "bardzo gruba fotka" - zabrakło r w ostatnim wyrazie :)
Zgadzam się z Tobą w 100%. Muszę rozważyć kupno szczotki z dzika (mam dużo na głowie ). Przestrzegam mniej więcej tych samych zasad, jeśli chodzi o moje włosy. I wolę użyć suszarki na noc niż iść spać w mokrych włosach. Spanie w mokrych nie dosyć że je niszczy, to są zawsze jakieś "od gnioty". :)
OdpowiedzUsuńMi dużo pomogły emolientowe maski/odżywki :) Poza tym niedawno odkryłam w końcu 'mój' sposób olejowania włosów po którym w końcu widzę jakiekolwiek efekty - O+O :) Z niekosmetycznych czynników bardzo dużo dało mi odstawienie prostownicy, ograniczenie farbowania (teraz nie farbuję już w ogóle) oraz rezygnacja z rozjaśniania włosów. To chyba główni sprawy poprawy kondycji moich włosów :) Mam nadzieję, że za jakieś pół roku będę wyglądać jeszcze piękniej :D
OdpowiedzUsuńja ostatnio straciłam całą siłę włosomaniaczkową :(. Starałam się prostować włosy tylko przed jakimiś ważnymi wyjściami, jednak o mamo, jak ja niekomfortowo czuję się w moich naturalnych falowano-sianowato-popalonych włosach :(
OdpowiedzUsuńpróbowałaś podcinać włosy? dobre cięcie, trochę nawilżenia i włosy powinny układać się o niebo lepiej :)
Usuńniebawem wybieram się do fryzjera, tylko żeby się znowu nie skończyło na 7 cm brrr.
Usuńświetne podsumowanie - krótkie, sensowne, wpadające w oko.. :)
OdpowiedzUsuńJaka piękna grafika! Z tą frotką to nie tylko Twój trik :P Nie wiem, czy kojarzysz takie ogromne, kolorowe gumki do włosów z takiego misiowatego materiału, były modne, kiedy byłam bardzo mała. Znalazłam niedawno kilka i okazało się, że genialnie wyglądają zaplątane w koczek - jest kolorowy, a włosy nie niszczą się dzięki delikatnemu materiałowi :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:*
UsuńA co do 'misiowej gumki' mam taką miodową :) Także nosiłam namiętnie jak byłam mała :D (razem z mamą z resztą), chociaż ja wolałam wtedy we wszystkich kolorach tęczy :D
'Bardzo gruba fotka' ;D
OdpowiedzUsuńOsobiście wolę metodę 'od myślinka', gubię się w takich kolorowych bazgrołkach, nie mniej jednak wygląda to przyjemne ;P
Poza tym wpis pocieszający - stosuję wszystkie te metody (wyczytane zresztą u Ciebie, zainspirowałaś mnie aktualizacjami do dbania o moje niekochane włosy) i mogę założyć że za rok i moje będą wyglądać lepiej! ;)
Komentarz trochę powędrował w offtopic, ale przy okazji - dzięki że się z nami dzielisz, wpadam regularnie i testuję :)
Czytając tego typu posty, myślę sobie, że jestem bardzo leniwa ;) szampon+odżywka czasem olejek to szczyt moich możliwości.
