O samym mydle możecie przeczytać w tym wpisie. Aleppo bardzo dobrze służy mojej buzi, nadal jest miękka i gładka, zapomniałam co to suche skórki na nosie. Jak na włosomaniaczkę przystało postanowiłam wypróbować mydło aleppo w myciu włosów, o tym jak się sprawdza możecie przeczytać w dzisiejszym wpisie:)
Przede wszystkim należy pamiętać, że mycie włosów mydłem wymaga trochę więcej pracy niż dobrze pieniącym się szamponem. Także przed rozpoczęciem warto uzbroić się w odrobinę cierpliwości i postanowić sobie dokładność :)
Jak wygląda moje mycie włosów Aleppo?
1. Moczę dłonie i mydło pod bieżącą wodą, lekko spieniam.
2. Piana mydełka z Alepp jest bardzo delikatna.
3. W wilgotne włosy, a raczej skalp wcieram pianę z mydła.
4. Przez kilka minut wykonuję masaż skalpu, który dodatkowo dotlenia cebulki pomagając dostarczyć więcej substancji odżywczych :)
5. Na sam koniec masażu myję także delikatnie włosy na długości.
(W trakcie mycia zdarza mi się spieniać mydełko kilkukrotnie)
6. Nakładam lekką odżywkę np. isanę
7. Czasem zakwaszam włosy octem malinowym marion :)
Jak często myję włosy mydełkiem alepp?
Szczerze się przyznam, że nie częściej niż raz w tygodniu. Dlaczego? A no dlatego, że jest to niezwykle pracochłonne, a nie zawsze mam na takie mycie czas.
Jak na mydło Aleppo reaguje skóra głowy i włosy?
Tak samo dobrze jak skóra twarzy :) Jest wystarczająco dobrze nawilżona, a mimo to włosy utrzymują świeżość jeszcze do następnego popołudnia - co u mnie jest godne podziwu. Bałam się, że skalp może źle zareagować łupieżem, ale nic takiego się nie stało. Mydło delikatnie domywa włosy, nie powodując podrażnień.
Niestety mydło Aleppo nie domywa olejków, ani tych wcieranych w skalp ani tych nakładanych na długość. UWAGA Przy myciu włosów i wykonywaniu masażu należy być bardzo dokładnym ale i delikatnym, żeby nie wyrwać sobie niepotrzebnie włosów ani ich nie osłabić naciąganiem.
Dla kogo mycie włosów mydłem Aleppo?
Dla osób z wrażliwym skalpem, przede wszystkim dla tych, którzy alergicznie reagują na silne detergenty.
Podsumowanie
+ delikatne
+ ładnie pachnie (przynajmniej mnie się podoba)
+ skalp jest świeży i nawilżony
+ można przy okazji wykonać masaż skóry głowy
+ nie pląta włosów
+ włosy po nim ładnie błyszczą
- czasochłonne
- nie zmywa olejków
Stwierdzam, iż nie starczyłoby mi cierpliwości xD
OdpowiedzUsuńJak ty myjesz włosy na długości i wgl...? Ja zawsze... ZAWSZE mam wrażenie, że robię to źle o.o'
Twoje nabytki mają ładny design *-*
Jak myję? nie myję... :D Włosy na długości myje mi kapiąca piana z szamponu. Przy okazji mydełka aleppo delikatnie głaszczę włosy w dłoni... :)
Usuńprawda, że ładny?:D też uważam, że ładnie prezentują się na półce:D
Rozumiem xD
UsuńJa jak używam piany z szamponu... Czuję, że to nie wystarczy...
A przy myciu odżywka to czasem i te włosy w dłoniach... Pomęczę ;3.
Chyba nie miałabym czasu i ochoty bawić się w mycie włosów mydłem, ale fajny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńilu procentowe jest Twoje mydełko? :)
OdpowiedzUsuń40% :)
UsuńTak myslalam , że tam musi byc jakiś balsam :D
OdpowiedzUsuńJesli chodzi o mydełka to nie miałam :) Mam jedynie szampon w kostce (mydełko) i też nie zmywa olejków :(
Ten balsam Planeta Organica ma świetny skład ! Czekam na recenzję , z chęcia go przygarnę :)
faktycznie ma ładny skład, jest dość tani 16,50/280ml ma ładną buteleczkę i pięknie pachnie :D na razie tyle o nim wiem:D:D recenzja na pewno się pojawi jednak nie wcześniej niż za dwa tygodnie, muszę go trochę potestować:)
UsuńOd czasu do czasu myję włosy alepowym mydłem. Zawsze jednak stosuję płukankę octową.
OdpowiedzUsuńUwielbiam aleppo na buzię, ale na włosy jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńCzasochłonne i nie zmywa olejków ? E, to nie dla mnie ;p
OdpowiedzUsuńMoje włosy też bardzo lubią mycie mydełkiem Alepp:)
OdpowiedzUsuńa jak często myjesz nim włosy?:)
UsuńNie wstyd ci tak zżynać wygląd bloga od blondhaircare? ;) Wygląda to śmiesznie
OdpowiedzUsuńśmieszne są oskarżenia o 'zżynanie' wiele blogów ma podobną kolorystykę.
Usuń:)
UsuńTakże uważam, że te oskarżenia się nie na miejscu... Z tego co wiem Blondhaircare niedawno zmieniała wygląd bloga :) Mój szablon budowany jest na typowym blogspotowym szablonie. Ma jasne kolory, ze względu na tematykę. Ciężko byłoby mi pisać o blond włosach i kosmetykach w czarnej odsłonie, powiedzmy, że to taka komunikacja niewerbalna w internecie. Nagłówek został stworzony (na wzór http://mrsbutterfly25.blogspot.com) przez catastrophe jakiś czas temu, informacja o tym widnieje na samym dole bloga. Nie mam sobie nic do zarzucenia kochany anonimie :)
Ale odpowiem... nie nie wstyd mi, bo nie widzę podobieństwa biorąc pod uwagę fakt oferowanych przez blogspot standardów.
dokadnie, kwestia szablonów, daruj sobie tego typu uwagi Anonimowy, a tak poza tym jak chcesz coś powiedziec człowiekowi w twarz, to się podpisz. Najlepiej tak anonimowo krytykowac... to jest właśnie śmieszne.
UsuńKolejny wpis, który kusi mnie, chyba kupię to mydełko. Albo zdobędę najpierw jakąś próbkę.
OdpowiedzUsuńja również zdecydowałam się na zakup dzięki próbce od dark_lady :) Także jeśli masz możliwość to polecam taką kolej rzeczy:D
Usuńale fajne nabytki :)) mydełko jest już na mojej liście zakupowej ;)
OdpowiedzUsuńDo mydełka nie miałabym cierpliwości, a balsam bym chętnie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele pozytywów na temat tego mydełka i z przyjemnością bym je wyprobowala
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam mycia głowy mydełkiem Alepp, ale jego recenzja brzmi zachęcająco;)
OdpowiedzUsuńu mnie baikal się nie sprawdzil ;(
OdpowiedzUsuńa aleppo muszę w koncu kupic ;)
mi chyba również brakuje czasu i cierpliwości na mycie mydłem, ale raz obiecuję spróbować jak moje włosy zareagują, może w którąś niedzielę?;P
OdpowiedzUsuńA ja właśnie rozważam mycie włosów mydłem w kostce, tylko szukam jakiegoś dobrego i kto wie, może skuszę się właśnie na to :)
OdpowiedzUsuń