sobota, 29 marca 2014

Nożyczki fryzjerskie od 20 do 200zł - obcinanie w domu


Jeśli zastanawiacie się nad zakupem swoich własnych nożyczek fryzjerskich (standard domowy) ten wpis jest dla Was. Jeśli chcecie się dowiedzieć od czego w dużej mierze zależy cena takich nożyczek ten wpis także jest dla Was. 

Faktem jest, że najlepsze nożyczki fryzjerskie mogą kosztować nawet kilkanaście tysięcy złotych. Dużo? Na potrzeby domowe na pewno - taka suma często przekracza półroczne zarobki w przeciętnej polskiej rodzinie. Do podcinania domowego swobodnie wystarczą Wam nożyczki z niższej półki - niekoniecznie wykonywane ręcznie, niekoniecznie z japońskiej stali. 

Dlaczego nie powinnyśmy używać...
Stosowanie domowych nożyczek do podcinania włosów, tak samo jak stosowanie nożyczek fryzjerskich do cięcia papieru to zbrodnia doskonała. Tzn. niedoskonała, bo możemy zrobić własnym włosom krzywdę. Nożyczki fryzjerskie powinny być wydłużone, szczupłe i bardzo ostre, żeby nie ranić włosów - ciąć, nie łamać czy kruszyć. Pierwszym objawem obcięcia włosów tępymi nożyczkami jest nierównomierne zakończenie - widocznie białą kuleczką. Drugim objawem jest szybciej rozdwajający się włos, trzecim - postrzępienie na całej długości (jeśli dodatkowo będziemy sukcesywnie wycinać włosy rozdwojone).

Od czego zależy cena nożyczek fryzjerskich?
Coś co przed chwilą wspomniałam. Głównymi czynnikami warunkującymi cenę to jakość zastosowanej stali i ewentualne wykonanie - oczywiście przyrządy wykonywane ręcznie są precyzyjniej naostrzone i wyważone, co w wielogodzinnej pracy fryzjera pozostaje niezastąpione. Najdroższa stal pochodzi z Japonii i Niemiec posiadają ją najbardziej chociażby znane nożyczki Jaguar
Często cena warunkowana jest także długością okresu ostrości - dla wydłużenia go stosuje się hartowanie, ostrzenie laserowe, inne - oczywiście w zakładach gdzie obcina się X klientek dziennie, codziennie taka cecha jest niezastąpiona, ale przyjmując, że My będziemy korzystać z nich raz lub dwa razy w miesiącu - tańsze nożyczki na pewno się sprawdzą i będą wymagały ostrzenia co najwyżej raz w roku - zapobiegawczo. 