OdpowiedzUsuńwbrew pozorom to nic takiego :) czesze się każdy, zamiana szamponu na łagodny nie wymagała jakiegoś dużego wysiłku, podobnie z wyborem nawilżających odżywek, czy przestawieniem się z myciem włosów czy spinaniem ich tylko miękką gumką :)
UsuńTak naprawdę wszystko to stało się rutynową czynnością
świetny pomysł z grafem, treściwie i krótko:)
OdpowiedzUsuńW jakim programie robiłaś ten graf? W PhotoShopie? Świetnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńOpis graficzny świetny :)
OdpowiedzUsuńKrótko, zwięźle i na temat, super pomysł na taki graficzny post ;) Od razu widać o co chodzi , co z czym i co i jak ;)))))
OdpowiedzUsuńPost perełka :)
I tyle mądrości w jednym miejscu :)
Ja stwierdzam, że powinnaś zrobić spis swoich ulubionych odżywek i masek, o! XD
OdpowiedzUsuńA graj świetny. Też chce umieć tworzyć takie rzeczy! Q.q
spis?:) Pomyślę o tym!:))
UsuńDziękuję :)) Cieszę się że się podoba
Jestem za spisem:D najlepiej z podzialem na te tansze i te z gornej polki zeby kazdy podpatrzyl cos na swoja kieszen:)
UsuńO super, wszystko w pigułce:) Pisałaś już na blogu o emolientowych odżywkach, które stosujesz? Bo jakoś nie mogę nic takiego odnaleźć, proszę rzuć linkiem jeśli coś takiego już napisałaś:P
OdpowiedzUsuńNie pisałam ale w bocznym menu jest odnośnik do wpisu kascysko ze spisem emolientowych odżywek http://kascysko.blogspot.com/2012/08/spis-odzywek-emolientowych.html :)
UsuńAle fajnie to zrobiłaś :)) na pewno pomoże wielu początkującym ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis:)!!! I like it:)
OdpowiedzUsuńOczywiście,że podoba :) i coraz częściej utwierdzam się w przekonaniu że nasze włosy są podobne :)
OdpowiedzUsuńFajny wpis. Ja tez juz znam swoje wlosy iw iem co im szkodzi a co poprawia ich wyglad :)
OdpowiedzUsuńFajny wpis
OdpowiedzUsuńnailseyes.blogspot.com
U mnie to zabezpieczanie bez alkoholu i suszenie włosów zamiast chodzenie spać w mokrych, no i olejowanie i maseczki domowe przede wszystkim są odpowiedzialne za poprawę stanu moich włosów :)
OdpowiedzUsuńU mnie najwięcej dało olejowanie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna forma, to co jest ujęte to oczywistości dla włosomaniaczki i ile można o tym czytać? (w sumie bez końca!:P). Ale ogląda się ciekawiej :D
OdpowiedzUsuńale fajnie to przedstawiłaś :) wszystko jasne i przejrzyste.
OdpowiedzUsuńmi chyba najbardziej pomogło odstawienie szamponów z silikonami i... systematyczność :)
No świetny ten wpis! Jaki krótki, zwięzły. Grafikę już zapisałam w moim włosowym folderze. Masz fantastyczną grafikę na stronie, jestem jej fanką! Powiedz mi czy sama to wszystko wykonujesz?
OdpowiedzUsuńDziękuję :) poza nagłówkiem, który wykonała Castrophe wszystkie grafiki są moje :)
UsuńŚwietny i przydatny post :)
OdpowiedzUsuńAleż u Ciebie ładnie to wygląda graficznie wszystko :) Dziś o tym myślałam. Mam od niedawna lepszy aparat, nie będę robiła zdjęć telefonem ale pomyślałam, że w sumie wiele to nie zmieni bo moje zdjęcia są po prostu... ech. A u zdjęcia kosmetyków wyglądają ładnie, są fajnie wykardowane i obrobione graficznie :)
OdpowiedzUsuńHenri, ja po prostu bardzo to lubię :) A do nowego aparatu przywykniesz i zdjęcia będą równie ładne :))
Usuńgrafika extra:)
OdpowiedzUsuńna grafie jest "bardzo gruba fotka może posłużyć jako wypełniacz" ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję przyda mi się taki grafik :)
OdpowiedzUsuńSuper! Ten grafik będzie dla mnie bardzo pomocny :))) Dopiero teraz mogę zacząć włosomaniactwo od podstaw. Dzięki Ślicznotko!
OdpowiedzUsuńPielęgnacja jest istotna dla zachowania zdrowych i pięknych włosów.
OdpowiedzUsuń