Włosy szybko tracące świeżość to zmora naprawdę wielu
osób. Najgorzej mają chyba właścicielki włosów cienkich, które bardzo szybko
stają się przyklapnięte i wyglądają po prostu nieestetycznie. Ciężko wtedy
mówić o myciu włosów chociażby co drugi dzień i nie rezygnowaniu z
rozpuszczonych włosów oraz dobrego samopoczucia.
Do tej pory moje włosy myłam każdego dnia -
jest to jednak bardzo duże obciążenie dla cebulek, skóry głowy, a
także samych włosów, które wilgotne dużo bardziej są narażone na
zniszczenia. Poza aspektem włosowym chodzi również o oszczędność -
zarówno czasu jak i kosmetyków. Wystarczy pomyśleć, że stosując szampon co
drugi, zamiast każdego dnia wystarczy nam on na dwa razy
dłużej! :)
Co stosowałam ostatnim
czasem i co pozwoliło mi
na zmniejszenie przetłuszczania skóry
głowy?
O działaniu zielonej herbaty pisałam tutaj. W ostatnim czasie postanowiłam połączyć ją z chińskim olejkiem miętowym. Pomysł okazał się naprawdę dobry i prosty w wykonaniu. Do zaparzonych listków zielonej herbaty (ok 50 ml) dodawałam 3 krople chińskiego olejku miętowego. Po wystudzeniu przechowywałam przez ok tydzień w lodówce, wcierając co drugi lub trzeci dzień.
PS. Osobny wpis o samym olejku chińskim mam w planach już niedługo :)
Po II Jantar
Recenzja Jantaru [wpis] jest jednym z najczęściej oglądanych wpisów na blogu. Pisałam ją niecały rok temu więc zauważam potrzebę aktualizacji :). Jantar faktycznie nie wpływa zbyt korzystnie stosowany po myciu, jednak przy dłuższym stosowaniu (ok 2-3 tygodni) przed każdym myciem włosów sprawia, że skóra głowy jest uspokojona, odpowiednio nawilżona i mniej się przetłuszcza. Wykończyłam już ok 7-8 buteleczek, a wciąż odkrywam go na nowo.
Po III Łagodne szampony
Łagodny szampon pozwala uspokoić skórę głowy - najlepiej u mnie spisują się szampony Natura Siberica (recenzje pierwsza i druga); Love2Mix (z proteinami pereł) i Szampon babuszki Agafii (ziołowy regenerujący)
Na zdjęciu włosy rozczesane szczotką z włosia na drugi dzień od mycia :)
Efekty
- Przede wszystkim skóra głowy jest uspokojona i odpowiednio nawilżona.
- Włosy zachowują dłużej świeżość - rezygnacja z bardzo częstego mycia nie przynosi ze sobą złego samopoczucia z powodu nieświeżych i źle wyglądających włosów.
- Powróciły babyhair, które w ostatnim czasie gdzieś się pochowały i za żadne skarby nie chciały rosnąć.
- Zmniejszenie wypadania włosów.
Inne:
O nadmiernej pracy gruczołów łojowych pisałam min w tym wpisie [klik]
O odpowiednim nawilżeniu skóry głowy [klik]
Ja na szczęście mogę myć co 2 dzień;) u mnie świeżość przedłuża płukanka z liścia pokrzywy ;)
OdpowiedzUsuńMuszę też coś zastosować, bo niestety myję włosy codziennie, ale tylko dlatego, że jak nie umyję to moje loki wyglądają okropnie:/
OdpowiedzUsuńJa zauwazylam, ze mi melisa zewnetrznie pomaga.
OdpowiedzUsuńU mnie najlepiej sprawdził się właśnie Jantar i Facelle. Kiedyś włosy na drugi dzień były prawie całkowicie tłuste, a teraz są idealnie świeże przez 2 dni :) Pozdrawoam! :*
OdpowiedzUsuńWczesniej najchetniej mylabym wlosy codziennie, w tym miesiacu nawet po dwoch dniach moja skora glowy nie jest az tak przetluszczona i lupiez prawie zniknal. Stosuje kozieradke, szmpony Facelle oraz Babydrem rozcienczony zielona herbata, biała, czarną i mielisa.
OdpowiedzUsuńBorykam się z tym problemem i próbuję go zwalczać, jednak teraz moją największą zmorą jest wypadanie włosów
OdpowiedzUsuńJestem bardzzo zaciekawiona tym olejkiem! Musisz koniecznie napisać o nim coś więcej!
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie (:
Zaciekawiła mnie ta wcierka :) Ja nie mam i nigdy nie miałam problemu z przetłuszczaniem włosów. Mogę je myć nawet co 4 dni , ale nie mogę się powstrzymać przed nakładaniem olejków i maseczek więc myję co 2-3 :)
OdpowiedzUsuńmi jantar przetłuszczał włosy i musiałam myć codziennie. NAjbardziej pomogła mi przejsc z mycie codziennie na co 4-5 dni Barwa żurawinowa:) Jest za 2,50 zł a działą cuda:)
OdpowiedzUsuńja swoje kłaki muszę myć niestety codziennie, już od kilku lat :( nic mi nie pomaga eh to chyba hormony albo nie wiem co, bo twarz też mam dość tłustą, zwłaszcza latem.. :( ale zaciekawił mnie Twój patent z zieloną herbatą i akurat mam olejek miętowy :D
OdpowiedzUsuńA mi Jantar przedłużał świeżość włosów właśnie wtedy, kiedy nakładałam go po myciu :) Musze do niego wrócić, w okresie letnim z przetłuszczaniem się jest u mnie gorzej niż zimą.
