Mam dla was dzisiaj pierwszą część nowej serii postów dla blogu "A co jeżeli...?". Będą to mniej więcej co dwutygodniowe krótkie wpisy, które będą odpowiadały na wasze pytania rozpoczynające się od frazy "A co jeżeli...?". Swoje pytania możecie zgłaszać jeszcze pod tym postem na facebooku. Mam nadzieję, że notki tego typu przypadną wam do gustu. Zaczynajmy :)
A co jeżeli odżywka jest zbyt słaba?
A no wtedy wcale nie musimy jej spisywać na straty. Przede wszystkim dlatego, że możemy ją jeszcze na kilka sposobów udoskonalić. Tzn.
Olejki to nasi przyjaciele, nie tylko solo :) Jeżeli odżywka sama w sobie jest zbyt słaba możemy dodać do niej kilka kropli ulubionego olejku. Metoda sprawdzi się min przy okazji zbyt ziołowych odżywek do włosów. Można spróbować także metody O+O, która zapewni prawdziwe nawilżenie nawet najbardziej suchych włosów.
Dobrym rozwiązaniem jest także stosowanie takiej odżywki przed myciem włosów na długość od ucha w dół - najlepiej jednak jeśli jest to odżywka bez silikonów. Jeżeli dany produkt ma jednak silikony możemy spróbować zastosować ją po myciu, na włosy odsączone z wody jako odżywka b/s.
Jeśli odżywka jest zbyt rzadka spróbuj dodać do niej skrobi ziemniaczanej, która świetnie zagęści produkt. Ważne aby spróbować zrobić to najpierw w małej porcji i tak wypróbować na włosach - nie zniszczymy wtedy całego produktu i nie narobimy zbyt wielu grudek :)
Dobrym rozwiązaniem są także półprodukty, mogą być to zarówno domowe (miód, jogurt naturalny, śmietana, jajko) jak i kupne (na przykład nawilżające: panthenol, mocznik)
Macie jeszcze jakieś swoje patenty?:)
Nie było mnie... :) Ale mam małe wytłumaczenie. Poznacie Baltazara.
Baltazar to jednomiesięczny króliczek, który właśnie ze mną zamieszkał :))
No nie, mały króliczek :P Zazdrość!!
OdpowiedzUsuńCo za słodziaaak. Przytul go ode mnie :D
OdpowiedzUsuńKróliczek <33
OdpowiedzUsuńMogę polecić Ci dobrą stronkę na temat uszaków. Masz tam wszystko o żywieniu, opiece itp. http://miniaturkabeztajemnic.com/mapa-strony.html
Mam nadzieję, że CI sie przyda i nie jest to żadna reklama tej strony ;)
Tez polecam ta stronę. Ja również mam uszatka.
UsuńŚliczny ten Twój króliczek :)
korzystałam z tej strony jeszcze przed zakupem :) Jest naprawdę świetna, w szczególności piramida żywności.
UsuńJaki słodziak!! A post pomocny:)
OdpowiedzUsuńBaltazar zawładną postem! ;)
OdpowiedzUsuńteż miałam kiedyś takiego posta ;D w moim przypadku pakuję wszystko do olejowego serum lub mieszam ją z lepszą odżywką;D
OdpowiedzUsuń❀ ✿❀ ✿❀ ✿❀ ✿❀ ✿❀ ✿❀ ✿❀ ✿
OdpowiedzUsuńJaaaaaki kochany Baltazarek!!!
Wzbogacanie odżywek to dobra sprawa, olejki łatwo się z nimi łączą. Skrobia z kolei świetnie zagęszcza, nawet papkę henny nią zagęszczalam, jak nie miałam czym :P
OdpowiedzUsuńA króliczek przeuroczy :D
Olejki to też moja sprawdzona metoda na podrasowanie maski:) Do skrobii ciągle się przymierzam, nie pomyślałam, że przecież świetnie nada się do zagęszczenia!
OdpowiedzUsuńŚwietny post, czekam na kolejne z tej serii <3
Bardzo ciekawy post.
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj dodaję kilka kropel olejku lub po prostu używam jako pierwsze O w OMO.
Boże, Baltazar zawładnął moim sercem... <3
Baltazar to najsłodsze stworzenie w blogosferze! <33
OdpowiedzUsuńNa szczęście mam same dobre odżywki,ale jeśli trafię na słabą,to Twój post na pewno pomoże. Baltazar jest śliczny,szkoda że nie mogę pozwolić sobie na takiego futrzastego przyjaciela. Mam 3 koty i 2 psy,kolejny zwierzak to byłoby zbyt dużo jak na mój dom ;)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł! ja od siebie moge dodac, że przy pomocy odzywki można golić nogi ;)
OdpowiedzUsuńteż mam królika, tylko rudego i ma już 5 lat :)
Śliczny Baltazarek, jeszcze taki malutki. Ja mam 7-letnią Kasię ze schroniska, wkleję niedługo jej zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńja wszystko tuninguję :)do odżywek w zależności co mam, najczęściej dorzucam: liposomy do włosów, keratyna, kwas hialuronowy, mocznik (ostatnio dodaję go do wszystkiego!!), jedwab, oleje, all-in-one zawsze coś pod ręką się znajdzie więc buble mi nie straszne;)
OdpowiedzUsuńkrólik jet słodki a olejowanie zaczynam jesienią
OdpowiedzUsuńJaki króliczek *-*
OdpowiedzUsuńjaki fajny króliczek!:))
OdpowiedzUsuńChyba nie mam żadnej odżywki z swojej kolekcji, zdecydowaną większość stanowią maski, ale jeżeli któraś z nich jest za słaba to zachowuję się podobnie jak Ty, troszkę witaminek, troszkę olejków i od razu lepiej :)
OdpowiedzUsuńAnomalia
Ja kiepskich odżywek i szamponów(czyli takich które nie do końca mi pasują) używam do... golenia nóg itp :) sprawdzają się idealnie ;D pozdrawiam i zapraszam do siebie http://variouslylegumelife.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńA skrobia może być używana do włosów strasznie suchych?
OdpowiedzUsuńMyślę, że nic nie stoi na przeszkodzie :) Na moich sucharkach dobrze się sprawdzała.
UsuńDziękuje. Lece spróbować.
Usuńjaki niuniuś
OdpowiedzUsuńja też mam
całego czarnego
wypuszczasz swojego na wolność?mój wszystko gryzie
Tak :) Cały czas jest na wolności poza nocą. Uwielbia spędzać czas w pudełeczku, w którym przyjechał i jest strasznie grzeczny :) Przychodzi jak tylko podłożę dłonie żeby mógł je powąchać. Na razie próbował gryźć tylko kabelek od myszki :))
UsuńBaltazar <3
OdpowiedzUsuńpan król-ewicz jest przepiękny - taka kulka futra, w sam raz do przytulania :) co do odżywek zauważyłam, że dla mnie kompres z maski to za dużo. włosy lepiej reagują na kilku-kilkunasto minutowe sesje z kosmetykiem niż noszenie jej dłużej i ogrzewanie pod czepkiem. dlatego dla mnie odżywka jest w sam raz :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A