poniedziałek, 25 marca 2013

Sprawdzamy szampony przeciwłupieżowe - mają szansę zadziałać?


O wpis poprosiła mnie jedna z was pisząc maila :) - porównanie popularnych szamponów przeciwłupieżowych było nie lada wyzwaniem. Tym bardziej, że sama nie mam problemu z nawracającym się problemem łupieżu i w takich kosmetykach po prostu się nie orientuję.

Punkt pierwszy - Nizoral
Skład: ketokonazol, sól sodowa eteru monolaurylolosulfonobursztynowego, sól disodowa eteru laurylosulfonowego (sole), dietanolamid kwasu tłuszczowego oleju kokosowego(Cocamide DEA- substancja powierzchniowo czynna), laurdimonium (zhydrolizowany zwierzęcy kolagen), makrogolu 120 metyloglukozodioleinian(?), kompozycja zapachowa (parfum), sodu chlorek(substancja pomocnicza, wzrost lepkości), imidomocznik (? - zapewne pochodna mocznika, jest szansa, że ma coś wspólnego z nawilżaniem), sodu wodorotlenek(regulator PH, występuje często w produktach do usuwania skórek wokół paznokci, dopuszczony do użytkowania z niskich stężeniach), kwas solny stężony (działanie niszczące, może powodować poparzenia skóry), erytrozyna sodowa (potocznie 'wisienka na torcie' - czerwony barwnik), woda oczyszczona.
Komentarz: 
- Co tutaj działa? Głównym składnikiem Nizoralu jest ketokonazol - organiczny związek chemiczny, będący lekiem przeciwgrzybicznym. Stosuje się go powierzchniowo - grzybice skóry, paznokci, włosów; a także do grzybic układowych - grzybica błon śluzowych, drożdżyce przewodu pokarmowego.
- Dostępność: Nizoral dostępny jest bez recepty niemal w każdej aptece - najczęściej spotykamy go w dwóch pojemnościach 100ml/ok 35zł i w saszetkach 6ml/3zł.

Punkt drugi - head&shoulders sensitive
Wchodząc na stronę producenta w poszukiwaniu produktów możemy skorzystać z automatycznej wyszukiwarki produktów - określając nasze potrzeby program sam dobierze odpowiadający dla nas szampon i/lub odżywkę. Tym sposobem zostałam 'naznaczona' na zakup head&shoulders sensitive.  


Producent opisuje produkt i jego hipoalergiczną  formułę pielęgnującą wrażliwą skórę głowy - za co odpowiadać ma aloes. Co więcej szampon ma łagodzić swędzenie skóry głowy i zapewniać (przy regularnym stosowaniu) usunięcie łupieżu w 100%. - tak ładne zaproszenie sprawia, że chciałabym w to wszystko uwierzyć, ale wyszukiwarka podpowiada mi także abym poszukała składu - tutaj dobra historia się kończy.

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Lauryl Sulfate(silne substancje powierzchniwo czynne), Cocamide MEA(stabilizator), Zinc Carbonate(ochrona skóry głowy), Glycol Distearate(substancja pomocnicza, nadaje szamponom perłowy połysk), Dimethicone(silikon), Zinc Pyrithione(konserwant, działanie przeciwłupieżowe), Sodium Xylenesulfonate (wiąże wodę), Cetyl Alcohol (zmiękcza, emulgator), Parfum, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride (antystatyk), Sodium Chloride(substancja pomocnicza, wzrost lepkości), Hydrochloric Acid, Glycerin (nawilżanie), Magnesium Sulfate(siarczan magnezu, stabilizator), Sodium Benzoate(beznzoesan sodu - uniemożliwia rozwój bakterii, konserwant), Ammonium Laureth Sulfate(substancja aktywnie myjąca, wybierając pomiędzy SLS/SLES a ALES wolę to drugie:)), Magnesium Carbonate Hydroxide (regulator PH) Aloe Barbadensis Leaf Juice (ALOES!!), Linalool, Butylphenyl Methylpropional (zapachy), Benzyl Alcohol (konserwant, rozpuszczalnik), Magnesium Nitrate(konserwant), Sodium Hydroxide, Sodium Polynaphthalenesulfonate, Paraffinum Liquidum (parafina?!), Citric Acid, Methylchloroisothiazolinone, Magnesium Chloride(substancja uzupełniająca), Tetrasodium EDTA (substancja chelatująca, nieszkodliwa tylko w bardzo małych stężeniach), DMDM Hydantion, Methylisothiazolinone, Ascorbic Acid, Potassium Sorbate, Sodium Sulfate.

