Zabawa polega na odpowiedzi na 10 pytań zadanych przez osobę, która Cię otagowała oraz zadaniu kolejnych 10 pytań i oznaczeniu 10 osób, których odpowiedzi chciałabyś przeczytać. Start ;)
Zostałam otagowana przez Lagoenę, oto jej pytania:
1. Ile czasu dziennie poświęcasz blogowaniu?
Wszystko zależy od wolnego czasu :) Są dni kiedy zapominam o tym, co
to jest komputer, ale staram się regularnie odwiedzać blogosferę – w czasie, kiedy nie pracuję, ani nie zajmują mnie obowiązki studenckie - niech będzie to
kilka razy dziennie po 20min. Z wydłużeniem na pisanie postów, które zanim
dodam czasem piszę kilka dni ;)
2. Czym myjesz włosy?
Od jakiegoś czasu Facelle, wszystkie rodzaje. Najbardziej polubiłam się z
zielonym (50+) i różowym (z rumiankiem). Ale na mojej szamponowej liście znajdują się też BD, BDFM,
Joanna Rzepa.
3. Dokąd sięgały Twoje włosy w momencie, gdy były najdłuższe?
Do pupy - było to w drugiej klasie szkoły podstawowej, później nigdy nie
były dłuższe niż do łopatek.
4. Dbasz o zdrowe odżywianie?
Staram się - dbam przede wszystkim o warzywa, owoce i ryby. Ale raz na jakiś czas zupka chińska albo pizza weźmie za wygraną.
5. Bierzesz jakieś suplementy diety?
Właśnie skończyłam suplementację drożdżami. Łykam skrzypowitę na zmianę z
piciem ziółek (skrzyp, pokrzywa). Od początku sierpnia łykam każdego dnia dwie
kapsułki tranu.
6. Jaką herbatę lubisz pić najbardziej?
Czarną. Moim faworytem jest Earl Grey, Grande. Nie skusiła mnie smakiem rozsławiona
zielona herbata, choć wiem, że jest sporo zdrowsza.
7. Byłaś kiedyś w solarium?
Tak! Choć nigdy nie byłam fanką pomarańczy, to w czasach licealnych smażyłam się
przed każdą większą imprezą . Nawet chłopak śmiał się, że będę
mieć chrupiącą skórkę - teraz krem z filtrem SPF+50, a o istnieniu solarium
zapomniałam.
8. Wolisz naturalnie wyglądający makijaż, czy z bardziej teatralnym
efektem?
Dla mnie najlepszy makijaż to ten, którego nie widać, a który tuszuje
drobne niedoskonałości – np. nierównomierny koloryt skóry. Z rozbawieniem
patrzę na nastoletnie dziewczyny, które oczy podkreślają (zbyt)grubą krechą, a
krostki starają się zamalować podkładem. Kiedyś usłyszałam bardzo mądre
stwierdzenie – wypryski są jak kapelusze powieszone na ścianie, choćbyśmy
bardzo chciały je zamalować… i tak się nie uda.
9. Jesteś zadowolona ze swojej wagi?
Nie! Mam tendencję do bycia po prostu pulchną. Są momenty, w których noszę
rozmiar 36, ale i takie, w których muszę kupować 40. Zawsze jest nie tak jakbym
chciała, ale wina w dużej części leży po stronie hormonów.
10. Czego wybitnie nie lubisz jeść?
Tataru! O ile uwielbiam sushi, to surowego mięsa się nie chwycę. Kilka dni
temu byłam na kolejnej imprezie, na której wprost przed moim talerzem wylądował
tatar (pech to pech:D) Myślę sobie – Dziewczyno, kiedy ostatnio go
próbowałaś? Może Ci posmakuje? – i co? Nie, nie posmakował ;)
1. Co było najsilniejszym bodźcem do rozpoczęcia przygody z włosomaniactwem?
2. Domownicy wspierają Cię we włosowej manii czy patrzą na Ciebie jak na kosmitę? :D
3. Twój ulubiony kosmetyk, bez którego nie wyobrażasz sobie codzienności to...?
4. Obcięłaś lub myślałaś kiedyś o ścięciu włosów "na chłopca"? ;)
5. Najczęściej nosisz włosy spięte czy rozpuszczone?
6. Do jakiej długości włosów dążysz?
7. Preferujesz wygodne ubrania, czy dobrze wyglądające i przemyślane stylizacje?
8. Rzecz, której nie możesz się oprzeć, mimo, że wiesz, że Ci nie służy, to...?
9. Jesteś fanką eksperymentowania, czy sprawdzonych sposobów?
10. Kawa czy herbata? ;)
Przede wszystkim moje największe gaduły ;)
♦ Kinga
♦ Gurmetka
♦ Ruda Szopa♦ makapaka
♦ i jako 10. - wszystkich, który chcą odpowiedzieć na pytania (dopiszę każdego go zgłosi chęć w komentarzu :))
ojej, też nie tknęłabym za nic tataru! :) ani teraz, gdy od dłuższego czasu nie jem mięsa, ani kiedyś :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnoscia odpowiem na tag ;*
OdpowiedzUsuńSwoja droga nigdy nie bylam w solarium ;D
lepiej dla Ciebie i Twojej skóry kochana:D
UsuńTo tyle dobrego :)
UsuńDziękuję za otagowanie. Z przyjemnością odpowiem.
OdpowiedzUsuńFajna zabawa, oczywiście odpowiem i dziękuję, ale nie wiem jak wytypować 10 osób, bo na moim blogu jest na razie tylko jedna osoba obserwująca. Jeżeli chciałby ktoś odpowiedzieć to wpadnijcie proszę tutaj
OdpowiedzUsuńwww.torebka-klaudek884@blogspot.com i dajcie znać:) Będzie mi bardzo miło:)
oznaczenie 10 osób nie jest konieczne :) to tylko zabawa... i sposób żeby powiedzieć coś więcej o sobie i swoich preferencjach;]
Usuńnie no, wiem, że to tylko zabawa:P hehe, już odpowiedziałam:)
UsuńDzięki za tag, odpowiem w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńdzięki za odpowiedzi :) a ja lubię zieloną herbatę, smakuje mi :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tag, jak tylko znajdę czas- odpowiem :)
OdpowiedzUsuńCo do taj zielonej herbaty to trzeba się po prostu przemóc i się przyzwyczaić do tego smaku. Moim zdaniem do wszystkiego można przywyknąć, kiedyś podziwiałam ciocie, że potrafi pić gorzką kawę bez mleka (ja wtedy słodziłam 3 łyżeczki), przemogłam się i zaczęłam pić gorzką, na początku plułam i się krzywiłam, a teraz nie wyobrażam sobie posłodzić jakiegokolwiek napoju, bo mnie mdli:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tatar, pyyycha:D
A ja tatar uwielbiam :D
OdpowiedzUsuń