moje przesuszone p. octową włosy |
Było to na samym początku drogi poznawania moich włosów. Dlatego, zanim zaczniecie eksperymentować z PH najlepiej najpierw skonsultować się z chemikiem. :-)
Ale do rzeczy... Aby wyprowadzić moje włosy na prostą używałam maski miodowo-aloesowej przez trzy dni z rzędu. Jak wiadomo zarówno miód, jak i aloes posiadają właściwości nawilżające, a w połączeniu z, także nawilżającą, odżywką pomogły mi w powrocie do stanu sprzed pechowej płukanki.
Przygotowanie
Żeby przygotować bombę nawilżającą potrzeba: kwiat aloesu, miód, odżywkę nawilżającą (np. Isana z olejkiem babassu).
Zacznijmy od tego, że odcięłam 4 grube listki aloesu, które przekroiłam w poprzek (ułatwiło to puszczenie soków) i zalałam dwoma łyżkami miodu rozpuszczonymi wcześniej w odrobinie ciepłej wody. Taką miksturę odłożyłam do lodówki na około 8 godzin. Po tym czasie, aloes dokładnie puścił wszystkie soki i można było wyjąć pozostałe w mieszance części rośliny. Wszystko dokładnie wymieszałam i dodałam miseczki około dwie łyżki odżywki Isana Hair. Tak stworzoną papkę należy dokładnie wymieszać i nałożyć na lekko zmoczone ciepłą wodą włosy. Czas utrzymania pod czepkiem wynosił u mnie nie więcej niż 3 godziny.Efekty
Po trzech dniach tej "nawilżającej terapii" włosy były gładkie i dociążone. Niestety jasne, spalone i rozdwojone końcówki musiałam obciąć. Co w sumie wyszło mi na zdrowie:)
Z własnego doświadczenia przestrzegam wszystkie początkujące włosomaniaczki przed octem spirytusowym :), a do płukanki/mgiełki octowej polecam ocet jabłkowy. Pamiętajcie, że przed płukanką octową należy maksymalnie nawilżyć włosy, nada się do tego także maska aloes-miód.
A wy macie jakieś doświadczenia z miodem albo aloesem "z kwiatka"? :)
A wy macie jakieś doświadczenia z miodem albo aloesem "z kwiatka"? :)
przydatny post!;)
OdpowiedzUsuńmiód + majonez = świeeetne nawilżenie! odratowałam w ten sposób włosy po letnim wysuszeniu. efekt był widoczny już po pierwszym użyciu, mogę śmiało polecić :)
OdpowiedzUsuńojej jakie przesuszone. mialam podobny efekt po szalwiowej plukance, moje wlosy nie lubią jednak ziol ;)
OdpowiedzUsuńRatunku, mam ogromny problem z rozczesaniem włosów prostych po myćou, przed myciem są rozczesywanie, myte szamponem Revitax, potem odżywka alterra morelka lub wax z miodem,spłukuję, to wszystko nadal nie pomaga przy ich rozczesaniu po myciu na mokro?;/ Choć przed rozczesaniem psikam je jeszcze Isaną w sprayu z jedwabiem...
OdpowiedzUsuńtaka sytuacja często jest spowodowana złym dobraniem szamponu - najczęściej ziołowego. Sprawdziłam jednak skład Revitaxu i na plątanie włosów może wskazywać niewielka ilość substancji wygładzających + detergent w postaci silnego Sodium Laureth Sulfate.
UsuńPolecałabym zmienić najpierw szampon na łagodniejszy - ten nie jest zły, ale do oczyszczania raz na jakiś czas. Na co dzień wybierz coś z lekkimi detergentami, np. szamponu Natura Siberica, Planeta Organica itp a jeśli nie masz do nich dostępu możesz spróbować np. szampony L'Biotica Biovax - zawierają one inny delikatniejszy detergent (Disodium Laureth Sulfosuccinate); polecam także szampon L'Occitane Olive Harvest i Honey Harvest.
Drugim krokiem może być nieodpowiednie mycie włosów - kiedy je myjesz staraj się nie 'zadzierać ich do góry' z ogromną ilością piany.
Polecam zwilżyć najpierw włosy od ucha w dół, później nałożyć lekką odżywkę bez silikonów, a myć samą skórę głowy (nie włączając w to końcówek) - to napewno powinno pomóc, spływająca piana oczyści końcówki wystarczająco.
Trzecim powodem może być słabe nawilżenie włosów - nie napisałaś czy jakiekolwiek nakładasz olejki, może pomoże przygotowanie olejowego serum (odzywka, olejek, woda) w psikaczu - na kilkanaście minut przed każdym myciem.
Ponad to polecam szczotkę z włosia - plastikowe szczotki nie na każdych włosach się sprawdzają.
Dodam jeszcze, że czeszę je szczotką De Tangle.
OdpowiedzUsuńTo jakaś specjalna szczotka ? Gdzie można ją dostać ? Szukałam na lysyproblem.pl coś na ten temat ale nic nie ma.
OdpowiedzUsuń