Inne cechy
Cechy zostały ułożone celowo od tych najistotniejszych (subiektywnie) do najmniej ważnych.
  • Wielkość - określa się ją w calach od 4,5'' do 8'' - te najbardziej standardowe mają 5 lub 6 cali. Wielkość nożyczek powinna być dostosowana do długości dłoni i fryzury. Duże nożyczki są mniej precyzyjne, przez co początkujący mogą się w nich w ogóle nie odnaleźć. Rozmiar najmniejszy wykorzystywany może być do precyzyjnych cięć w gorzej dostępnych miejscach. Jeśli obcinacie włosy dłużej łatwiej będzie z nieco większym rozmiarem. 
Tutaj najlepiej (nawet jeśli kupujecie internetowo) iść do sklepu fryzjerskiego lub nawet salonu (przy okazji podcinania) i poprosić o potrzymanie nożyczek ;) - wiem że wydaje się to zabawne, ale moja fryzjerka była bardzo otwarta i dzięki temu ustaliłyśmy, że dla mnie najlepsza byłaby piątka - całkowita długość tych nożyczek wynosiła 12cm. 
  • Typ - przy wyborze nożyczek dużo nam mówi ich oznaczenie, nożyczki Offset będą najbardziej precyzyjne, Crane maj rękojeść w stylu żurawia, Curved to nożyczki o zakrzywionych ostrzach.  Ja proponuję model Relax - dłoń się w nich nie męczy, są zwykłe i wystarczająco precyzyjne do cięcia w domu. Najczęściej spotykane to RELAX, CLASSIC, OFFSET - opisy tutaj 
  • Stal nierdzewna - Myślę, że nawet przy kupnie nożyczek w domu możemy pozwolić sobie na takie wykonane ze stali nierdzewnej - przyjmując, że włosy obcinamy mokre lub lekko zwilżone
  • Powłoka - jeśli nie kupujemy nożyczek ze stali nierdzewnej możemy zdecydować się na takie z powłoką, które również chronią przed korozją - tutaj można wybrać lakierowane (kolorowe, łatwo ulegają zniszczeniu), oksydowane (większość ciemnych ostrz jest właśnie oksydowana, powłoka nieco bardziej trwała w porównaniu do lakierowanej), tytanowe czy chromowe.
  • Mikroszlif - niestety większość tańszych nożyczek posiada mikroszlif - z jednej strony podnosi on jakość cięcia (zaraz po zakupie) i znacznie je ułatwia, jednak po zaostrzeniu nożyczek mikroszlif najczęściej znika i rzadko kiedy można go odtworzyć w zakłądach fryzjerskich - jeśli już znajdziemy zakład, który ostrzy z możliwością uzyskania mikroszlifu to cena takiego ostrzenia jest odpowiednio wyższa
  • Antypoślizgowe rączki - Najczęściej to po prostu wygodne wewnętrzne wykończenie ułatwiające wielogodzinną pracę, mogą przydać się także przy wygibasach i własnym obcinaniu domowym, wspomagając niesprawne dłonie ;)
  • Antyalergiczność
  • Prawo lub lewo ręczne
  • Kolor - sprawa oczywiście jak najbardziej dowolna. Wśród sklepów fryzjerskich spotkamy nożyczki wymyślnych designerskich wzorach, często ten sam model, ale bardziej ciekawy może być nawet 200zł droższy, czy do domowych warunków warto przepłacać? Jeśli to prezent - czemu nie(?), ale same musicie o tym zdecydować ;)
Ceny prezentowane na grafikach mogą różnić się od tych spotkanych w sklepach czy allegro - ponieważ rozrzut tego samego modelu wynosił czasami 40zł zapisywałam uśrednioną cenę
 Najtańsze nożyczki fryzjerskie jakie miałam w dłoni to te z Rossmana za ok 20zł - For Your Beauty
Czy obcinanie nimi było tragiczne? Nie. 
Jeśli nożyczki będą odpowiednio ostre nic nie stoi na przeszkodzie żeby kosztowały mniej niż 50 zł. Oczywiście będziemy zmuszone je częściej ostrzyć lub wymieniać na nową parę z powodu korozji. Jeśli jesteście posiadaczkami wiotkich, cienkich włosów takie nożyczki faktycznie mogą się nie sprawdzić i przez to włosy szybciej rozdwajać. 
Jeśli wiecie już, że będziecie regularnie podcinać włosy w domu, ale nie chcecie wydawać na nożyczki majątku proponuję zainteresować się marką Henbor - Najdroższe nożyczki tej firmy kosztują około 120zł Fantasy Line 799. Najtańsze Jaguary można dostać za około 110zł i jest to model Pre-Style Ergo* - w promocji za 99zł [pro-sprzet.pl]. 

*zabrakło podpisu na grafice ;)

Podobnej jakości do nożyczek Henbor jest większość sprzętu FOX, które oferują sporo ciekawych podstawówek idealnie nadających się do cięcia w domu lub nauki. Najdroższe nożyczki FOX'a to model z obrotowym oczkiem, w pełni designerski - FOR CRYSTAL CONVEX ok 250zł i są one wykonane ze stali japońskiej i nie posiadają mikroszlifu. Wyżej też prezentowane - precyzyjne Relax'y z Jaguara - model lepszy od Ergo ok 140zł - niestety także posiadają mikroszlif. 

Zakupy

Jeśli poklikacie w proponowane linki z łatwością zauważycie, że proponowałam wam nożyczki w sklepach hairstore.pl i pro-sprzęt.pl +  (informacja dla czepliwych - nie jest to reklama, wpis sponsorowany czy inny opłacony ;)) Oba sklepy oferują ciekawe promocje i posiadają w swoim zaopatrzeniu nożyczki różnej klasy. Dodatkowo początkującym łatwo będzie w nich przeglądać - dzięki panelom bocznym i możliwości bogatej filtracji. 

Miało być też o pielęgnacji i konserwacji sprzętu tego typu - ale wyszedł wpis - kolos. Koniecznie dajcie znać czy byłybyście zainteresowane dodatkowym przeglądem i/lub wpisem o tym jak nożyczki traktować ;)
Podcinacie końcówki w domu? Macie swoje ulubieńce? 