Co tu działa? Nizoral to lek, za to H&S... hmm... Za głównie działające można uznać tutaj sporą dawkę detergentów (substancji powierzchniowo czynnych) - bez wątpienia oczyszczą one skórę głowy ze zbędnych pozostałości innych kosmetyków. Poważnie mówiąc przeciwłupieżowi będą działały tutaj  Zinc Carbonate oraz Zinc Pyrithione. Pozostała część składu to zapychacze, konserwanty. Znajdziemy tutaj nawet silikon i parafinę, a gdzieś pomiędzy wierszami Sok aloesowy i glicerynę.
Dostępność: Ogólnodostępny, w cenie ok 10zł

Punkt trzeci - DENDRENE
Skład: Water, Ascorbic Acid, Adiantium Capilus Veneris Leaf Extract, Ammonium Lauryl Sulfate, Amodimethicone, Barosma Betulina Root Extract, Butylene Glycol, Cetrimonium Chloride, Citrus Grandis (Grapefruit) Seed Extract, Cocamide Mea, Cocamidopropyl Betaine, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Flavesone, Glycerin, Glycol Distearate, Ichthyol Pale, Lawsonia Inermis (Henna) Flower /Fruit/Leaf Extract, Lysine Carboxymethyl Cysteinate, Lysine Thiazolidine Carboxylate, Panthenol, Polyacrylate-L Crosspolymer, Polyquaternium-5, Retinyl Palmitate, Punica Granatum Extract, Sodium C14-16 Olefin Sulfonate, Tetrasodium Edta, Tocopherol, Trideceth-12, Triethanolamine, Chlorophyllin-Copper Complex, Plumeria Acutifolia Flower Extract, Methylpropanediol, Polysorbate 80, Salicylic Acid, Leptospermone, Isoleptospermone, Salix Alba (Willow) Bark Extract, Salvia Sclarea (Clary) Extract, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol.

Komentarz:
Co tutaj działa? Te 'dobre' składniki w szamponie rozciągają się na całej długości składu - Kompleks witamin z krzewu Manuka, wierzby bijącej, drożdże browarniane, wyciąg z granatu, pantenol. Poza tym, podobnie jak w nizoralu znajdziemy tutaj Ketoconazole - silny środek przeciwgrzybiczny w towarzystwie Climbazole (uznawany za najlepszy lek przeciwgrzybiczny dotychczas) - szampon oceniany jest jako bardzo skuteczny w łotojokowym zapaleniu skóry głowy, walce z łupieżem i grzybicą. 
Dostępność: Szampon zamówić możemy np. na stronie producenta, jednak jego cena jest... nawet nie duża, a bardzo duża - od 99zł wzwyż. 
Punkt czwarty - barwa ziołowa - czarna rzepa
Skład: Aqua, Sodium Laureth-2 Sulfate, Lauramidopropyl Betaine, Cocamide DEA, PEG-75 Lanolin, Sodium Chloride, Cocamidopropylamine Oxide, Hydrolyzed Keratin, Propylene Glycol, Raphanus Sativus Extract, Citric Acid, Parfum, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, 2-(4-tert-Butylbenzyl)propionaldehyde, d-Limonene, CI 19140, CI 42080. (16.10.2009) 

Komentarz: Niewątpliwym plusem szamponów barwy jest ich prosty i krótki skład. Nie zawierają silikonów i substancji oblepiających, dobrze oczyszczają, są bardzo tanie i ogólnodostępne. W swojej prostocie robią furorę w blogosferze :) - większość jednak nie jest szamponami specjalistycznymi, które mogłyby poradzić sobie z uporczywym łupieże. Ze względu na silne detergenty mogą powodować podrażnienia u właścicieli bardzo wrażliwych skalpów - uważam jednak, że nie bardziej niż większość head&shoulders'ów, które ilością konserwantów i ulepszaczy sprawiają, że omijam je szerokim łukiem.

