Wróciłam! :) Sesja jeszcze nie dobiegła końca, bo tak naprawdę jeszcze się nie zaczęła, ale najgorsze już za mną - ufff! Ale do rzeczy :)
Zebrało się trochę tematów i informacji, którymi chciałabym się z wami podzielić :) Przygotowałam mini rozpiskę - czyli co będziecie mogli przeczytać jeszcze w styczniu, a już na pewno w przyszłym miesiącu.
Zapraszam!
1. O moich doświadczeniach z szamponem Natura Siberica - czyli recenzja jednego z The best of 2012
2. Doświadczenia z kwasami - czyli moje odczucia po dwóch miesiącach kwaszenia twarzy(migdał)
3. Moje pierwsze kompleksowe zamówienie z kolorówki - Pierwszy podkład DIY, czyli walczę z zaskórnikami i rezygnuję z kupnych podkładów w kremie
4. Ziółka ziółka ziółka - zimowemu osłabieniu włosów STOP
5. Tangle teezer - czy na pewno jest taki idealny jak go zwą ?
6. Coral mine - kuracja wapniem koralowym
7. Tag, do którego zaprosiła mnie Kosmetykipannyjoanny - zabawa naprawdę przypadła mi do gustu :) - It's only picture
8. Recenzja Balsamu Marokańskiego Planeta Organica :)
♥♥♥
Dietetyczny chlebek-pełne ziarno
wg przepisu Konrada Gacy [źródło]
Jako, że zamierzałam wzbogacić swoją dietę o nasionka, poszukiwałam także pieczywa z odpowiednią ilością takich składników, bez zbędnej ilości mąki i "napulchniaczy".
Od raz mówię, że żadna ze mnie kucharka, ale przepis na chleb pełnoziarnisty Gacy wydał mi się naprawdę prosty! Jeśli lubicie takie "ciężkie" chleby, po których zjedzeniu kromczeki wystarcza na cały ranek to serdecznie polecam:) Takie przysmaki na pewno wyjdą wam na zdrowie!
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym czegoś nie zmodyfikowała, oryginalny przepis znajdziecie tutaj.
Moje składniki:
400gr płatków lub otrębów owsianych
4 łyżki mąki orkiszowej
1 łyżka masła bez soli (ja smarowałam nim tylko foremkę)
4 jaja (oddzielić żółtka od białek, białka ubić)
1 op drożdży w proszku np. Dr Oetker
1/2 łyżki cukru brązowego
100g żurawiny (ja wybrałam suszoną)
odrobina sezamu i/lub pestek dyni
1 szklanka ziarenek słonecznika
1 szklanka mleka
Zrezygnowałam z siemienia, którego mi po prostu zabrakło, a zapomniałam kupić kolejną paczuszkę :) Z racji tego, że w mojej mieścinie nie dostanie się czegoś takiego jak cukier brzozowy - ja użyłam brązowego :) Mąkę orkiszową miałam już w domu, więc dlaczego jej nie wykorzystać? Suszona żurawina wydała mi się lepszym pomysłem niż ta kandyzowana.
Sposób przygotowania
W dużej misce wymieszać wszystkie suche składniki. Dodać żółtka, szklankę mleka. Ubić białka i także dodać do dbając aby wszystko ładnie się rozprowadziło :)
Tak przygotowane składniki odłożyć na 10 minut w ciepłe miejsce - do nasiąknięcia.
Składniki rozłożyłam do dwóch jednorazowych foremek wysmarowanych wcześniej odrobiną masła. w tym czasie nagrzałam piekarnik do 180* - Wypiekałam zgodnie z przepisem 45min
Co otrzymaliśmy?
Z wszystkich składników podanych w przepisie wychodzą dwa małe chlebki, to znaczy, że jeśli weźmiecie połowę z każdej ilości wyjdzie wam idealny chlebek na próbę :D
Mój T. ocenił, że wypiek wygląda troszkę jak batonik ;)
Po pierwsze, nie ma się co łudzić, że zdjęcie z artykułu to pic. naszego chlebka - nic nam nie wyrosło na kształt okrągłej babeczki przede wszystkim ze względu na jego "ciężką" strukturę i znikomą ilość mąki.
Chlebek jest naprawdę sycący a co najważniejsze w 100% naturalny :)
Dwie kromeczki spokojnie wystarczą na syte śniadanie!
Jeśli macie ochotę możecie wcinać taki przysmak z owocowym dżemem albo czymś słodko-kwaśnym, raczej pod szynkę się nie nada ;) - zainspirował mnie dżemik z poprzedniego wpisu Wiedźmy
Co bym zmieniła?:) Kolejnym razem pokuszę się o większą ilość żurawiny i zmniejszenie ilości słonecznika - na pewno wypróbuję także przepis z siemieniem.
Lubicie takie domowe wypieki?:)
A może znacie i próbowałyście sam chlebek Gacy?
Zaciekawiłaś mnie tym coral mine....hmm...;] Zagwozdka na następne dni:)
OdpowiedzUsuńOj tak.... taki chlebek można jeść jak ciastko:) Też robiłam podobny tylko płatki zmieliłam na mąkę - genialny wynalazek dla moich kubków smakowych.
Smaku mi tylko narobiłaś.... w weekend wielkie pieczenie!:)
nie takie wielkie:D od momentu rozpakowania zakupów do włożenia chlebka do piekarnika minęło niecałe pół godziny:D błyskawicznie!
UsuńPolecam:D
świetny przepis, jak tylko skończy mi się sesja to go wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę sesjowego luzu... u mnie atmosfera rozluźni się najwcześniej po 5.02.
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa, co napiszesz o TT ;)
no to witam ;)
OdpowiedzUsuńczekam na nowe wpisy
Lubię takie przepisy. Ciemne pieczywo i inne wyroby mi tak zasmakowały, że już białych nie jem wcale. :)
OdpowiedzUsuńJakie mam szczęście, że moja mama uwielbia piec chleb <3
OdpowiedzUsuńChlebek wygląda bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńjak smacznie wygląda;)
OdpowiedzUsuńMnie TT troche zawiodlo, wiec ciekawa jestem Twojego zdania :)
OdpowiedzUsuńMnie też TT zawiodło, nie daję rady z rozczesywaniem tą szczotką, poza tym i tak plątała mi włosy ... A jeśli chodzi o chlebek, to kupuje bułki z siemieniem lnianym, polecam bardzo !!! Skoro pieczesz polecam dodać ziarenka :)
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwością na posty;)
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwością na kolejne wpisy:) a chlebek z chęcią przygotuję jak zaopatrze sie w odp. skladniki
OdpowiedzUsuńJa z chęcia przeczytam o TT :)
OdpowiedzUsuńCo do balsamu marokańskiego to go uwielbiam :)
zostałaś otagowana :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pełnoziarniste pieczywo. Dzięki za przepis! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy da radę to upiec w maszynie do chleba. Ze względu na drożdże wrzuciłabym to do maszyny, ale ze względu na pianę z białek... chyba jednak nie zaryzykuję.
OdpowiedzUsuń