Dziś o czymś co znalazłam w jednej z świątecznych paczek - suplement, żywa woda, wapń koralowy - Coral mine Szczerze mówiąc do samego prezentu podeszłam dość nieufnie - nie wiedząc co to w ogóle jest - początkowo niepozorne saszetki wzięłam za próbkę jakiejś oceanicznej maseczki na twarz.
O tym co to jest Coral mine, co powinien nam dawać i czy faktycznie się opłaca w dzisiejszym wpisie :)
Co to jest Coral mine?
Z moich informacji wynika, że jest to suplement diety, ale nie taki zwykły - w opakowaniu znajdziemy zmielony koral, który, jak twierdzi producent, ma zapewnić nam zestaw minerałów i mikroelementów niezbędny do podtrzymania normalnego stanu płynnych środowisk organizmu. Przy kontakcie z wodą koral przemienia się w jonową postać i wzbogaca wodę jonami wapnia. Zapewnia to dobrą przyswajalność wszystkich mikroelementów i substancji odżywczych.
Coral-Mine® to produkt naturalny, wyprodukowany w Japonii
z głębinowych koralowców kamiennych (Scleractina) żyjących w Morzu Japońskim w pobliżu wysp Okinawa
i Tokunoshima. Koralowiec to wyjątkowa substancja, w której
w ciągu ponad 500 milionów lat istnienia została osiągnięta całkowita
harmonia świata zwierzęcego, roślinnego i mineralnego. Ten zadziwiający twór
przyrody występuje jednoczenie w kilku postaciach materialnych: jest
zarówno zwierzęciem morskim o przedziwnym kształcie, przypominającym
niezwykłe rośliny, utrzymuje się dzięki zawartym w wodzie morskiej solom
mineralnym, a żywi się mikroorganizmami morskimi.
Producent przekonuje, że codzienne stosowanie Coral mine zapewnia:
a) obniżenie ryzyka zachorowań na choroby układu sercowo-naczyniowego i narządów trawiennych, chorób onkologicznych
b) zapewnia ochronę mięśni i stawów (poprawa elastyczności)
c) pozytywnie wpływa na pracę nerek i wątroby
d) zmniejsza poziom cholesterolu
e) korzystnie wpływa na stan układu odpornościowego
f) sprzyja bardziej pełnowartościowemu nasyceniu krwi tlenem
g) sprzyja na zachowanie optymalnego PH
h) oczyszczenie organizmu z toksyn
i) nautralizację związków chloru (można stosować do oczyszczania wody z kranu)
Opakowanie
Jedno opakowanie Coral mine zawiera 3 saszetki zamykane paseczkiem strunowym. Wewnątrz każdej nich znajduje się 10 mniejszych, papierowych, które będziemy stosować bez rozrywania - każda saszetka zawiera 993mg zmielonego koralu (prawie 1gram)
Cena
I tutaj przestaje być kolorowo - w normalnych warunkach, w życiu bym nie zdecydowała się na zakup- za miesięczną kurację Coral mine musimy zapłacić ok 102zł. - trochę dużo jak na 3 małe saszetki, prawda?
Skład
Skład 1 malutkiej saszetki (waga: 1 gram): zmielony koral: 993 mg, w którym znajduje się:
70 ważnych dla życia składników:
- wapń: 34,6%,
- magnez: 2,16%,
- ponadto: sód, siarka, potas, fosfor, jod, żelazo, brom, mangan, chrom, bór, węgiel, cynk, selen, miedź, złoto i inne,
- kwas askorbinowy: 5 mg,
- srebro: 2 mg.
Wapń i fosfor kształtują tkankę kostną, stanowią budulec dla wszystkich tkanek łącznych. Podtrzymują stabilną pracę serca, przewodzenie nerwowe i skurcze mięśniowe, podnoszą przepuszczalność błon komórkowych, normują procesy krzepnięcia krwi.
Magnez - wspomaga wapń - zabezpiecza wydzielenie koenzymu ATP i podnosi potencjał energetyczny organizmu, zapewnia stabilny rytm serca, reguluje napięcie mięśni gładkich (naczyń, jelit, pęcherza moczowego i pęcherzyka żółciowego). Zbalansowane połączenie w organizmie wapnia i magnezu (2:1) sprzyja zatrzymaniu wapnia w kościach i utwardzeniu kości.