edit godz. 11:30


Punkt piąty - Vichy Dercos Shampooing Anti-Pelliculaire
Łupież tłusty - skład: 
aqua, sodium laureth sulfate, coco-betaine, dimethicone, cetyl alcohol, hydroxystearyl cetyl ether, selenium sulfide, salicylic acid, butylparaben, carbomer, cocamide MIPA, DMDM hydantoin, ethylparaben, isobutylparaben, methylparaben, phenoxyethanol, PPG-5-ceteth-20, propylene glycol, propylparaben, sodium ypochlorite, sodium methylparaben, parfum
Łupież suchy - skład: 
aqua, sodium laureth sulfate, glycerin, coco-betaine, dimethicone, cetyl alkohol, hydroxystearyl cetyl ether, selenium sulfide, salicylic acid, butylparaben, carbomer, DMDM hydantoin, ethylparaben, isobutylparaben, methylparaben, phenoxyethanol, PPG-5-ceteth-20, propylene glycol, propylparaben, sodium hypochlorite, sodium methylparaben, parfum

Komentarz: Oba szampony z serii posiadają w składzie sodium laureth sulfate - co sprawia, że nie będą to szampony z grupy tych łagodnych. Co więcej znajdujemy w nich silikon lotny w postaci dimethicone. Ich sekret kwi w połączeniu dwusiarczu selenu (substancji o silnym działaniu przeciwłupieżowym) z Cohesylem (cementem międzykomórkowym, który bierze udział w odnowie naskórka włosów). 
Oba produkty zawierają wysoko w składzie nawilżająco-zmiękczający emulgator cetyl alcohol. W szamponie przeznaczonym do walki z łupieżem suchym znajdziemy wyżej mocno nawilżającą glicerynę
Kwas salicylowy (Salicylic Acid) znajdujący się w obu produktach wykazuje działanie keratolityczne (usuwaniu martwych komórek naskórka)
Dostępność: Apteki, internet - w cenie ok 35zł/200ml; Produkty cieszą się wieloma pozytywnymi opiniami

Miłego poniedziałku :*

35 komentarzy:

  1. Ja męczę się z łupieżem od kilkunastu lat :( Próbowałam wielu szamponów, w tym słynnego Nizoralu. Niestety łupież mi się po nim nasilił. Jednak w zeszłym roku odkryłam coś co wreszcie mi pomogło - Vichy Dercos Shampooing Traitant Anti-Pelliculaire. Zawiera on dwusiarczek selenu i chyba on mi pomógł z tymi nieszczęsnym łupieżem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. współczuję - ja kilkukrotnie używałam nizoralu dawno temu - w sumie, pomagał, ale ja chyba nie wiem co to znaczy uporczywy łupież

      Usuń
    2. Oj nikomu nie życzę łupieżu, okropna sprawa zwłaszcza jak się ma ciemne włosy :/ No ale ważne, że na razie mam spokój :)

      Usuń
  2. Ach ten przereklamowany h&s ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. specjaliści od PR mają pełne ręce roboty - nie tylko w przypadku H&S :)

      Usuń
  3. Ja używam teraz Zoxin Med ale coraz bardziej wątpie że pomoże:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem typowo drogeryjne szampony typu Head&Shoulders, Clear, itp. nie pomogą w walce z łupieżem z prostej przyczyny - mają zbyt "napakowane" składy i mało substancji czynnych. Nie raz, nie dwa łupież jest reakcją skóry na nadmiar chemii.

    Szkoda, że nie napisałaś o serii Vichy DERCOS, o której wspomina Adkara - to naprawdę dobre i skuteczne szampony. Jakościowo i cenowo coś pomiędzy Nizoralem (zauważyłam, że ten pomaga tylko, gdy zaleci go dermatolog; stosowany w ciemno zazwyczaj nie daje efektów) a Dendrene :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. potrzebowałam trochę czasu, ale już jest, oba szampony z serii :)

      Usuń
  5. Nie ma zazwyczaj lupieżu, natomiast dwa razy w całym moim życiu umyłam łepetynkę H&S i dwa razy miałam po tym lupież. ;-) wiem, że nie taki 'prawdziwy' po porsty H&S tak podrażnił mi skórę głowy, że zaczęła się łuszczyć. Baaardzo go nie lubię i omijam szerokim łukiem, tak jak Ty.

