piątek, 5 października 2012

Pierwsze październikowe zakupy :) - uzupełnianie zbiorów

Zakupy nazwę - uzupełnianie zbiorów, ponieważ większość rzeczy z (zwłaszcza) z Rossmanowej półki już mi się kończy, a korzystając z promocji zakupy stają się jeszcze przyjemniejsze:) Tak czy siak dzięki wizycie w Rossmanie i lokalnej drogerii udało mi się złowić kilka rzeczy, które zazwyczaj nie były w moim zasięgu, a także kilka, które już dawno mi się skończyły :)


Po pierwsze - prodykty do mycia włosów :)


1. Alterra szampon regenerujący Makadamia i Figa - Włosy osłabione i łamliwe
Od producenta: 
-Nie zawiera syntetycznych barwników
-bez silikonów, parafiny i innych związków olejów mieralnych
-łagodne związki powierzchniowo czynne  i substancje aktywnie myjące z surowców roślinnych
-dobra tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie
komentarz: Od jakiegoś czasu moje włosy potrzebują lepszego oczyszczenia, z racji, że nie chcę ich katować co drugi dzień SLSami postanowiłam zdecydować się na szampon alterry :)

2. Babydream Żel do mycia od stóp do głów z pantenolem 
Od producenta:
- łagodne mycie
- bez konserwantów
- ph neutralne dla skóry
- zawiera rumianek i pantenol
-nie zawiera barwników ani konserwantów
-nie zawiera olejów mineralnych
komentarz: Na samym początku włosomaniactwa stosowałam szampon BD, który dość długo mi służył - potem moje włosy się zbuntowały i reagowały wzmożonym plątaniem. postanowiłam wypróbować żel BD w wersji mini :) Jeżeli się sprawdzi zakupię pełnowymiarowy produkt:)

Po drugie maska



3. Maska Gloria
Glorii używam głównie dla "dodatków", które mogę do niej dorzucić - aloes, miód, pantenol, mleczko pszczele, gliceryna... te wszystkie produkty tworzą jeden z moich ulubionych produktów. Maska gloria jest niezastąpiona do komponowania! Solo sprawdza się jako pierwsze O w metodzie OMO:) a właściwie MMO :D (maska, mycie odżywka)

Po trzecie... odżywka


4. ISANA Połysk Jedwabiu - odżywka 
Producent:
- do włosów suchych i zniszczonych
- z proteinami pszenicy
- z pantenolem i witaminą B3
komentarz: W październikowych celach miałam wypróbowanie dwóch pozostałych odżywek isany :) Pierwsza - różowa właśnie czeka na pierwsze użycie. Na pewno dam wam znać jak się sprawdziła!


5. Olejek łopianowy z Green Pharmacy ze skrzypem polnym

Produkt ma wznacniać włosy oraz hamować wypadanie. 
Na ten olejek z GP polowałam już długo :) 
Dziś udało mi się zakupić go w lokalnej drogerii z czego niezmiernie się cieszę :)

6. Olejek pielęgnujący z olejkiem słonecznikowym, mgidałowym i jojoba, z nagietkiem, witaminą E
Producent:
bez konserwantów
bez olejów mineralnych
komentarz: Podobnie jak żel do mycia kupiłam w wersji mini, żeby sprawdzić jak będzie spisywał się na moich włosach w roli olejku :)

Po kolejne... produkty nie-włosowe:)


7. Krem antybakteryjny matujący - siarkowa moc
Krem ma chronić przed UV (co akurat teraz nie jest może numerem jeden), poza tym ma solidnie matowić skórę- nie mam problemów z nadmiernym wydzielaniem sebum, ale krem matujący pod makijaż zawsze mile widziany :) Co najważniejsze... pokładam w nim duże "antybakteryjne nadzieje" :) 
Zakupiony został przeze mnie ponieważ szukałam kremu bez parafiny w składzie:)

8. Gąbeczki do mycia twarzy
Niezastąpione, miękkie gąbeczki - tego nigdy za wiele:)!


Jak widać produkty do włosów zdominowały moje zakupy - jak zawsze zresztą:D
Jesteście czegoś ciekawe?:) A może same skusiłyście się na Rossmanową promocję?:)

36 komentarzy:

  1. mam ogromną ochotę wypróbować którąś z odżywek Issany, możesz mi polecić dwie najlepsze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czerwona isana (UV) jest podobna w działaniu do isany babassu, więc bardzo ją lubię :) Innych jeszcze nie próbowałam:D w tym miesiącu na pewno pojawi się recenzja różowej isany, którą widać na zdjęciu :) Teraz są w promocji (niewiele ponad 3 zł) więc bardzo się opłaca kupić, nawet jeżeli miałybyśmy używać je pod OMO :D