Sód wpływa pozytywnie na ciśnienie osmotyczne, gospodarkę wodną i białkową, niezbędną do podtrzymania pobudzenia neuro-mięśniowego i czynności pompy sodowo-potasowej, zapewniającej regulację wymiany komórkowej.
Potas - podstawowy kation wewnątrzkomórkowy, który wspiera gospodarkę wodną, solną i kwasowo- zasadową, pobudzenie i przewodnictwo nerwowo- mięśniowe; zabezpiecza stabilność ciśnienia tętniczego, wyprowadza nadmiar płynów z organizmu.
Komentarz: Skład, jak widać, jest bardzo wartościowy - jednak weźmy pod uwagę że samego produktu w dawce dziennej znajdziemy 1g - czy jest on w stanie wzbogacić od półtora do litra wody? - sama się zastanawiam ;) Niewątpliwie taka suplementacja nam nie zaszkodzi
Jak stosujemy Coral mine?
Zanurzyć jednogramową saszetkę do 1,5
I. wody (dopuszczalne jest zmniejszenie ilości wody 2- 3 razy). Po upływie 5
minut woda jest gotowa do spożycia. Przygotowaną wodę dobrze jest spożyć w
ciągu jednego dnia. Nie używać wody gazowanej! Nie gotować!
Komentarz:
Pijąc półtora litra wody dziennie - już spełnimy jedną z obietnic producenta - wypłukanie toksyn z organizmu - i szczerze wątpię w przyczynkę do tego saszetek z koralowym wapniem.
Produkt jest o tyle fajny, że dolewałam wzbogaconej wody do każdej herbaty - producent gwarantuje, że bez względu na ilość zastosowanych saszetek Coral mine zmienia poziom PH produktu (nie zmieniając jego smaku) na optymalny poziom ok 8,5PH.
Pokusiłam się o sprawdzenie obiecanego PH wody z Coral mine - faktycznie papierki lakmusowe wskazały poziom ok 8-9 :) - nie wiem na ile udało mi się odzwierciedlić to zdjęciem.
Podsumowanie
Na internetowych forach o produkcie nie mówi się za dużo. Wpisując nazwę - google odsyła nas do strony dystrybutora Coral club. Brak opinii wzbudza we mnie swego rodzaju niepewność w jego wiarygodność - tak czy siak zamierzam go stosować - wodę piję każdego dnia :) - być może faktycznie dostarczy organizmowi niezbędnych witamin i mikroelementów - w takim wypadku koral powinien wpłynąć pozytywnie także na stan skóry i włosów.
PS. Za radą taty saszetki które zostaną zamierzam rozrywać i wsypywać do doniczek kwiatów ;) - które nawiasem mówiąc na co dzień nie mają ze mną najlepiej - jeśli odżyją to chyba faktycznie stwierdzę, że "coś w tym jest".
Miałyście? Słyszałyście? Czytałyście? :) Co myślicie o tym produkcie?
sproszowany koral? ciekawe jak to się ma z ochroną raf koralowych ;)
OdpowiedzUsuńczytałam, że produkcja nie wpływa na stan rafy koralowej ;) chociaż pewnie nigdy nie dowiemy się jak to jest naprawdę
OdpowiedzUsuńNie skusiłabym się na to :P
OdpowiedzUsuńOstatnio nawet jadłam... O_O'
OdpowiedzUsuńJak byłam chora mama kazała mi to dziwne piaskowane coś na język i popić wodą. Piasek =__='
na moim jest napisane, że w nadzwyczajnych stanach organizmu można pić wodę z max 5 saszetkami, ale o jedzeniu nie słyszałam:D:D Tym bardziej, że to się nie rozpuszcza - tak jak mówisz - piasek :)
OdpowiedzUsuńhmm ciekawe ;) ale cena zdecydowanie za wysoka abym się skusiła :P
OdpowiedzUsuńCiekawe :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o czymś takim słyszę :)
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę coś takiego. Cena faktycznie wysoka ;/
OdpowiedzUsuńMoje kwiatki też nie mają ze mną najlepiej :D
Nigdy o tym nie słyszałam... ale chyba wolę zwykłą wodę mineralną bez takich dodatków...