Linki:

27 komentarzy:

  1. ja mam te z rossa i sobie chwalę, a mam włosy cieniutkie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajny wpis:) ja pół roku temu kupiłam nożyczki Henbor i jestem bardzo zadowolona. Cena jak i wykonanie, moim zdaniem są bardzo dobre dla kogoś kto nie ma dużych funduszy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam właśnie te nożyczki z rossmana. Podcinałam nimi włosy dopiero dwa razy i nie zauważyłam żadnych problemów z rozdwajającymi się włosami itd.
    Moim zdaniem na początek są jak najbardziej okej:) Chociaż inna kwestia,że włosy podcina mi mój chłopak i on uważa,że te nożyczki są tępe;p Ale dopóki się widocznie nie zużyją to myślę,że będę je używać.
    I bardzo chętnie przeczytałabym wpis o tym jak nożyczki traktować, bo zastanawiałam się już nad tym parę razy;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja byłabym zainteresowana informacjami jak właśnie takie nożyczki "traktować" czy też konserwować (szczerze to nawet mi do głowy nie przyszło ich ostrzyć xX)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne, żeby nie upadły - szczególnie ostrzem. Dezynfekować i oliwić specjalną oliwką do nożyczek. P.S. dla autorki posta - ładnie wszystko opisałaś :)

      Usuń
  5. Ja mam z Rossmana. Włosy podcinałam tylko raz, więc póki co nie mogę się wypowiedzieć na ten temat :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Obecnie posiadam jakieś z Rossmana i jak na razie się sprawdzają, nowe i trzymane jeszcze w oryginalnym opakowaniu. Minusem tych nożyczek jest to, że trzeba je znacznie częściej wymieniać. Kiedy do włosów już się nie nadają takie nożyczki idealnie i na prawdę długą tną papier. :) Trzeba by w coś lepszego zainwestować, ale to człowiek zawsze pomyśli na ostatnią chwilę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam z Rossmanna i odradzam, miażdżą.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja póki co nie mogę podcinać sama włosów bo są różnych długości (po nieudanym rozjaśnianiu się wykruszyły) i dlatego chodzę do fryzjerki. Ale chcę doprowadzić wszystkie włosy do jednej długości i wtedy mam zamiar podcinać je sama:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak, chcemy jeszcze notkę o tym jak dbać o nożyczki, koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziewczyny mam pytanie. Jakiś czas temu kupiłam mocznik. Teraz zastanawiam się w jaki sposób mogę go wykorzystać. Dodaje go do masek, robię płukanki, a co myślicie o mgiełce? Gdyby tak zmieszać mocznik z wodą i spryskać tym włosy przed suszeniem? Jak myślicie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że nie ma problemu z zastosowaniem mocznika w mgiełce ;) Polecam stężenie 5-10% ponieważ wykazuje wtedy działanie nawilżające, powyżej raczej złuszczające. Powinien wtedy nabłyszczać włosy, a zastosowany na skórę głowy nawilżać i zmiękczać.

      Usuń
    2. Dziękuje kochana za odpowiedź. :)

      Usuń
  11. Kochana! Zapraszam do mnie na konkurs :))

    http://reanimacjablondynki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo dobry post. Ja jednak nożyczek nie zamierzam kupować, ponieważ sama nigdy nie zdecydowałabym się na obcięcie sobie własnoręcznie włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślałam o takich pro, ale na moje potrzeby rossman wystarczy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam nożyczki z rossmanna, użyłam ich 5 razy i moja mama mówi, że są tępe, a właśnie ona mi podcina włosy. Czy można samemu ostrzyc nożyczki? Chętnie przeczytam taki wpis kompleksowy o pielęgnacji nożyczek fryzjerskich.
    Donia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zanim będzie we wpisie powiem, że są sposoby domowego ostrzenia nożyczek, jednak jeśli chodzi o nożyczki fryzjerskie to zupełnie to odradzam. Najlepiej jest ostrzyć je w zakładzie fryzjerskim, cena za usługę to kilkanaście złotych - więc nie wiem czy akurat w wypadku nożyczek z rossmana jest sens w to inwestować :) Przy tych droższych inwestycja się opłaca, bo faktycznie mogą służyć nam na lata.