    OdpowiedzUsuń
  6. Drogeryjne szampony przeciwłupieżowe nie podziałają, ponieważ mają za mało substancji, które walczą z łupieżem, a po drugie są to substancje działające tylko objawowo.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pamiętam jak używałam H&S...Miałam wtedy najgorszy łupież w swoim życiu:/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też mam kłopoty z łupieżem i mi pomaga szampon z Green Pharmacy przeciwłupieżowy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki za składy :) Jak szukałam szamponów chelatujących, z tetrasodium EDTA, nie wpadł mi w oko H&S Sensitive. Chociaż pewnie biorąc pod uwagę początek składu i tak bym go nie używała...
    Mojemu bratu i mamie pomaga Vichy DERCOS, a problemy ze skórą mają takie, że chodzą do dermatologa. Łupież suchy. Także chociaż nie z własnego doświadczenia- mogę go polecić. Szkoda, że cena jest... niestudencka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podoba mi się wyrażenie 'niestudencka cena' :) wprowadzę je do swojego słownika:D

      W takim razie kolejna opinia na plus dla szamponów Vichy :)

      Usuń
  10. a ja jestem wielką fanką szamponów head & shoulders. jasne, że kogoś mogą podrażnić czy uczulić, ale tak samo ktoś może mieć alergię na truskawki. mi samej head & shoulders wiele razy ratował skórę głowy, a kiedy zdecydowałam się, że będę go unikać, nabawiłam się takiej dermatozy, że naprawdę nikomu nie życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Foster - już wiele razy wyszło na jaw, że Twoja skóra głowy lubi mocne zdzieracze ;) - cóż, co głowa to opinia - ja pisałam o H&S ze względu na jego skład - dla mnie nie ma nic wspólnego z nazwą Sensitive :]

      Usuń
    2. caravely, jeśli mogę jeszcze zadać pytanie, które frapuje mnie od czasu przeczytania tego posta - dlaczego przy analizie składu nizoralu piszesz o 'solach', a przy head & shoulders to już nie są 'sole' tylko 'silne substancje powierzchniowo czynne'? zarówno head & shoulders jak i nizoral opierają się na anionowej bazie detergentowej. oba zawierają sles (anionowy), a do tego head & shoulders ma w składzie jeszcze sls (też anionowy), a nizoral - disodium monolauryl sulfosuccinate (również anionowy).

      Usuń
  11. Ja męczyłam się z łupieżem i szamponami przeciwłupieżowymi, które robiły mi siano z włosów do czasu, gdy wypróbowałam kilka delikatnych szamponów bez SLS/SLES i silikonów i okazało się, że moja skóra głowy jest po prostu wrażliwa i skłonna do przesuszania...Gdy jeszcze dodałam do tego olejowanie co kilka dni (również na skórę głowy), problem "łupieżu" zniknął.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pamiętam jak przez kilka lat używałam szamponów head & shoulders. Nie wiem jak mogłabym być taka głupia i tak katować włosy. Pomijam już fakt, że łupieżu nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podpisuję się pod Tobą Kinga :) Przez jakieś 6 lat stosowałam H&S - siła reklamy i nieświadomość klientów - a włosy były suche na wiór :)

      Usuń
    2. Ja myślałam, ze jak odstawię to będę miała łupież. Bo kilka razy próbowałam innych szamponów ( jakieś 2w1 itp.) i miałam łupież. Dlatego ciągle stosowałam H&S

      Usuń
  13. Fajny wpis, ja rowniez mam problem z lupiezem,ale po stosowaniu szamponow bez SlSow jest troszke lepiej i wlosy mi sie tak nie przetluszczaja. Ostatnio rozmawialam z pania w aptece,mowila iz najlepsze sa ziolowe szampony niepodrazniajace skory glowy, i ze dobrze smarowac skalp naparem z pokrzywy na cala noc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rezygnacja z SLS pomaga w zachowaniu odpowiedniego nawilżenia skalpu - skoro to u Ciebie działa to może wystarczy odpowiednia maska nawilżająca na skalp? :)