OdpowiedzUsuńmoże napiszesz, po dłuższym stosowaniu, czy to daje jakieś efekty? :)
na pewno zdam relację po skończonej kuracji ;)
Usuń1 g starczy, organizm nie potrzebuje dużo tych substancji :) dziwi mnie trochę zawartość sodu, w naszej diecie jest go wystarczająco dużo i bez suplementacji ;p
OdpowiedzUsuńw ogóle jakiś "podejrzany" ten suplement ;p używaj i napisz koniecznie, jakie cuda zaobserwujesz ;)
Mnie jakoś nie przekonuje ten produkt ;)
OdpowiedzUsuńProszę obejrzeć o Coral-Mine:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=HDoS0j7kniA
A tu eksperymenty z Coral-Mine:
http://www.youtube.com/watch?v=EazePRglQRs (proszę przewinąc do 30s)
Można zapisać się Klubu Coral i mieć taniej o 20%
Czekam na opinie Pani blogerki, chociaż nie sądzę by po miesiącu używania jakiś spektakularny efekt wystąpił. Dla suplementów to stanowczo za krótki czas.
Widziałam oba filmiki już wcześniej. Również nie sądzę, że miesiąc stosowania da jakieś spektakularne efekty - każdy suplement potrzebuje czasu, ale oczyszczenie z toksyn i dzięki temu lepsze samopoczucie czy poprawa stanu cery powinno dać się zauważyć gołym okiem :) Piję każdego dnia, regularnie, według zaleceń z opakowania.
Usuńtez podchodziłam do corala dosyć sceptycznie, jednak to naprawdę pomaga. przekonałam się o tym na własnej skórze. Cena nie jest niska, ale moim zdaniem warto zainwestować w siebie - przecież to najlepsza inwestycja ;)
OdpowiedzUsuńtroll?
UsuńHey :) stosuje coralka już jakiś czas i mogę powiedzieć, że rzeczywiście działa. Najbardziej uwalnianie się toksyn widać w moczu na początku jest ciemny a z czasem ładny jasny (czego nie uzyskałam pijąc samą wodę). Jest również różnica w stanie skóry i paznokci. Jest świetnym wstępem do oczyszczania organizmu.Osobiście poleca, ale najlepiej spróbować samemu i ocenić. :)
OdpowiedzUsuńJa także rozpoczęłam przygodę z coralem. Postaram się opisać jakie zmiany zauważyłam i czy poprawiły się moje wyniki krwi.
OdpowiedzUsuńDodam, iż polecana jest także dieta odkwaszająca organizm z toksyn i wspomagająca zdrową przemianę materii. Pozdrawiam i do następnego ...
- Kasia
Tutaj już widzimy, działaczy klubu Coral w akcji...
UsuńPowoli się z tym rozprawiam, ale to prawda - niestety ale wiele komentarzy na temat suplementu Coral mine jest przekłamanych ze względu na klub Coral Mine, a szkoda... bo tracą wtedy wiarygodność :)
UsuńHello, jak autorka bloga ocenia działanie Coral? Czy kwiatki lepiej rosły? :)
OdpowiedzUsuńJuż wkrótce powinno pojawić się kilka słów na temat Coral mine :)
Usuńi jak podzialaly ? mozesz podzielić się wrazeniami?
UsuńA miałaś do czynienia z tabletkami również z coral mine na odrobaczanie organizmu?
OdpowiedzUsuńalbo znasz kogoś kto ich używał?
Moja koleżanka była na prezentacji z firmy CORAL MINE i wróciła zachwycona...
Niestety nie znam nikogo :(
UsuńHej! Szukam właśnie informacji o Coral Mine i trafiłam na Twojego bloga. Znajomy mnie namawia, żeby spróbować, a w internecie praktycznie nie ma żadnych opinii... Napiszesz coś więcej? :)
OdpowiedzUsuńOla
Hej ja robiłam odrobaczanie całej rodziny, dwoje dzieci i dwoje dorosłych. Dodam tylko, że syn jest alergikiem b. wysoko uczulonym na roztocza i od kwietnia nie bierze żadnych leków a wcześniej przez ponad rok był na wziewach. Uważam że oczyszczenie organizmu nie zaszkodzi a pomoże lepiej funkcjonować. Pijemy tą wodę już ok. 5 miesięcy. Namiary dostałam od koleżanki z pracy która też to robiła i jest b. zadowolona z efektów.