      Usuń
  15. Dziękuje za konkretny post, tego właśnie potrzebowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Paulinko, pytanie zupełnie nie pasuje do postu, ale mam nadzieję, że odpowiesz :D Kilka lat temu zaraziłam się gdzieś łupieżem pstrym (u mnie objawiał się plamkami na plecach). Dermatolog mimo szybkiego wyleczenia zleciła mi kurację profilaktyczną co rok przed okresem letnim, żeby 2 razy w odstępie 3 dni umyć włosy Nizoralem i trzymać go wtedy minimum 5-10 minut na głowie. Tylko, że to by było zabójstwo dla moich zniszczonych, kruchych i łamliwych włosów. Moje włosy do wysokości trochę poniżej uszu są zdrowe, więc o skórę głowy i jej bliskie sąsiedztwo się nie boję, z niższymi partiami też jest już lepiej w miarę dbania, ale nadal się kruszą. Uważasz, że wystarczyłoby gdybym użyła po umyciu jakiejś dobrej maski czy "zabiłoby" to leczenie? bo maskowanie i olejowanie przed zastosowaniem Nizoralu to raczej odpada? Wiem, że nie jesteś dermatologiem, ale ciekawi mnie Twój punkt widzenia. Z góry dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli dematolog zaproponował profilaktyczne stosowanie nizoralu to na pewno miał na myśli skórę głowy - niekoniecznie trzymanie spienionego szamponu na całej długości włosów.

      Możesz przed myciem włosów nałożyć olej lub odżywkę (tylko na długość aby zabezpieczyć dolne partie włosów) i nie wydaje mi się aby wpłynęło to na jego działanie, a sam szampon pozostawić na samej skórze głowy.
      Najłatwiej będzie jeśli włosy zostaną zmoczone, na długość nałożony zostanie olej (nie bliżej niż 5 cm od skóry głowy), a spieniony wcześniej szampon (np. w kubku lub jeśli posiadasz w butelce z pompką), nałożony w miarę możliwości tylko na skalp i tam pozostawiony. Dopiero pod koniec tego czasu włosy mogą zostać w całości umyte szamponem. :)

      Usuń
  17. Dziękuję bardzo! :) Na ulotce właśnie też jest napisane, żeby trzymać pianę na skórze głowy, więc chyba tak zrobię.

    OdpowiedzUsuń
  18. Zastanawiam się nad zakupem jaguarów ergo :) ale dręczy mnie jedno pytanie: lepiej wybrać nożyczki z mikroszlifem czy bez? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiedź we wpisie :) - mikroszlif poprawia jakość cięcia jeśli chodzi o używanie nożyczek przed pierwszym ostrzeniem, stosuje się go zazwyczaj w przypadku nożyczek z niższej półki aby ponieść ich walory. Jest nie do odtworzenia przy ostrzeniu, więc efekt znika.
      Od Ciebie zależy czy zainwestujesz w nożyczki bardzo profesjonalne, bez mikroszlify, które posłużą na lata, czy w tańsze wydanie jaguarów, które prawdopodobnie po pierwszym ostrzeniu nadal będą służyły dobrze, ale nigdy tak jak na początku :)
      W przypadku domowego obcinania wybrałabym tańszą wersję ;)

      Usuń
  19. Dziękuję za radę :* kupiłam jaguar prestyle relax I wiesz co, sprzedawczyni, która pokazywała mi nożyczki, niechcąco wyrzuciła ich z rąk i one upadly, ale w opakowaniu gdzieś 30 cm od podłogi... ale ja ich kupiłam, iż powiedziała, że to nic takiego, jeżeli upadły bez opakowania, to wtenczas są do wyrzucenia... No cóż mam nadzieję nie oszukała mnie, miałam już pierwsze obcinanie pojedynczych rozdwojonych końcówek i na niektórych kosmykach jakby na samym końcu jest takie białe zakończenie, ale myślę, iż to jest normalne, bo włosy są bardzo światłe, przeżywam, iż nożyce mogą być zmiażdzone, nawet nie wiem ... albo poprostu za mało końcówkę obcięłam, rozdwojenie poszło w góre :( przepraszam, iż tak rozpisałam się, ale czekam na twą odpowiedź, dziękuję bardzo :* jesteś fantastyczną dziewczyną! ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ktokolwiek wie, ktokolwiek widział nożyczki fryzjerskie bez NIKLU???
    Nie chodzi o to, aby miały jakąś ochronę/nasadkę na uchwyt. Całe BEZ NIKLU,
    pozdro
    anonim

    OdpowiedzUsuń




Nie zgadzam się na kopiowanie tekstów i zdjęć mojego autorstwa bez mojej zgody lub podania źródła.
Treści publikowane na moim blogu podlegają ochronie przez prawo autorskie. Przeglądając tą stronę akceptujesz korzystanie z plików cookie.