środa, 25 lipca 2012

małe zakupy Rossman - Szampon Joanna, Isana z babassu, balsam Wibo


Z powodu mojego lipcowego denka, w którego skład weszły szampon Joanna Czarna Rzepa, Niebieski Babydream, odżywka Alterra z granatem, Isana z babassu, Jantar i ukochany Carmex do ust, przedstawiam wam moje mini-Rossmanowe zakupy, produkty już niebawem zrecenzuję na blogu.

Joanna z APTECZKI BABUNI (mleko i miód)


Szampon Joanna Czarna Rzepa moje włosy pokochały miłością bezgraniczną - niesamowicie dobrze się po nim układały, były bardzo świeże i elastyczne. Niestety z powodu silnych detergentów jakie zawiera szukałam łagodniejszej wersji do cotygodniowego oczyszczania. Padło na Joannę z apteczki babuni z ekstraktem z miodu i protein mlecznych.
Trafił do mojego koszyka mimo, że nie widzę potrzeby dodawania składników odżywczych do szamponu (i tak z włosami ma styczność zaledwie chwilę). Analizę składu zamieszczę przy recenzji, dzisiaj tylko o tym co producent obiecuje.
Producent:
Szampon nawilżająco – regenerujący dzięki zawartości składników naturalnych, korzystnie wpływa na poziom nawilżenia włosów, poprawia ich wygląd i kondycję. W rezultacie otrzymasz:
  • Dokładnie i skutecznie oczyszczone włosy i skórę głowy
  • Włosy gładsze i milsze w dotyku
  • Sprężyste i bardziej lśniące


Krótko ode mnie:
Szamponu użyłam tylko raz, nawilżenie było tak duże, że obciążyłam sobie włosy nakładając po myciu Isanę i Jantar. Co do innych aspektów – na razie milczę, powiem coś więcej za ok. 2 tygodnie :)

Isana z babassu


Tego produktu nikomu nie trzeba przedstawiać. Odżywkę pokochałam do tego stopnia, że jest to moje 3 opakowanie w ciągu 4 miesięcy, mimo iż cały czas używałam także innych. Jest dla mnie bazą dla półproduktów, idealna do mycia odżywką, metody OMO (odżywka-mycie-odżywka), świetna na co dzień.

Moim nowym odkryciem jest

Natural Lip Balm with aloe vera and mentol - WIBO


(przez cały czas byłam wierna balsamowi do Carmex z przerwami na Tisane)

Moje usta są bardzo wrażliwe. Nigdy nie załapałam opryszczki, ale wystarczy niewielki wiatr i kilka godzin bez odpowiedniej ochrony, a usta zamieniają się w palącą obręcz. Nie jest to nic przyjemnego, a nie muszę chyba wspominać, że i nie wygląda najlepiej – dlatego nie rozstaję się z najprostszym kremem albo właśnie balsamem Carmex – co nie do końca pasuje mojemu mężczyźnie ;)


Przy ostatnich zakupach zszokowana ceną ukochanego balsamu (8,99, wcześniej była nieco niższa chyba 6,99zł, a miałam 3 opakowania zapasu) postanowiłam porozglądać się za czymś podobnym i tak oto trafiłam na balsam Wibo, który pokochałam od pierwszego użycia!

Pierwsze spostrzeżenia:
  • Śmiesznie niska cena jak na tak dobry produkt: 4,99zł/10g
  • Wygodne metalowe opakowanie :)
  • Uczucie zmrożenia po użyciu jest sporo łagodniejsze niż w Carmexie ( Ci, którzy mieli z nim do czynienia wiedzą o co chodzi)
  • Balsam jest bardziej gęsty (coś jakby wosk)
  • Idealnie ochronił moje usta przez cały wietrzno-deszczowy dzień
  • Ślicznie pachnie
  • Podobno jest naturalny, składu nie analizowałam bo pudełeczko wyrzuciłam, zrobię to przy okazji recenzji (pozwolę sobie na odstąpienie od tematyki włosowej na rzecz tego cuda:) 

Macie/lubicie (bądź nie) któryś z tych kosmetyków?  :)

11 komentarzy:

  1. Chcę ten szampoooon ! Ale zawsze zapominam o nim jak jestem w rossmanie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm pierwsze wrażenie to naprawdę fajny zapach, ale czy moje włosy go pokochają - nie wiem :)

      Usuń
  2. Mam odzywkę z Isany, a ten balsam bardzo mnie kusi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam:D jest naprawdę znakomity! No i prawie połowę tańszy od Carmexu :)
      Jest też druga wersja smakowa z kamforą i mentolem bodajże :D

      Usuń
  3. Kusi mnie isana z babassu bo dużo dziewczyn ją chwali ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię tego miodowego-mlecznego zapachu wiec ta seria nigdy mnie nie kusiła. Odżywka z babassu tez stale jest w moich kosmetykach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wiem już, że lubisz bardziej owocowe i świeże zapachy:D co komu pasuje :) A Isana to mój numer 1 wśród odżywek i mam nadzieję, że tak pozostanie:)

      Usuń
  5. mam ten balsam do ust, bardzo dobry ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez miałam wziąxć ten balsam do ust ale w ostateczności zdecydowałam się na inny, w dużo fajniejszym opakowaniu niż ten :) Widzę, że zakupy dośc udane :)

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam Isanę z babassu, ale na razie do niej nie wracam, nie urzekła mnie :)
    jestem bardzo ciekawa recenzji tego szamponu z Joanny!

    OdpowiedzUsuń
  8. Paleta z allegro około 90 zł:)

    OdpowiedzUsuń




Nie zgadzam się na kopiowanie tekstów i zdjęć mojego autorstwa bez mojej zgody lub podania źródła.
Treści publikowane na moim blogu podlegają ochronie przez prawo autorskie. Przeglądając tą stronę akceptujesz korzystanie z plików cookie.