OdpowiedzUsuńMoja pani od biologii i chemii pije ta wodę ;)
OdpowiedzUsuńCO DO DYSKUSJI O CORAL MINE MOGĘ POWIEDZIEĆ TYLKO TO ŻE PIŁAM WODĘ JAK I SUPLEMENTY
OdpowiedzUsuńZ TEJ FIRMY BARDZO DOBRZE SIĘ CZUŁAM I MÓJ STAN ZDROWIA SIĘ BARDZO POPRAWIŁ WIELE DOLEGLIWOŚCI MINĘŁO TAK CENA NIE JEST NISKA ALE PATRZĄC NA RÓŻNE FIRMY SPECJALIZUJĄCE SIĘ W SUPLEMENTACH DOBREJ JAKOŚCI NIE JEST NISKA I NIGDY NIE BĘDZIE JEDNO WIEM WARTO ZAINWESTOWAĆ PIENIĄDZE W ZDROWIE NIŻ WYDAWAĆ W APTECE KROCIE POLECAM KAŻDEMU SPRÓBOWAĆ NA SOBIE I SIĘ PRZEKONAĆ O WŁAŚCIWOŚCIACH
A jak korale z głębinowych koralowców kamiennych (Scleractina) żyjących w Morzu Japońskim w pobliżu wysp Okinawa i Tokunoshima uniknęły skażenia promieniotwórczero z elektrowni Fukushima będącej "za płotem"?
OdpowiedzUsuńTo jeden z codów .... świata tak?
Dzwoniłem do firmy po informacje odnośnie napromieniowania Corala. Po pierwsze maja zapasy jeszcze na najbliższe 5 lat po drugie piszą o Japonii ponieważ to tam odkryli tego Koralowca jednak sa inne miejsc dokładnie z takim samym koralowcem. W tym roku firma ma przedstawić oficjalne stanowisko w tej sprawie.
UsuńPo trzecie mam dostęp do licznika geigera no cóż coral który posiadam nie "piszczy" ale wystarczy pójść do sklepu i sprawdzić warzywa, owoce hmmm powiem tak wyprosili mnie ze sklepu bo coś za dużo piszczało. Dało mi to do myślenia - co My tak naprawdę jemy. Coral Mine stosuje od 3 miesięcy skończyła mi się zgaga. Uregulowała mi się sprawa z wypróżnieniem. U mojej żony bardzo poprawiła się skóra , aczkolwiek po stosowaniu siarki jeszcze bardziej było widać pozytywne efekty. Nie chce reklamować tej firmy bo mi za to nie płacą ale jestem człowiekiem który próbował rożne "cudowne" rzeczy i dla mnie coral rzeczywiście zmienia parametry wody. Wsypany do szklanki wody zmienia pH nawet do 9 (jezeli woda jest dobrej jakości) natomiast wrzucony do 1,5 l wody zmienia na pH 7 do 7,5. Zmienia przede wszystkim Redox do -200 -300 mV (woda w kranie ok +200 mV) oraz napiecie powierzchniowe. Zbadałem to osobiści, jak dla mnie jest bardzo OK. Taka jest moja opinia. Pozdrawiam. (obecnie próbuję H-500 tej firmy to jest naprawdę dobre)
gowno prawda, przeprowadzilem 5 testow i woda nie przekracza 7ph, nawet nie dochodzi do tego poziomu
OdpowiedzUsuńAha, więc sugerujesz, że specjalnie podmieniłam zdjęcie papierka lakmusowego, a wynik jest z innego pomiaru?:)
UsuńPo przeprowadzeniu całej kuracji nie jestem jakąś wielką fanką Coral mine ani też tego co wokół Coral mine się dzieje (mówię o akcjach namawiania do picia wody przez członków klubu), ale zapewniam, że u mnie wynik jest taki jak załączony do postu.
Proszę o opinię osób, które stosują Coral co najmniej przez miesiąc. Jak się czujecie?
OdpowiedzUsuńA ja prosze o opinie odnosnie napromieniowania. Zakupiłam kilka produktow tej firmy ale nie corala do picia. Jednak okazuje sie ze np selen , lecytyna równiez w sklądzie zawiera sproszkowany coral. Chyba mimo kasy wydanej nie będe brac.
OdpowiedzUsuńU mnie po miesiącu uczciwego picia nie było zauważalnej różnicy.
OdpowiedzUsuń