OdpowiedzUsuńChciałabym już nie myć włosów każdego dnia... Jak na razie to niewykonalne ale może za jakiś czas :-)
OdpowiedzUsuńDo tej pory stosowałam Jantar zawsze po umyciu, ale teraz spróbuję wcierać go przed myciem, zobaczymy jaki będzie efekt.
ja muszę myć codziennie ;x
OdpowiedzUsuńMnie Jantar także bardzo pomógł jeżeli chodzi o to.. ;p
OdpowiedzUsuńNo i jeszcze spowodował dosłownie wysyp bejbików. ;D
do jantara muszę wrócić;)
OdpowiedzUsuńMi pomaga mycie delikatnym szamponem. Im delikatniejszy,tym dłużej włosy są świeże. Ostatnio płyn z johnsona podbił moje serce (i włosy). Niby nie ma zbytniej różnicy,ale jednak wypada lepiej od Babydreama.
OdpowiedzUsuńJa na szczęście moge myć włosy co trzeci dzień- to już tak najpóźniej...ale kiedyś codzienne mycie włosów również było moją zmorą. Mało tego-codziennie katowałam je suszarką. Teraz nie używam suszarki,myję włosy rano co 2-3 dni a moje włosy są mięciutkie, zdrowe i błyszczące. Teraz tak naprawdę muszę tylko podciąć końcówki;) Walka o zdrowe włosy naprawdę się opłaca! :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa też należę do grona tych szczęśliwych, które nie muszą myc codziennie, niestety czasem na drugi dzień włosy nie wyglądają już zbyt "szałowo" ale wolę już związać niż przyzwyczajać je do codziennego mycia. Gdyby to robiła codziennie to szampony pochłaniałabym w hurtowych ilościach to samo się tyczy odżywek ;p Cd Jantara/Jantaru to nie mogę się jakoś wziąć za siebie i regularnie wcierać go w skalp. Stoi tak sobie i czeka na półce aż mi się zechce za niego zabrać xd
OdpowiedzUsuńjestem Ci niesamowicie wdzięczna za zieloną herbatę i pomysł używania jej jako wcierko :D
OdpowiedzUsuńMogę myć je co 2 dzień, a co więcej ich wypadanie zmniejsza się z każdym dniem :3
bardzo mi miło :* Zadbana gleba daje najlepsze plony - u mnie też widać zmniejszone wypadanie włosów dzięki przesiadce na mycie co drugi dzień i poniekąd stosowaniu zielonej herbaty :)
UsuńJa włosy myję co 2-gi dzień, ale wtedy nie wyglądają już dobrze.
OdpowiedzUsuńJantar faktycznie lekko opóźnia przetłuszczanie.
Może w końcu przekonam się do wcierek, jak dotąd nigdy nie chciało mi się ich szukać i stosować ;)
OdpowiedzUsuńWcierki oprócz olejków to chyba najlepsza rzecz jaka mogła spotkać moje włosy :) Polecam.
UsuńWcierki przy przetłuszczającej sie skórze to prawdziwe wybawienie ;) Zadbają o skórę i włosy u nasady i mogę dodatkowo przedłużyć świeżosć. Udało mi sie przejść z codziennego mycia na co drugi dzień głównie dzięki wcierkom i odżywkom przed myciem. Jak niechcący przeciażę włosy odżywkami to ratuję sie talkiem dla dzieci jako suchym szamponem. Jak myję włosy dzień po dniu to chętnie do tego sie przyzwyczajają i szybciej przetłuszczają. Mycie co 3-4 dni to dla mnie niestety kosmos...
OdpowiedzUsuńFajny ten olejek:) Ja myję włosy co 2-3 dni:)
OdpowiedzUsuńmoja grzywka rano woła o pomstę do nieba, włosy rano nie nadają się do niczego, na długości i owszem, ale od skalpu tragedia i myję codziennie
OdpowiedzUsuń- nadal.
Ja mam tak samo z jantarem!!! Za pierwszym podejściem po miesiącu używania nie zauważyłam tego, ale teraz.. zmaiast myć włosy co 2 dni moge myć je co 3 dni i zawdzięczam to właśnie jemu!
OdpowiedzUsuńu mnie Jantar okropnie przetłuszcza skórę głowy..
OdpowiedzUsuńmam wrażenie, że moje włosy mają takie fazy, raz mogę je myć co dwa dni, raz codziennie muszę i już się chyba do tego przyzwyczaiłam
OdpowiedzUsuńprzynajmniej szybciej zużywam wszelkie kosmetyki ;)
dobrze, że ja również nie muszę myć codziennie włosów robię to ok. 2 razy w tygodniu ;)
OdpowiedzUsuńProsze, przestan na kazdym wpisie sie chwalic, ze nie musisz czesto myc wlosow - tak, wiemy, to jest super, ale sie robi irytujace.
Usuńu mnie jantar po myciu włosów się nie sprawdził... skóra swędziała i robił się taki "chwilowy łupież" - moja skóra tak właśnie się broni przed niechcianymi kosmetykami :) może spróbuję stosować przed myciem, chociaż w takiej formie wolę olej sesa.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A