piątek, 13 lipca 2012

Wolne rodniki / antyoksydanty - mgiełka


Zanieczyszczenia w równym stopniu wpływają na kondycję włosów jak promieniowanie UV, czy zabiegi chemiczne. Zły stan środowiska sprawia, że nasze pukle tracą swój blask, sprężystość, są przesuszone, a co za tym idzie łamliwe i podatne na uszkodzenia.

Bezpośrednie działanie zanieczyszczonego powietrza na nasze włosy

Zanieczyszczone środowisko przyczynia się do powstawania na włosach wolnych rodników. W szczególności jest to ozon i tlenki azotu - powstającymi wraz ze spalinami samochodów czy produktach poprzemysłowych unoszących się w powietrzu.
Gazy i pyły przemysłowe osiadają na włosach, a przy długotrwałym kontakcie niszczą jego zewnętrzną powłokę czyli łuski. Działanie bardzo podobne jak przy ondulacji czy koloryzacji. Możemy się łatwo domyśleć, że przy takiej "dziurawej obudowie" łatwiej jest szkodliwym zanieczyszczeniom wniknąć do kory powodując lokalne zniszczenia, które w końcu przyczyniają się do zmniejszenia objętości włosa (włos staje się nawet połowę cieńszy), a w końcu do uszkodzenia rdzenia.

Wolne rodniki i antyoksydanty

Produkcji wolnych rodników sprzyjają stres, złe odżywianie, leki, no i oczywiście zanieczyszczenia. Powstają one także podczas spalania papierosów, smażenia, promieniowania radioaktywnego. 
  • Jak je neutralizować?
Za to odpowiedzialne są antyoksydanty/utleniacze tzn. związki chemiczne, które wykazują możliwość "rozbrojenia" rodników.
Takie działanie wykazują witaminy A+E (łącznie), obie są rozpuszczalne w tłuszczach, a więc przenikanie wgłąb skóry nie staje się dla nich problemem. W suplementach także spotkamy wiele przeciwutleniaczy, np. koenzym Q10, beta-karoten, flawonoidy.

Moja mgiełka antyoksydacyjna
  • Woda filtrowana
  • Małe opakowanie z atomizerem
Ekstrakty:
  • z żeń-szenia (chroni przed wpływem wolnych rodników)
  • zielonej herbaty (hamuje rozwój wolnych rodników)
  • z nasion winogron (chroni przed wpływem wolnych rodników)

W celu ochrony włosów stworzyłam "mgiełkę" wypełnioną antyoksydantami. 
Do tego przyda nam się oczyszczona woda oraz ekstrakty roślinne. Np. Ekstrakt z nasion winogron chroni przed wolnymi rodnikami, podobne działanie wykazuje także zielona herbata, która hamuje ich rozwój. Do mgiełki dodać możemy także ekstrakt z żeń-szenia.
Dokładnego przepisu nie podam ponieważ zależy on od upodobań, a wszystko dodawałam "na oko" :). Nie zaleca się przygotowania sporej ilości mgiełki ponieważ wtedy będziecie musiały dodać konserwantów, których dobrze jest jednak unikać. Ja przygotowuję jakieś 50ml i przelewam do małej buteleczki z atomizerem, przechowuję co najwyżej 5 dni w lodówce. (Uwaga! Mgiełka może wysuszać przy codziennym stosowaniu, dlatego warto zadbać o wcześniejsze dogłębne nawilżenie włosów)

Miłego dnia Kochane:)

4 komentarze:

  1. oo tak, zielona herbata (także w formie doustnej :P) to prawdziwy zabójca wolnych rodników. Ciekawa mgiełka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne:) warto pić zieloną herbatę i inne ziółka, bo oczyszczają organizm. Ale taka mgiełka będzie dobrym sposobem na zanieczyszczenia od zewnątrz :)

      Usuń
  2. luuuubie twój blog:) jest cennym źródłem informacji-mam nadzieje, ze moje włoski odzyja, powoli staje sie włosomaniaczka;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) Pamiętajmy jednak o umiarze nawet we włosomaniactwie:)

      Usuń




Nie zgadzam się na kopiowanie tekstów i zdjęć mojego autorstwa bez mojej zgody lub podania źródła.
Treści publikowane na moim blogu podlegają ochronie przez prawo autorskie. Przeglądając tą stronę akceptujesz korzystanie z plików cookie.