      Usuń
  14. gdy tylko pojawi się łupież stosuję Nizoral, pomaga. sprawdza się nie tylko u mnie, ale u całej mojej rodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja od jakiegoś czasu męczę się z łupieżem i niestety nic nie pomaga. Pamiętam że kiedyś chyba Head&Shoulders był fajny więc może do niego wrócę. A ja jak zwykle zachwycam się szablonem ;p Ajj głupia ja

    OdpowiedzUsuń
  16. Moja siostra ma problem z łupieżem i każdy szampon przeciwłupieżowy powoduje większy łupiez , a normalny go ogranicza ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ciekawy artykuł.
    Zapraszam do siebie - blog o odchudzaniu, cwiczeniach i nie tylko ! Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  18. Unikam takich szamponów po nieprzyjemnych doświadczeniach sprzed lat ;) Miałam łupież suchy,czyli w gruncie rzeczy nic takiego,ale z uporem maniaka stosowałam szampony przeciwłupieżowe. W efekcie było jeszcze gorzej... Teraz już wiem,że zamiast tego lepsze byłoby nawilżanie skalpu.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja długie lata męczyłem się z łupieżem... Nizoral itd. nawet to co przepisywała pani dermatolog - nic nie dawało rady. Wyczyściłem to w końcu h&s miętowym. "Grzybki" przeniosły się na wąsy, brwi, uszy. Ostatnio po prostu poszukałem kremu mającego w składzie Zinc Pyrithione... to był strzał w 10. W moim przypadku po prostu to jest ta substancja czynna, która zwalcza skutecznie moje grzybki. A to, że tam jest tona innego syfu - moim zdaniem nie ma znaczenia, grunt, że głowa CAŁĄ jest czysta.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja na łupież używałam Nizoralu i mi pomagał. Ale odkąd zrezygnowałam ze SLS/SLES mam wrażenie, że łupież mi zniknął, od 8 miesięcy się nie pojawił.

    OdpowiedzUsuń
  21. dobrze, że nigdy nie miałam problemu z łupieżem

    OdpowiedzUsuń
  22. nie wie czasami jakaś pani z was jaki użyć bo mam straszny problem z łupieżem a chciała bym się tego łupieżu pozbyć i to nie na tydzień czy dwa a nawet miesiąc chociaż żebym miała spokój na pól roku a moim największym problemem jest to że po tych szamponach przetłuszczają mi się włosy ostatnio kupiłam z Schwarzkopfa i stwierdziłam wole sobie kupić droższy niż kupować szampony za 10 zł i problem z łupieżem i przetłuszczaniem będzie mi się nasilał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że tu nie w cenie szamponu leży problem, a w jego składzie ;) Najlepiej zaopatrzyć się w szampon delikatny, z dostępnych stacjonarnie polecam np. equilibra (aloesowy) dostępny w aptekach. Pomóc może także nawilżanie skóry głowy, np. żelem cerkogel czy olejkami. Jeżeli problem jest długotrwały należy oczywiście wybrać się do lekarza dermatologa aby zdiagnozować co jest przyczyną łupieżu.

      Usuń
  23. Wiadomo,że łupież na skórze głowy jest rodzajem grzybicy.Ja uważam,że jest to efekt zagrzybienia całego organizmu i trzeba po prostu przeleczyć się odpowiednimi lekami przepisanymi przez lekarza,a żadne szampony na dłużej i tak nie pomogą,bo one działają tylko dorażnie.U jednych ludzi działają szybciej ,u innych dłużej trzeba czekać na efekt,to wszystko zależy od tego jaki rodzaj grzybicy się ma.Trzeba to zbadać w laboratorium.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda :) jednak czasem łuszczenie się skory głowy jest spowodowane tylko i wyłącznie przesuszeniem skory głowy, dlatego pierwszym elementem kuracji powinno być odstawienie potencjalnych przesuszaczy - np suche szampony :)

      Usuń




Nie zgadzam się na kopiowanie tekstów i zdjęć mojego autorstwa bez mojej zgody lub podania źródła.
Treści publikowane na moim blogu podlegają ochronie przez prawo autorskie. Przeglądając tą stronę akceptujesz korzystanie z plików cookie.