      Usuń
    2. a ja kocham witaminową ! :D

      Usuń
  2. mialam isc do rossmana ze wzgledu na te promocje ale chyba sobie odpuszcze bo za duzo pieniedyz w tym miesiacu wydalam na ubrania a kosmetykow i tak mam pelno:P

    mam ten krem siarkowy i powiem ze daje mu 4/5 punktow, matowi skore ale nie na caly dzien :)

    u mnie nowy wpis, zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. U nie też produkty do włosów dominują zakupy :D
    Najbardziej jestem ciekawa tej odżywki z isany :)

    OdpowiedzUsuń
  4. też sprezentowałam sobie ten krem siarkowa moc :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Też myslałam o zakupie tego kremu matującego, ale jeszcze muszę wykończyc stary! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdroszczę Ci kochana takiego podejścia:D kupię nowy jak wykończę stary.... u mnie to nie możliwe:>

      Usuń
  6. fajne zakupy :) jestem ciekawa olejku łopianowego! a maska gloria też jest z rossmanna? u mnie jej nie widziałam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie nie... glorię zdobywam zawsze w lokalnej drogerii :) też żałuję, że nie ma jej ani w Naturze ani w Rossmanie... bo trudno ją dostać stacjonarnie :/

      Usuń
  7. Tą odżywkę z Isany mam ja i bardzo sobie ją chwalę. :) Bardzo milusio wygładza i aż się chce macać włoski. ;D Poluję od dawna na maskę Glorię. Chcę bardzo ją złapać gdzieś stacjonarnie, bo nie przepadam za kupowaniem w sieci, ale chyba nie będę miała wyjścia. :(

    OdpowiedzUsuń
  8. dzisiaj zakupiłam szampon Alterry z bambusem i papają zobaczymy jak się sprawdzi;D

    OdpowiedzUsuń
  9. dostałaś Glorię w Rossmannie? *,*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie nie... gloria w lokalnej drogerii jak już pisałam wyżej :)

      Usuń
    2. a, przepraszam, nie doczytałam :) jeśli chodzi o olejki GP, to widziałam je w Naturze i to aż 3 rodzaje :)

      Usuń
  10. O proszę mój ulubiony kremik z Barwy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. o tą odżywkę z Isany mam w planach już od dawna kupić :) Teraz jest na promocji to pewnie ją w końcu nabęde :)

    http://delancydame.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam Glorię, u mnie nawet solo się świetnie sprawdza :) strasznie mnie ciekawi ten olejek łopianowy ale muszę wykończyć to co mam, a opornie mi to ostatnio idzie. Kupowanie idzie mi znacznie lepiej niż zużywanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam podobnie:D choć i tak staram się wszystko zużywać to ekonomiczna nie jestem :)

      Usuń
  13. oj, ja też bardzo lubię glorię :) prosta, tania i działa! )

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam tą odżywkę, ale się nie polubiłyśmy

    OdpowiedzUsuń
  15. maskę Gloria bardzo lubię, na moich włosach sprawdzała się nawet bez dodatków :) a w planach mam też zakup olejku łopianowego, tylko chyba wybiorę wersję z papryką

    OdpowiedzUsuń
  16. Dobre zakupy nie są złe.
    Testowałam maseczki Siarkowa moc i jestem bardzo zadowolona.
    Może się kiedyś skuszę jeszcze na krem.

    OdpowiedzUsuń
  17. gloria i olejek GP to moje must have na liście zakupowej ;)
    na promocje już się skusiłam, ale planuję jeszcze jedne zakupy :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne zakupy :D
    Powodzenia z używaniem, czekam na recenzję ;3

    OdpowiedzUsuń
  19. Chyba muszę się zainteresować tą jedwabną isaną ;) Też byłam wczoraj w Rossmanie i skorzystałam z promocji.Marketing jednak działa,ludzi w Rossie jak na koncercie :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten krem siarkowy bardzo mnie zaciekawił. Widzę, że też masz gąbeczki Calypso, uwielbiam je! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. czekam na Twoją recenzje żelu babydream i odżywki isany. jestem bardzo ciekawa efektów. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. nigdzie nie moge znalesc maski Gloria ;(
    Gdzie ją kupiłaś ? :>

    OdpowiedzUsuń
  23. Nigdy nie miałam tej maski Gloria. Ostatnio widziałam ją w Auchan, ale kupiłam dwie maski BingoSpa ;)

    OdpowiedzUsuń




Nie zgadzam się na kopiowanie tekstów i zdjęć mojego autorstwa bez mojej zgody lub podania źródła.
Treści publikowane na moim blogu podlegają ochronie przez prawo autorskie. Przeglądając tą stronę akceptujesz korzystanie z plików cookie.